Kogo obrażanie? Sami siebie obrażacie!

Rzecz jasna tytuł mojego testu, stanowi luźną interpretację słów  Gogola „Z czego się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!”. Wiele słów i wiele tekstów w mediach prawicowych, a w każdym razie mediów uważających się za takie, poświęcono tym jak poszczególne gwiazdy i gwiazdorzy mainstreamu obrażają ludzi. A co nazywającym ich bydłem, matołkami, motłochem a to moherami czy watahami. W polskim dyskursie publicznym tak już bywa, że oponent polityczny to ciemny lud i zło wcielone. Słowa mainstreamu w zasadzie mnie nie obrażają, bo nie mogą mnie obrazić ludzie których delikatnie mówiąc nie cenię a delikatnie mówiąc menel dworcowy jest dla mnie więcej wart niż oni.  Obrażanie mnie, jako osoby ich nie popierającej to niejako norma. Ale obrażanie zwolenników? Czy to samobójczy strzał do własnej bramki, czy też wyraz pogardy dla ludzi tak dalece dających się otumanić propagandę, że nawet nie wiedzą kiedy się obraża? Obstawiam to drugie. W moim tekście nie odnoszę się do nowych wydarzeń, ale znaczących, ale dających do myślenia. 

"Tusku, k...a, zrób coś! Obiecaj ludziom lody albo co". To nie słowa podpitego klienta osiedlowego sklepu monopolowego, ale człowieka z tytułem profesora i do tego etyki. Tacy ludzie mają kształcić przyszłe elity. Oto komentarz dla spadających notowań PO, oto co tak zwane elity myślą o ludziach. Dla nich czy to ich wyborcy czy reszta społeczeństwa, to banda bezmyślnych idiotów, którzy nic nie rozumieją i którym można wmówić wszystko. Te „ciepłe” słowa dotyczyły zwolenników PO, ludzi dla których Jan Hartman to autorytet i ktoś zaś agresywny maturzysta Władysław Bartoszewski to profesor. Nie mam nic przeciw ludziom mających takie czy inne wykształcenie byleby nie udawali kogo innego, jakieś kompleksy? 

"Dzieci w Polsce wychodzą bez śniadania do szkoły, bo w Polsce nie istnieje kultura jedzenia śniadań"- posłanka, która odkryła aferę dorszową wie czemu w Polsce coraz więcej dzieci chodzi do szkoły głodnych. Nie, nie dlatego, że wbrew rządowej propagandzie i zaklęciom ekonomicznych nieuków następuje dramatyczna pauperyzacja społeczeństwa zaś dla młodych, nie wliczam znajomych i krewnych kogo trzeba oraz szczęśliwców którzy bez pleców znaleźli zatrudnienie,  nie ma ani pracy ani perspektyw na nic poza nędzą. Przypominają mi się słowa o głodujących Francuzach  i ciastkach, słowa niesłusznie przypisanych Marii Antoninie (podobno „wrażliwością” błysnęła Maria Teresa, małżonka Ludwika XIV), która to oskarżana o trwonienie państwowych pieniędzy i wystawne życie w czasach kryzysu skończyła życie na gilotynie. Oficjalnie z powodu współpracy z obcymi mocarstwami, ale królową znienawidzono znacznie wcześniej. 

Wyborcy PO, czego jestem pewna, to nie tylko wąska garstka zamożnych mieszkańców wielkich miast. To także zwykli ludzie, którzy uznali tę partię za najmniej szkodliwą. Zwykli ludzie mają takie same problemy bez względu na polityczne poglądy, zaś bieda i problemy z pracą nie pytają o to jaką kto partię popiera. Mnie rzecz jasna słowa posłanki Pitery, podobnie jak „szczawiu” ("Myśmy grali w piłkę, to wyjedliśmy cały szczaw z nasypu i wszystkie śliwki mirabelki jedliśmy. Dzisiaj te wszystkie gruszki, śliwki leżą i nikt tego nie zbiera. Chłopaki grają w piłkę na tych samych boiskach, szczawiu nikt nie zjada") zirytowały. Patrząc na słupki poparcia dla partii nie wiedzieć czemu mającej przymiotnik „obywatelska” w nazwie nie przeszkadza do jej zwolennikom, nie przeszkadza ten poziom pogardy. Nie przeszkadza zamiana pracowników w niewolników (elastyczny czas pracy, piękna teoria w praktyce praca ponad siły bez nadgodzin) bez jakichkolwiek składek czy ubezpieczeń (umowy śmieciowe, czyli elastyczne formy zatrudnienia). To nie partia obywatelska i nie partia działająca dla dobra obywateli, ale partia koncernów, korporacji i Bóg wie kogo jeszcze reprezentująca ich interesy i kto wie kogo jeszcze, ale śmiem wysuwać wątpliwości, że tego kraju, że tak powiem. 

Kiedy dla środowisk skupionych wokół portalu wpolityce.pl jestem nieomal zdrajcą kwestionując zasadność podjęcia decyzji o rozpoczęciu PW. Po takich określeniach mówię im „do widzenia”, tak samo jak rozsądni ludzie.  Partia mająca nie wiedzieć czemu w nazwie odniesienie do obywatelskości okazuje pogardę zwykłym ludziom, chce zrobić z nich niewolników we własnym kraju i ustami swoich „autorytetów” i „mędrców” traktuje z pogardą nawet się z tym nie kryjąc. Ale zachowuje wysokie poparcie. Czy można traktować poważnie i nie prychnąć jak ktoś mówi „pada deszcz” gdy nań plują? Odpowiedzcie sami Czytelnicy.   

72 komentarze:

  1. Trzeba być albo wyjątkową kanalią (nie będę mówił gnidą, by nie obrażać zwierzątka) albo całkowicie oderwanym od rzeczywistości, żeby gadać farmazony o braku "kultury jedzenia śniadań" czy nieobjadaniu zdziczałych drzew owocowych jako dowodzie na powszechny dobrobyt. Wraz z dzieciakami z podwórka masowo objadaliśmy sąsiedni zdziczały sad, ale nie z głodu tylko dlatego, że było obok i za darmo. Pamiętam też nieodwinięte z papierka kanapki w szkolnym kuble, a raz nawet byłem świadkiem jak jakiś dzieciak zajrzał do kanapki eee, z serem i chlast do kubła. A działo się to za wczesnego Jaruzelskiego.

    Natomiast każdy pomysłodawca i każdy poplecznik elastycznego czasu pracy z rocznym okresem rozliczeniowym, to łajdak, drań, kanalia i zwyczajne bydlę. Czynsz, prąd, gaz i inne płatności, jakby któryś z tych [autocenzura] zapomniał, opłaca się w cyklu miesięcznym, a nie roczno-elastycznym.

    Natomiast pewnemu specjaliście od robali, który przebranżowił się na zdziczałe rośliny jadalne i zapluwa się w obronie powyższego pomysłu, chciałbym przypomnieć (w związku z tym, że podawał się kiedyś za chrześcijanina), co na ten temat mówi Biblia:
    Jer. 22:13
    13. Biada temu, który buduje swój dom na niesprawiedliwości, a górne komnaty na bezprawiu, swojemu bliźniemu każe za darmo pracować i nie daje mu jego zapłaty.
    (BW)
    3 Moj. 19:13
    13. Nie będziesz uciskał swego bliźniego i nie będziesz go obdzierał. Nie będziesz zatrzymywał u siebie przez noc do rana zapłaty najemnika.
    (BW)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzkie, którzy wysuwają podobne propozycje są wyjątkowymi cynikami i mają za nic szarego człowieka. Cynicznie żerują na ludziach, którzy dali się nabrać propagandzie. I na razie nic nie wskazuje na jakieś masowe przebudzenie się

      Usuń
  2. Czcigodna Erinrti
    O polskim "suwerenie" niestety nie mam wygórowanej opinii. Rozumiem że raz można się dać oszukać. Ale po raz drugi uwierzyć że jeśli się nie wybierze szajki łapowników i złodziei to "przyjdzie Kaczor i nas zje" może tylko tak zwany "mądry inaczej". Bo Czech na umizgi ryżego i jego gangu odpowiedziałby po prostu:
    Pane Tusk, pan je pitomejovy vul!
    czeskie słowo "pitomejovy" znaczy "głupkowaty" a drugie z wymienionych słów po polsku należy zaczynać od CH a więc pisać przy użyciu czterech liter.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czesi mają dużo zdrowego rozsądku, którego nam brakuje.

      Usuń
  3. Brak kultury jedzenia śniadań też mnie poraził.Owszem,być może brak jest tej kultury,bo Nastka,generalnie zachowująca się przy stole nienagannie,śniadanie je na stojąco,w biegu i jeszcze marudzi,że musi;)Ale kultura,to jedno,śniadanie to drugie.Jeśli się nie ma tego śniadania,nie ma się i kultury jego jedzenia,proste.Tyle,że nie dla wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się Alw. Wina jest po obu stronach i obie strony są siebie warte. Mnie słowa tego profesora oburzają podwójnie. Raz, że mówi jak menel dwa, że nie wyciągnięto w stosunku do niego konsekwencji

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Ja miałam na myśli Jana Hartmana. Co do wspomnianego Władysława Bartoszewskiego nie napiszę na forum co myślę o jemu podobnych.

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o Jana Hartmana to cytowana w poście wypowiedź, jeśli chodzi o Władysława Bartoszewskiego całokształt zwłaszcza słowa, że za okupacji bardziej bał się Polaków niż Niemców, słowa o bydle, matołkach czy motłochu.

      Miałeś na myśli prof. Krystynę Pawłowicz? Ciekawe bo Stefan Niesiołowski i Jan Hartman też mają tytuł profesora akademickiego, zaś wspomniany Władysław Bartoszewski tytuł profesora nadany mu przez GW.

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Alw
      Władysław Bartoszewski nie jest profesorem, ale jest stawiany za wzór i kreowany nachalnie na autorytet.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Ano to z tego Alw, że to pranie mózgów. Gorzej, każda krytyka tego pana oznacza wściekły atak jakoby się "nie szanowało" rzekomego "profesora" i jego rzekomych zasług. W GW czasem napiszą prawdę. Ale niestety ta gazeta jest jedną z najbardziej antypolskich, zasługa polonofobów jak Seweryn Blumsztajn i promuje antypolskie książki Grossa i robi wszystko by wmówić Polakom, że są pariasami Europy.

      Zgazam się, że każdą informację należy przesiać przez sito doświadczenia i wiedzy. Niestety GW chce wychowywać młodych i budować społeczeństwo bez wartości, bez szacunku do samych siebie, społeczeństwo niewolników.

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @alwakuola,

      Chciałbym tylko nieśmiało zauważyć, że Kaczyński posiadał takie dokumenty jak matura, magisterium i doktorat, a o ile wiem Bartoszewski nie legitymuje się żadnym z nich, a zatem idąc twoim tokiem rozumowania jest również abiturientem gościnnym, magistrem gościnnym i doktorem gościnnym. Jak dla mnie to porównywanie w tym kontekście Bartoszewskiego z Kaczyńskim to spora obelga dla tego ostatniego.
      Co do roli żydowskiej gazety dla Polaków to powiem tylko tyle, że gdyby nie szmatławiec Michnika, to o żadnym Bartoszewskim nigdy byśmy nie usłyszeli - ani jako "profesorze", a tym bardziej powstańcu.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. @alwakuola
      Na cóż, ja jedynie odniosłem się do twoich słów zamieszczonych powyżej, ale niestety identyczna odpowiedź (całkowicie poza kontekstem) na dwa różne pytania, do tego naszpikowana inwektywami, znamionuje wyczerpanie całego potencjału intelektualnego, tudzież cytatów z Gazety Wyborczej. Nie podejrzewam cię o większe możliwości niż te nędzne wypociny zaprezentowane w twoich komentarzach, więc skwituję to jedynie stwierdzeniem, że chętnie bym jeszcze porozmawiał, ale niestety nie ma z kim.
      Bez odbioru.

      Usuń
    6. @Alw

      Informacja ważne, ale nie zaprzeczasz, że to media nauczyły nas mówić o nim per "profesor" i tak do nazywają. Zaś Lech Kaczyński (człowiek o nieskończenie wyższej kulturze osobistej) mając doktorat był o wiele bliżej profesury niż maturzysta. Ale zgadzam się, że trzeba używać wobec ludzi jakich tytułów jakie posiadają.

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. @Alw staram się zachować jako taki obiektywizm, choć to całkiem niemożliwe. Doktor to doktor a nie profesor. Za granicą przykładowo nie ma habilitacji i tym podobnych rzeczy, zaś profesor to nazwa stanowiska, tak się nazywa szefa danego zespołu (associated professor) a tytuł to doktor (PhD).

      Usuń
    9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    10. @Alw

      Nie widzisz jak GW manipuluje u naciąga fakty? Jak manipuluje społeczeństwem? Jak szczuje na swoich przeciwników i tworzy nadludzi?

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze jedno pytanie, bo chyba coś przeoczyłem. O ile wiemy jakimi to wypowiedziami skompromitowali się Hartman, czy Niesiołowski, to nie bardzo wiem skąd u Ciebie taka pogarda dla Pawłowicz - poza wypowiedzią na temat pederastów co jest zresztą prawdą i dokładnie to samo myśli 90% ludzi w tym kraju.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. @alwacośtam
      Cóż, ten zlepek przypadkowych słów, który bezczelnie nazywasz komentarzem, jest chaotyczny, niespójny logicznie, a od strony interpunkcyjnej nie do przyjęcia.
      Jedyne co mogę w tej sytuacji zrobić, to wyrazić wyrazy współczucia - dla rodziców rzecz jasna

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. @Alw z tego co się orientują prof Pawłowicz to profesor uniwersytecki, czyli nadzwyczajny to jest nadawane na uczelniach po habilitacji na tejże uczelni. Zaś w przypadku absolwenta medycyny określenie "pan doktor" to forma potoczna.

      Zaś GW wmówiła ludziom, że Władysław Bartoszewski JEST profesorem i tak jest tytułowany co jest niezgodne z prawdą. Nie mam nic do ludzi bez wyższego wykształcenia, ale drażni mnie używanie niezasłużonych tytułów. Magister to magister a nie profesor jak się mówi często w szkole. Zaś wspomniany pan nie dość, że rzekomo wyszedł na L4 z Auschwitz to jeszcze obraża ludzi

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    7. @Alw
      Z niego się robi "fachowca" i "autorytet" a jest..nie mam słów na opisanie tego co o nim sądzę

      Usuń
  9. @alwakuola
    ;)"Przypisywanie tych cech -zarówno wad jak i zalet -jednej opcji jest po prostu nieprawdą.Taką jak przekonanie,że słuszność (cecha zdecydowanie subiektywna ) upoważnia do etykietowania,obrażania oponenta"
    Touche,Madame! ;)))
    Wszystko mi się w Pani żarliwym wystąpieniu podoba;))Zwłaszcza jednak ilustracja powyższej tezy w kolejnych Pani wpisach;)))
    Dzięki za chwilę rozrywki,czasy ciężkie,gorąco,Bartoszewski z każdej lodówki wyskakuje,a tu taka miła niespodzianka;))
    "Alwakuola"też jest ładnie;)))
    Pozdrawiam i trochę humoru życzę.W krwawych bojach z "chamstwem onych" przyda się odrobina luzu;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Zesrała się bida i płacze. Pożal się Boże pani filozof z bożej łaski. Szkoda, że tylko ty o sobie masz takie wysokie mniemanie, bo u większości budzisz tylko politowanie.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alw zgadzam się, że buczenie jest oburzające. To cmentarz. Dla mnie jest oburzające jak indywidua pokroju pana B. chodzą obok grobów Powstańców. Ludzie niepotrzebnie dali się sprowokować.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Może napisałam za mocno, ale po co ten pan to robi przed kamerami? Modlić się można wszędzie i zawsze. Nie zaś tylko na pokaz i tylko do kamer, potem zaś pogarda dla inaczej myślących. Nauczyłam się tego języka od pana B. i jemu podobnych.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Mnie drażni religijność na pokaz u każdego. Każdego Alw. Buczeć na cmentarzu nie można, nawet na takie osoby jak Władysław Bartoszewski. Buczenie to podkładanie się, to brak szacunku dla zmarłych.

      P.S. Nie mam mojej opcji, bo każda opcja po kolei mnie rozczarowała, moją opcją byłaby partia centrum

      Usuń
    6. Droga Erinti,

      Ten troll perfidnie Cię wkręca, jednocześnie sprytnie przemyca inwektywy pod twoim adresem. Jeszcze chwila a zaczniesz się sumitować, że zdarzyło Ci się coś prawdziwego powiedzieć o tym przebrzydłym dziadu B i o to właśnie tej łajzie chodzi. Wyjątkowo bezczelny egzemplarz, gorszy niż cała ta katoda anoda. Wykorzystuje twoje gołębie serce i tolerancję. Nie daj się wciągnąć w dysputę z takim lemingiem, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.

      Pozdrawiam, TF.

      Usuń
    7. @Tie Fighter

      Nie wiem czy mam gołębie serce, czy wierzę że z każdym można się dogadać, że logiczne argumenty trafią

      Usuń
  12. Szanowna Erinti,

    Nie miej złudzeń co do tej jednostki. Zrobiłaś wszystko co przystoi dobremu gospodarzowi, a nawet znacznie więcej. A co dostałaś w zamian? "Chorzy ludzie", "Duzo w was zła pod płaszczykiem świętoszkowatości.Odraza pełna", "Napisalaś rzecz przerażająca i smutną" i można by jeszcze tak pocytować, chociaż łajza pokasowała swoje własne wpisy, żeby dowodów nie było i żeby nie można jej przypomnieć jak wygląda dyskusja pełna miłości w wykonaniu przygłupiego leminga. I to bydle jeszcze zarzuca innym "Duzo w was zła pod płaszczykiem świętoszkowatości.Odraza pełna.Tolerancji -za grosz.Jad,nienawiść,frustracja,wściekłe przekonanie o tym,ze jesteście lepsi.Chorzy ludzie".A sama mogłaby umieścić swoje zdjęcie pod hasłami typu; nienawiść, pogarda, plucie jadem itd. Tacy ludzie jak ona śmierdzą na kilometr i już nawet nie próbują się kamuflować. To co tu zaprezentowało to coś przypomina mi atak tego anonima, który wpadł na Twojego bloga, wszystkich obrażał, a potem miał straszne pretensje, że odpłacono gnojowi tym samym.

    Pozdrawiam, TF.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @TF na litość Boską,ta pani od pierwszego swojego wpisu demonstrowała pewne różnice między deklarowaną ideą dialogu ,a realizacją tejże idei w praktyce,prawda?;))
      "alwakuola też jest ładnie";)
      Alwakuolo ,mamy zbliżoną stylistykę - jeśli naprawdę chcesz zachować in koguto;),- buduj proste zdania,bo inaczej zawsze Cię poznam;)
      Pozdrawiam;))

      Usuń
    2. Jugglerze-naprawdę uważasz,że usiłowałam tu pisać incognito? Cóż....może projektujesz na mnie swoje metody,może masz tak złe zdanie na mój temat,nie ma to najmniejszego znaczenia.Jedyną przyczyną,ze nie podpisałam się jako anodakatoda(to informacja dla TF ,któremu jak widać nie starczyło jednak intelektu na rozpoznanie,widać skierował siły gdzie indziej,lub zwyczajnie roztargniony jest )jest to,że trzeba wejść przez konto google,sięgnęłam więc do zapomnianego nicka....Zostawiam Was w dobrym samopoczuciu i przyjaźni,w końcu ludzie grupują się wg podobieństw.Przyznam,że trochę mnie to zaskoczyło,ale cóż,świat jest i tak piękny .Owocnych dyskusji w gronie miłych,zyczliwych,toleranycjnych ludzi zawswze potrafiących rozpoznać temat .I wroga,oczywiscie:))
      PS.mamy rzeczywiście podobną stylistykę - i co więcej OBOJE mamy tego świadomość.Nie wiem jak dla Ciebie,dla mnie nie stanowi najmniejszego trudu pisać inaczej,ergo ?

      Usuń
    3. PS. zwrócę tylko ,niejako "rzutem na taśmę" uwagę na bogate słownictwo Mędrka - TF -owe gnoje,bydlaki,dziady itd.Tyle w tym emocji....jako ilustracja mojego postu o kulturze względnej,czyli ukierunkowanej-jak lubimy to grzecznie,jak nie lubimy-rynsztok.No ,ale to przecież w słusznej sprawie :))

      Usuń
    4. @Anodakatoda
      E tam,zaraz bić wujka jugglera;)
      Po co pisać inaczej?Nie mam głowy do takich kreacji,jestem wystarczająco pokręcony;)Nie wydaje Ci się,że więcej wynika z kontynuacji własnej postawy,niż z incydentalnych ataków i sensowniej dyskutować o problemie.niż o meandrach psychiki wirtualnych fantomów?
      Nie znam Ciebie ani Mędrka,stylistyczne rebusy były kiedyś po prostu elementem mojego zawodu,no i po cichu liczyłem,że tak właśnie zrobisz.Teraz sprawa jest czysta i nie ma o co sie ciskać.
      Pozdrawiam

      Usuń
    5. Nie mam potrzeby ukrywać się.Oczywiście,że sensowniej -ale jak widac poniżej nie da się .Gały,bolszewicka lafirynda w zaawansowanej menopauzie itd(cóż,menopauza to fizjologia,nietrzymanie emocji-niekoniecznie)-cóż,pozdrawiam Cię,jugglerze(Jugglerze? ) ,mam nadzieję,że się spotkamy w jakimś sensownym miejscu .Z Erinti zresztą też,choć mnie mocno rozczarowała tym wpuszczeniem i niewpuszczaniem na cmentarz ,ale kultury wypowiedzi nikt jej nie odmówi
      PS.w dawnych czasach zarobkowo pisałam artykuły w dwu pismach,w obu pod pseudonimami .Wtedy byłam zmuszona do pisania kompletnie odmiennie ze względu na ,nazwijmy to oględnie,poziom odbiorców.Filozofia zadna,zabawa taka sobie.NIKT się nie zorientował,zdarzało się jedynie czasem "popatrz -ktoś pisze tak jak ty,a tam drugi niby to samo ,ale jakim prostym językiem".Niemniej to było wymuszone,w życiu prywatnym maski mi zbędne

      A to na wszelki wypadek,jakby się harcownik oamiętał "tie_ fighter9 sierpnia 2013 10:59

      @Alwakuola,
      A propos intelektu stara łachudro, to przenieś kaprawe gały osiem komentów w górę, i przeczytaj co napisałem. Stoi tam jak byk, że alwakuola jest jeszcze gorsza od katody anody (no cóż, padalce też ewoluują). Dlatego prosiłem Jugglera o potwierdzenie moich podejrzeń. Okazały się słuszne, gdyż taką bolszewicka lafiryndę wyczuję nawet na kilometr bez względu na to jakiego kolejnego nicka przyjmie. Jak zawitasz do cuchnącej kałuży, gdzie twoje właściwe miejsce, to pozdrów jej właścicielkę ropuchę Kirunię i pobluzgajcie sobie na mnie i jeszcze pewnie na Starego Niedźwiedzia. Będzie mi niezmiernie miło mieć świadomość, że sobie ulżycie.

      Z wyrazami pogardy dla lafiryndy w zaawansowanej menopauzie, TF..

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    7. powielil się

      Usuń
    8. Nie musisz mnie cytować, gdyż w przeciwieństwie do ciebie piszę pod swoim nickiem z otwartą przyłbicą, więc daruj sobie tanie szulerskie sztuczki. Sama rozpętałaś awanturę, to teraz zbierasz żniwo. Każdemu podług zasług.

      Usuń
  13. @Juggler,

    Nic dodać, nic ująć - trafna diagnoza.
    I jeszcze zdradź proszę co to się ukrywa pod nickiem alwakuola?

    Pozdrawiam, TF.

    OdpowiedzUsuń
  14. @Alwakuola,
    A propos intelektu stara łachudro, to przenieś kaprawe gały osiem komentów w górę, i przeczytaj co napisałem. Stoi tam jak byk, że alwakuola jest jeszcze gorsza od katody anody (no cóż, padalce też ewoluują). Dlatego prosiłem Jugglera o potwierdzenie moich podejrzeń. Okazały się słuszne, gdyż taką bolszewicka lafiryndę wyczuję nawet na kilometr bez względu na to jakiego kolejnego nicka przyjmie. Jak zawitasz do cuchnącej kałuży, gdzie twoje właściwe miejsce, to pozdrów jej właścicielkę ropuchę Kirunię i pobluzgajcie sobie na mnie i jeszcze pewnie na Starego Niedźwiedzia. Będzie mi niezmiernie miło mieć świadomość, że sobie ulżycie.

    Z wyrazami pogardy dla lafiryndy w zaawansowanej menopauzie, TF.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie radzimy sobie z emocjami ? Uszkodzenie okołoporodowe ? wzorce domowe ? za dużo gier komputerowych ? nikt nie przytulił ? szef wredny ? bezrobocie ? oj,oj ,bobasku....A może ptaszyna jakaś przez tę otwarta przyłbicę wleciała i szum w pustce okrutny się robi ,bobasek nie daje rady....Ha,trudno,los tak chciał ,nie każdy w życiu ma dobrze,pozostaje poszaleć w necie.

      Usuń
    2. Same pudła
      Okaz zdrowia, pochodzę z dobrej zamożnej rodziny, bardzo kocham rodziców, mam własną dobrze prosperującą firmę, 7 lat młodszą, piękną i mądrą żonę, oraz dwójkę wspaniałych dzieci. Jak widzisz całe życie przezywam w miłości i normalności - dlatego właśnie tak mnie rażą zdegenerowane, przygłupie miernoty twojego pokroju, co to za dawnych czasów pisywały dla Sztandaru Młodych i Trybuny Ludu. Oj bida, bida i w pustej łepetynie i w kieszeni.
      Tymczasem goń się obrzydliwa manipulatorko bez cienia polotu i finezji.

      Usuń
    3. @alwakuola
      mogłaś wyjść z tego z twarzą.Możliwość dostałaś na tacy. Erinti napisała wyraźnie,że w razie konieczności zamknie komentownię.Świadomie zaczęłaś na nowo.Z mojej strony EOT

      Usuń
    4. Dobra rodzina ,cóż,wyjatki swiadczą o regule . .Matrix,mocium panku.Matrix.I pudełko bo artykuły po 89 roku :)) w tym jeden do pisemka katolickiego .A tak by the way-o odwadze- podaj może swoje personalia,spotkajmy się w sądzie za te wszystkie wyzwiska,OK ? Przeznacze tę wygraną -przecież masz z czego zapłacić a jak nie to się chętnie zrzuci kochająca ( i dumna z takiego członka ) owa zamożna rodzina -na jakiś szpital psychiatryczny ,co ? Pokażesz wtedy klasę,weźmiesz jakiegoś topowego adwokata,co tam sobie będziesz żałował i tylko w sieci swoje możliwości marnował ? .Tie f (hmmm...właściwie to można to dość zgrabnie z angielska przetransponować i ...wszystko jasne...)-to mój ostatni post do ciebie,bo szkoda czasu.Szczęsliwy,kochany,zamożny człowiek z sukcesami życiowymi ani nie ma potrzeby o nich zapewniać,ani nie ma potrzeby rozpaczliwie i histerycznie imputować innym domniemanych niedostatków (mnie twoje tworzenie mojego alternatywnego zyciorysu -dla poprawy twojego samopoczucia nie przeszkadza a o status quo nie mam zamiaru przekonywać,bo i po co ? .Tworzenie życiorysów alternatywnych,aczkolwiek nie świadczy o zdrowiu psychicznym ,ma funkcję terapeutyczna a czasem również-przy pewnym poziomie agresji -być może chroni innych ludzi w realu przed czyms groźniejszym niż wyzwiskami.Więc bez pokory lecz ze sporym rozbawieniem przyjmuję dowody twojego polotu i finezji na swoja,całkiem kształtną klatkę.Zaprzyjaźniony adwokat -jak to kauzyperda żądny dochodu -ślipi w monitor ,z jednej strony rechocząc ze smiechu,z drugiej zacierając ręce- "znajdzie się go,znajdzie ,wydaje mu się,że jest anonimowy,20 % dla mnie".no i tak to sobie gwarzymy o poranku...Dzieci śpią czy tez ,wzorem tatusia,może muszkom skrzydełka wyrywają ? Idź,ty ,harcowniczku pięknej i młodej żonie,siedem lat młodszej (no,doprawdy to jest dopiero powód do dumy i mega-osiągnięcie ) kawki zrób.I napisz coś jeszcze,napisz....U mnie deszcz pada,nudno,mąż jeszcze śpi,pies już śpi ,zanim zajmę się czyms konstruktywnym ,pośmiać się warto....miłość i normalność,powiadasz ? no,no...nie chwala nas,chwalmy się sami....Ale tak żarliwie o tym zapewniasz ::

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. Jak skończyłaś, to spuść wodę, bo śmierdzi.

      Usuń
  15. Juggler- gratuluję obiektywizmu.Kolejność ci się czasem nie pomyliła ? Moja twarz ma się dobrze.Dziwne,że jakoś nie rażą cię ordynarne inwektywy TF,chamskie,rynsztokowe,natomiast razi cię moja ironia.Rozumiem,że nazwanie kogoś lafiryndą ,bolszewicka czy nie,łachudrą-starą czy nie,miernota itd. mieści się w kategorii twojej normalności i jest aprobowane lub przynajmniej przemilczane,natomiast kpiaca odpowiedź dyskredytuje.Cóz,spora asymetria,ale jakoś nie widzę tu problemu dla siebie.Moja twarz ma się dobrze,bo nie zależy od opinii ludzi takiego pokroju.cóż,co kto lubi,jak dla mnie -EOT.Współczuję,ale nie żal.Buczcie sobie po cmentarzach,plujcie na oponentow i tkwijcie w przekonaniu,że jesteście solą tej ziemi.Oczywiście jedynie słuszną i przyzwoitą.

    OdpowiedzUsuń
  16. Aby wyjść z twarzą z jakiejś sytuacji, to ją trzeba najpierw mieć. W przypadku tej podstarzałej marksistki funkcję twarzy przejęło rdzawe oko, które obok swojej pierwotnej funkcji co raz to wypierduje całe gamy jadowitych arii i jeszcze śmie mieć pretensje, jak ktoś jej odpłaci tym samym. Spiknij się stara ruro z Bartoszewskim, bo oprócz zaawansowanego wieku macie ze sobą mnóstwo punktów stycznych - będziecie wyglądać cokolwiek osobliwie, ale razem zaczekacie i zaplujecie każdego kołtuna czy mohera, który nie podziela waszych neobolszewickich urojeń.
    Zwróć tylko uwagę podczas plucia, aby wam nie powypadały aparaty gryzące na glebę, bo się jeszcze ktoś na nich poślizgnie i przewróci.

    Buziaków sto, TF.

    OdpowiedzUsuń
  17. DO ERINTI -Tak wygląda Twój swiat ? wiem,że nie.Mam nadzieje,że nie.Jednak wpuszczając ,tolerując, do swego "domu" cos takiego (mówię o zjawisku ) pokazujesz coś innego.Pomijam kwestie nietolerancji w stosunku do poglądów-acz akurat o poglądach dyskusji tu nie było czy raczej była chęć i przerzucenie jej z jednej strony-ideologizacja każdego tematu.Brak jakiejkolwiek Twojej reakcji na wyzwiska ,czyżby z powodu -co pisałam w pierwszym poście-że wyzywający dzieli Twoje poglądy-jasna ilustracja mojej tezy-dozwolone wszystko,bo w "słusznej sprawie" ? Czy czuję się obrazona ?wolne żarty...Nie każdy mnie jest w stanie obrazić,Nie obraziłabym się na kogoś spod kiosku z piwem gdzy krzyknie do mnie "stara ruro".Wzruszenie ramion ,rodzaj współczucia (pogardy ? nie,bo nie wiem,co go na ten poziom sprowadziło) i...nic się nie zmienia,Ani u niego (niej) ani u mnie.I OBOJE o tym wiemy.Im bardziej ta prawda dociera do osoby uzywajacej tego rodzaju srodków wyrazu ,tym wieksza w niej nerwowośc powoduje,jak każda sytuacja beznadziejna.Ot,błędne koło i obarczanie winą za swój świat każdego,byle nie siebie.ale mniejsza...Takiemu człowiekowi i tak się nie pomoże.Jednak zgoda na to,brak rekacji świadczy już o Tobie.W sumie to tylko drobne i nic nieznaczące rozczarowanie.Lecz jednak rozczarowanie ,bo zaliczałam Cię do osób innej kategorii.Nie protestuj Erinti tak bardzo,że nazwą Cię-ludzie pokroju Twojego gościa,lecz z innego "obozu"-niezgodnie z Twoimi oczekiwaniami.Bo zgoda na takie zachowania wykopuje rów.Czyni przepaść.Jedni-jak ja -będą omijać szerokim łukiem straciwszy nadzieję na porozumienie i co więcej-na dobrą wolę ! Bo teraz jasno widzę-tacy jak Ty,w różnej formie,macie dobra wolę jedynie do tego,by uznano wyłącznie Wasze racje.Inni-ci bardziej podobni do Twojego faworyzowanego gościa -po prostu mogą Cię i zbluzgać.Za fakt istnienia i odmiennych,"nie-jedynie słusznych" (tym razem wg nich) poglądów.Obie strony takiego pokroju ludzi nie chcą dyskusji,chcą potwierdzeń,chcą przekonania,udowodnienia,że ich racja jest jedyną racją.Srodki wyrazu sa różne-takie jak TF,takaie jak Twoje-spokojne i wyważone.Niemniej tu nie ma miejsca na dyskusję,na tolerancję,na zgodę na inność.Naiwna jestem ? Nie,znam jednak innych ludzi.chociaz z ubolewaniem stwierdzam,ze coraz mniej,że świat się staje coraz bardziej czrno-biały.ale na szczęście sa enklawy rozumu i dobrej woli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS.a jako pointę tej,pozal się Boże dyskusji -kogo obrażacie ? SWOJE matki obrażacie.

      Usuń