Grodzka, Nowicka a co pod? /Grodzka, Nowicka and inside what?

Tematem ostatnich dni w polskich mediach mainstreamu są, aż do obrzydzenia, związki partnerskie, to czy vice Marszałek Sejmu (z szacunku do urzędu nie użyję gen derowej wersji słowa) Wanda Nowicka zachowała się fair w stosunku do Anny Grodzkiej i czy Janusz Palikot nie przesadził mówiąc o politycznym gwałcie i kurestwie. Podobne słowa są oczywiście niedopuszczalne w ustach parlamentarzysty i za coś podobnego delikwent winien odpowiadać przed Komisję Etyki. Jednak mam wrażenie, że normalność i poziom ostatnimi czasy kuleją, więc znając życie Januszowi Palikotowi nikt krzywdy nie zrobi. Mniejsza jednak z kolejnymi hecami, bowiem o znacznie ciekawszych rzeczach media milczą.

Jak donosi „Gazeta Prawna” Bruksela zaczęła nas rozliczać z wykorzystania funduszy dawanych przez Komisję Europejską. Każdy średnio rozgarnięty człowiek ma świadomość, że co jak co, ale podsumowanie finansowe dla instytucji UE trzeba po dziesięć razy sprawdzić i dbać, aby nic nie pozostawiało wątpliwości. Bruksela bowiem uważnie sprawdza czy środki nie są marnowane i co przejdzie w przypadku gdy szwagier jest w Radzie Miasta nie przejdzie wyżej, przynajmniej nie tak łatwo. Nie wiedzą tego jednak lokalne cwaniaczki, zwane „wybitnymi” i „rekinami biznesu”. Niedawno do Brukseli wpłynęły rozliczenia projektów za lata 2006-9, czyli z poprzedniej perspektywy finansowej. W rozliczeniach dostrzeżono błędy, między innymi w przypadku oczyszczalnia ścieków Czajka, oczyszczalni Parsęta i odcinek połączenia kolejowego Warszawa – Gdynia. Z tego powodu inwestycje dostaną mniejsze finansowanie niż planowano. Sumarycznie strona polska dostanie, bagatela, o 100 milionów euro mniej. I kto wie czy na tym sprawa się skończy. Co gorsza od decyzji Komisji Europejskiej nie ma odwołania.


(http://g.gazetaprawna.pl/p/_wspolne/pliki/1197000/1197658-unia-waluty-finanse-657-323.jpg)

Kolejnym tematem, daleko mniej wdzięcznym niż dyskusja o „małżeństwach dla wszystkich” jest sytuacja młodych na rynku pracy. „Tygodnik Solidarność” donosi o fatalnych skutkach zniszczenia szkolnictwa zawodowego oraz wmawiania wszystkim, że dyplom magistra ma cudowną moc na rynku pracy. Pisałam o tym nie raz, nie dwa, ale moim zdaniem nie zaszkodzi przypomnieć o brutalnej prawdzie. Masowość wyższego wykształcenia drastycznie obniża jego jakość. Dodatkowo ktoś przecież musi budować te wspaniałe mosty i budowle. Zarówno budowlaniec, elektryk jak i inżynier wykonują potrzebną pracę. Nie ma sensu porównywanie i wartościowanie tych zawodów, ponieważ są one nie porównywalne, są w innej skali. W roku 1998 geniusze podjęli decyzję by zwiększać odsetek uczniów liceum ogólnokształcących w stosunku do uczniów szkół zawodowych, zwanych pogardliwie „zawodówkami”, do których miały iść rzekomo „głąby”. Taki absolwent miał jednak konkretny fach,  no, ale przecież trzeba nas scholaryzować. Pół biedy gdyby w trakcie studiów student odbywał obowiązkowe praktyki zawodowe, które otwierają oczy i pokazują jak wygląda praca nad rzeczywistymi zagadnieniami. Rozmawiałam ostatnio z kolegą na ostatnim roku studiów, mówiącym, że jakby połowę czasu zajmowały zajęcia teoretyczne a połowę praktyki czułby się przygotowany do pracy w zawodzie. To nie był odosobniony głos. 



(http://wpolityce.pl/site_media/media/cache/4f/2f/4f2f753760e2016bb389bd3eddc254c6.jpg)

No, ale po co marudzić i po co zrzędzić? To nie niższe dotacje z UE czy szalejące bezrobocie, rosnąca liczba ubogich są palącymi problemami Polski. Nic, że bomba demograficzna i eurosieroty. Najgorsze, że transseksualista nie został vice Marszałkiem Sejmu a geje nie mogą wziąć ślubu i adoptować dzieci. Bo wstyd przed postępową Europą i „co ludzie o nas powiedzą?”.
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/680276,bruksela_nas_rozlicza_i_obcina_pieniadze_tym_wladza_sie_nie_
chwali.html
http://wpolityce.pl/artykuly/46923-student-absolwent-bezrobotny-przez-ostatnie-10-lat-wmawiano-mlodym-ze-wyzsze-wyksztalcenie-chroni-przed-bezrobociem

************ENG****************
Mainstream medias was interested to the bitter extreme in partnership relations and potential vice Marshal of the Parliament. Is current vice Marshal loyal to her colleague? Should leader of the political party say about raping and whoredom? To make everything clear: in my opinion such “phrases” must be forbidden in public discussion and Parliament. Any deputy talking in that way should be punished by Ethic Commission. However I am realist and I am sure Janusz Palikot is save and will take no responsibility. 

Brussels started cost allocation and checked how we use money given by European Commission. Situation looks not optimistic according to “Gazeta Prawna” journal. Everyone knows cost allocation for EU’s institution are to be made very carefully. No doubts are to be left. Brussels precisely checks how money is spend. Local sly dogs, known as “outstanding businessmen” and others similar must remember EU is not so easy to cheat as small cities here. Reckonings of projects dated 2006-9 have just arrived in Brussels. Numerous mistakes were found there. As the result approximately 100 million Euros less will be given to important investments. No revocation is available for European Commission decisions. I am afraid this is only a beginning. 



 (http://g.gazetaprawna.pl/p/_wspolne/pliki/1197000/1197658-unia-waluty-finanse-657-323.jpg)

Next topic, considered as boring for mainstream medias, is unemployment of young people. I know “marriage for everyone” is the most important, but let’s switch our attention for a moment. In „Tygodnik Solidarność” important article about fatal effects of changes in educational system is available. I have written many times, but case is extremely important so I will state my opinion once more, where lead us destruction of technical schooling system. Master of science diploma is not, in real and not according to propaganda, a kind of magic key to get well-paid jog. Also the level of academic education decreases as there are too many students, very often poorly prepared. Why?  Because in 1998  “masters of education” decided there should be four time more tutees of grammar schools in comparison to technical schools. Learning in  the technical school become something shameful. No matter than we need architects and builders as well as we need someone to build all those wonderful and modern bridges and buildings. No matter such jobs cannot be compared and assessed. We are all to be Masters of Sciences with diploma, all for statistical reasons of course. I will have a slightly different opinion about studies if practical tasks and work experiences were mandatory and make up half of whole period of the academic education. This was words by my colleague who is now finishing his studies. He was not the only one seeing how enormous is the difference between studies and work practice.  


 (http://wpolityce.pl/site_media/media/cache/4f/2f/4f2f753760e2016bb389bd3eddc254c6.jpg)

Wait why am I writing this? Lower EU subsidies, growing unemployment or increasing percentage of extremely poor ones are now most important Polish problems, according to mainstream medias. Demographic bomb, euro-orphans? No, am I joking? Transsexual is not vice Marshall of the Parliament and to make matters worse gays are not allowed to get married and adopt kids. What a shame and what Europe is going to say?

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/680276,bruksela_nas_rozlicza_i_obcina_pieniadze_tym_wladza_sie_nie_
chwali.html
http://wpolityce.pl/artykuly/46923-student-absolwent-bezrobotny-przez-ostatnie-10-lat-wmawiano-mlodym-ze-wyzsze-wyksztalcenie-chroni-przed-bezrobociem

16 komentarze:

  1. Czcigodna Erinti
    Mój przyjaciel nie ma aż takiej jak Ty atencji do urzędu kojarzonego ze stulaniem laską w podłogę. Więc w zależności od płci osoby która takowy sprawuje mawia "sejmotata" lub "sejmomama". Ale gdy spytałem go jak by nazwał osobę zwaną "Anna Grodzka", uderzył się w pierś i powiedział:
    Jasny gwint, rodzaju nijakiego nie przewidziałem!
    Pozdrawiam melancholijnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stary Niedźwiedziu zacny, ja chociaż mam o rządzących zdanie jakie mam szanuję pewne instytucje. Dlatego drażnią mnie pewne rzeczy, po prostu są to symbole suwerenności Polski.

      pozdrawiam

      Usuń
  2. Nie wiem, jak możesz tak bagatelizować sprawę. Anna Grodzka jako wicemarszałkinikini to dla nas prawdziwy test na tolerancję. Prawdziwa szansa pokazać Europie, że nie jesteśmy wstecznikami.

    Najlepiej, gdyby wicemarszałkiem został kolorowy biseksualista i transseksualista, który żyje w trójkącie, ale od biedy może być Anna Grodzka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja Flavio, racja Flavio pochylam łepek zawstydzona jak nie wiem.

      Usuń
  3. Droga Erinti,

    szczerze, ze Ty sie tam w Polsce jeszcze nie boisz lodowki otworzyc :)

    UE cos powoli zabiera sie do rozliczania. Najpierw dali kase na nastepne 7 lat, a teraz beda sprawdzac, jak poprzednia wydalismy? W sumie, mogliby poczekac do nastepnych wyborow, a nuz Tusk by przetrwal.

    A zawodowki wroca do lask, bo takie sa nieublagane prawa rynku. W McDonaldsie jest ograniczona liczba etatow i nie kazdy po euopeistyce moze tam znalezc zatrudnienie.

    Pozdrawiam serdecznie, yrk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yrku drogi, ja się boję, że z lodówki na mnie jakieś monstrum celebry wyskoczy. Ale cóż dzielna ze mnie dziewczynka.

      Z UE być może takie są terminy, nie wiem. Ale ważne, że na nas się wkurzyli i wiele inwestycji straci finansowanie. I to będzie problem. Ja wiem, że europeistyka czy stosunki międzynarodowe to prosta droga do pośredniaka, zaś glazurnik ma zleceń aż na dwa lata naprzód. Ty i ja znamy sytuację na rynku. Ale ludzie wierzą w co innego o czym świadczą liczby

      Usuń
  4. Trzeba być ciężko tkniętym na umyśle,żeby nie policzyć fartuchów u taty McD p r z e d wprowadzeniem znakomitego pomysłu z rozwaleniem szkolnictwa zawodowego.Jeśli politycy eksperymentują w taki sposób,to albo są ludźmi specjalnej troski,albo obecny - nie tak trudny do przewidzenia - efekt,był opcją zamierzoną.Tertium non datur.
    A od pani Grodzkiej i Nowickiej dostaję już pokrzywki;)Niech one włożą wianki z białej ruty i zagrają w nowym filmie-rozczarowanej Polską- Agnieszki Holland "Balladyn"-przecież wszyscy i tak wiedzą,że Kirkor był gejem, Alin Żydem,Balladyn polskim faszystą ,a maliny to propaganda kołtunów;)
    Tylko co to da..skoro jest już kolejny njus o Jacusiu Kurskim,co to najpierw znalazł dziadka w Wehrmachcie,a teraz kochankę w Abwehrze,czy jakoś tak,szczegóły mi umknęły,bo lodówkę szlag trafił.Żałosne gatunkowo te nasze igrzyska i coraz żałośniejsze.
    Brakuje nam poczucia absurdu ,dlatego to się udaje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wrażenie Juggler, że z przesytu absurdem już go nie dostrzegam. Mnie się włos na głowie jeży jak myślę czemu tak się dzieje i czemu mamy takie a nie inne elity.

      A wymienione panie, oburzone na Polskę i nią rozczarowane przecież mogą w tylu innych miejscach szukać szczęścia!

      Usuń
    2. @ Juggler
      Czcigodny Jugglerze
      Słusznie wymieniłeś dwa teoretycznie możliwe powody likwidacji w Polsce szkolnictwa zawodowego. Ale ci którzy to zrobili na pewno nie byli idiotami. To wyjątkowo szkodliwi sabotażyści, w mojej ocenie warci takiej nagrody jaką podczas Insurekcji Kościuszkowskiej wypłacono niektórym targowiczanom.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Stary Niedźwiedziu to całkiem możliwe

      Usuń
  5. Witaj
    Napiszę po raz kolejny, smutno się żyje w naszym kraju.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Racja, że zajmują nas pierdołami w telewizji. Co gorsza jakaś część osób tym żyje, a na poważne dyskusje ich nie stać. Jak długo jeszcze takie bezmózgowie będzie trwać? Proponuję prognozę pogody oglądać z uwagi na to, iż prezenterzy i prezenterki na mózgi nie poupadali jak cała reszta. I nie trzeba rzucać w telewizor:):):):)
    Pozdrawiam Seaborg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie te laleczki drażnią i mam szczerą ochotę rzucić w telewizor. Ale prezenterzy to inna sprawa.

      Usuń
  7. ostatnio polityka to nie moja działka. obu paniom współczuję, bo sytuacja dla nich jest trudna. bardziej pani grodzkiej, bo sądzę, ze jest manipulowana od początku i wystawiana jak dwugłowa małpa w dawnym cyrku. wiele wycierpiała a, że wygląda akurat tak a nie inaczej? gorsze bym znalazła w naszym sejmie.
    o szkolnictwie pisałam dawno. brak zawodówek i techników, powielanie nauki w szkole średniej i gimnazjum teraz odbija nam się czkawką.
    teraz byle jaki magister,ale magister. i nie każdy chce pracować w mc donaldzie.
    poza tym wiesz chyba doskonale,ze wiele spraw upraszczasz, krążysz wokół tematów, które jeż od kilku dni nie budzą specjalnego zainteresowania. ja w wielu sprawach mam zupełnie inne zdanie, bo nie tylko o gejów, lesbijki i transseksualistów chodzi. jest jeszcze wielu ludzi, niekoniecznie młodych, którzy z różnych względów nie mogą zawrzeć małżeństwa a wiele spraw powinni uregulować i nie mogą. i oni również nie mogą znależć pracy, nie tylko młodzi.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, jeszcze dzisiaj słyszałam dyskusję w TVN24 między posłem Godsonem a Joanną Senyszyn. Rozmawiali między innymi o związkach partnerskich. Dodatkowo sprawy jak bezrobocie młodych są szalenie ważne i uważam, że trzeba o tym przypominać. Wiem, że nie tylko młodzi są bezrobotni, ale z racji wieku to mnie właśnie interesuje.

      Upraszczam? Takie mam poglądy i nie zmienię zdanie co do tego co jest godne promowania a co naśladowania a czego nie.

      Usuń