Demokracja Kalego

Wspaniały pisarz i laureat Nagrody Nobla, Henryk Sienkiewicz, opisał pewien typ moralności „Kali ukraść krowę dobrze, Kalemu ukraść krowę źle”. Tak mniej więcej zachowuje się partia, mająca w nazwie przymiotnik obywatelska, chociaż z tą obywatelskością ma coraz mniej wspólnego. Raz, że pragnie walczyć z środowiskami kibicowskimi (nie przepadającymi za partią rządzącą) metodami rodem ze Stanu Wojennego, to jeszcze namawiają do nie chodzenia na referenda.

Mamy, podobno w każdym razie, w III RP demokrację. Skoro demokracja to jeśli grupie obywateli nie odpowiada sposób działania włodarza danego miasta, mają prawo zbierać podpisy w sprawie poparcia dla referendum. Kiedy zostanie wymagana liczba podpisów zgodnie z procedurami ma się odbyć referendum. Skoro Polacy tak popierają PO oraz panią prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, w czym problem? Przecież ludzie pójdą i zagłosują „za”? A może właśnie ktoś tu obawia się wyniku, więc jest przeciw referendum i staje na głowie by się nie odbyło? Skoro nie dało się ukręcić sprawie łba oficjalną drogą najważniejsi politycy partii rządzącej namawiają do bojkotu referendum, mówiąc, że to awantura…. Gdyby odbywało się za prezydentury Lech Kaczyńskiego pewnie by szli z ludem na barykady. A PiSiorem został Lech Wałęsa, bo uznał, że ludzie mają prawo do referendum… No po prostu ręce opadają.



(http://wpolityce.pl/site_media/media/cache/ce/3e/ce3ed74a103daa2368f693963156426a.jpg)

Druga sprawa sześciolatki. Rodzice, psychologowie (nie genderowe twory jak psycholożki) oraz myślący ludzie wiedzą, że między dzieckiem mającym lat sześć a siedem jest różnica. Na tym etapie rozwoju każdy rok to epoka. I trzeba o brać pod uwagę. Moim zdaniem problem tkwi w nieprzygotowaniu szkół (fakt, że Superniania mówi inaczej to najlepszy dowód, że rzeczywistość trzeszczy, jako, że ta pani jest dla mnie wiarygodna jak Radio Erewań). Gdyby istniały przyszkolne zerówki, czemu nie? Albo tego typu rozwiązania.

Nie można też zapominać (last, bu not least jak mawiają Anglicy) sprawa rzekomego „rasistowskiego” ataku na „niewiniątka” z maczetami. Meksykańscy marynarze weszli z nożami na plażę i uderzyli kobietę w twarz. Kibice Ruchu Chorzów ruszyli na pomoc kobiecie i zostali „tymi złymi”, co należy ich „socjalizować”. No tak, bo przecież „współczesny mężczyzna” miał patrzeć i się cieszyć. Dobrze, że jeszcze istnieją tacy ludzie, źle, że na pewno oberwą za przyzwoite zachowanie. Oto III RP właśnie. Cóż kibice nie przepadają za rządem „młodych, wykształconych etc..” więc skoro nie da się ich oczarować trzeba dać im po głowie. To po prostu rządy miłości. Ale nie ma żadnego miłosierdzia, dla tego kto nie z nami….  A ludzi wyznających odwieczną wartość” Bóg, honor, Ojczyzna współczesne tak zwane elity boją się jak ognia.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/60900-niesiolowski-pelen-irytacji-na-gowina-na-walese-na-elbanowskich-na-pis-i-na-warszawskie-referendum-nalezy-zignorowac-te-awanture-polityczna-i-bron-boze-nie-isc
http://niezalezna.pl/44947-meksykanscy-zolnierze-ostrymi-narzedziami-zaatakowali-nieuzbrojonych-kibicow-ruchu

32 komentarze:

  1. kurde... jakaś kiszka jest z szablonem... nie daje się czytać... więc na razie ograniczę się do pozdrowień :D...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok, zmienię. Na moim kompie dobrze to wygląda.

      Usuń
    2. z szablonem już jest okay /myk polegał na tym, że wszystkie dodatki na marginesie "pływały" i zasłaniały tekst/...
      co do incydentu na plaży w Gdyni, to co relacja to inna wersja, więc zachowam dystans i cynicznie ograniczę się do cytatu jednego z moich ulubionych pisarzy wczesnej młodości Edmunda Niziurskiego: "trochę ruchu na świeżym powietrzu jeszcze nikomu mnie zaszkodziło"... natomiast problem leży gdzie indziej... "komenderał" Siuśk próbuje na tej szarpaninie ubić swoja polityczną pieczeń, wykreować się na "mocnego chłopa" walczącego z "kibolami" /czyli kibicami rozrabiającymi/... i znowu wyleje przysłowiowe "dziecko z kąpielą", bo oberwą kibice nierozrabiający /czyli większość/...
      przypomina mi się historia z dopalaczami, z którymi zapewne należało zrobić jakiś porządek, ale NIE W TEN SPOSÓB, jak to zrobił...
      co do prezydent /prezydentki?/ H.G-W to powiem krótko, że w obecnej partiokracji /bo nie demokracji przecież/ wszystko jest możliwe... jestem w stanie zrozumieć rzuconą na luzie uwagę na temat rozpiętej bluzki jakiejś dziennikarki, w końcu bądźmy normalni, ale jawna agitka /wykorzystując pełnioną funkcję/ na temat chodzenia czy nie chodzenia na referendum z demokracją nie ma nic wspólnego... czysty peerel-bis i od dawna nie mam w tej kwestii żadnej wątpliwości...
      pozdrawiać jzns :D...

      Usuń
  2. Czcigodna Erinti
    Moje zdanie o POpaprańcach znasz więc nie muszę go ty opisywać. Ale wielkie dzięki za ten link. Okazało się że z informacjami "sralonu merdialnego" jest trochę jak w starym dowcipie z czasów chińsko-radzieckich przepychanek nadgranicznych. Radzieckie media podały:
    W dniu wczorajszym chińscy żołnierze naruszyli terytorium Związku Radzieckiego i ostrzelali kołchoźników dokonujących podorywek. Nasze traktory odpowiedziały ogniem i odleciały.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga Erinti,
    Pomysł posyłania sześciolatków do szkół jest tylko elementem szerszego planu, mającego na celu stosunkowo wczesne wyrwanie dzieci spod kurateli rodziców, aby przejąć maksymalnie dużo procesów wychowawczych, a wtedy pokraki pokroju niejakiej Rajewicz zajmą się kształtowaniem ich umysłów.
    Moja osobista teoria na ten temat mówi też, że w szkole dzieci mają szansę na ciepły posiłek, a jak wiemy:

    Według Eurostatu co trzecie dziecko w Polsce dotyka bieda, według raportu Millward Brown dla 70 tys. dzieci obiad w szkolnej stołówce jest jedynym posiłkiem w ciągu dnia, a według danych przedstawionych przez Dom Badawczy Maison 8,5 procent dzieci w Polsce, czyli około 800 tysięcy jest niedożywionych;

    I pewnie to jest powodem chęci odebrania 6 letniego chłopca spod opieki dziadków "bo jest za gruby"

    I jeszcze jedna statystyka, jakże dobrze obrazująca społeczne osiągnięcia rządu Ryżej Kanalii:

    Dwa miliony ludzi w Polsce żyje za mniej niż 466 złotych miesięcznie (taką granicę minimum egzystencji wyznaczył Instytut Pracy i Spraw Socjalnych) z czego
    • 5,7 proc. - odsetek osób żyjących poniżej minimum egzystencji;
    • 17 proc. - odsetek osób zagrożonych ubóstwem;
    • 14 proc. - wskaźnik skrajnego ubóstwa w rodzinach z co najmniej jednym bezrobotnym;
    • 15 proc. - wskaźnik ubóstwa wśród osób z wykształceniem gimnazjalnym;
    • 34 proc - wskaźnik ubóstwa wśród małżeństw z co najmniej czwórką dzieci;

    Pozdrawiam smutno, TF.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te statystyki są przerażające i winny być wyrzutem dla każdego polskiego rządu. Polskiego a nie tylko rządzącego Polską.

      Usuń
  4. Mentalność Kalego dotyczy nas wszystkich, obojętnie czy mówimy o Partii Oszukujących czy o porządnych obywatelach z singapurskimi fascynacjami. Kwestia tylko w tym co Kalego uwiera?
    W obronie przed syndromem Kalego bardzo pomaga jasne, precyzyjne i niepodlegające erozji formułowanie wartości, żywot wedle ( a przynajmniej starania)i na koniec warta na rogatkach.
    Tak mi się wydaje ale nie wiem czy słusznie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się nie ma jasnego systemu wartości ma się miękki kręgosłup moralny i tak właśnie zachowuje.

      Usuń
    2. @EwaL
      http://wiersze.bfcior.pl/marian-hemar.php?show=teoria_wzglednosci

      Pozdrawiam;)

      Usuń
    3. Ale ja się staram;)
      Czyż nie był genialny?

      Usuń
    4. Skutecznie w dodatku;)
      Wiesz,ja chyba nie jestem obiektywny,bo już nie pamiętam kiedy na "hemarne" zapadłem;)Lubię en bloc.
      Był genialny..Dla mnie bezdyskusyjnie:).


      Usuń
    5. Spiżowe zasady moralne to wspaniała rzecz. I nawet nie tak droga jakby to się mogło wydawać. W końcu ponoszenie kosztów tego heroizmu można wspaniałomyślnie scedować się na innych.

      Usuń
    6. @Stary Niedźwiedź
      Nie,nie będzie bratobójczej wojny w "konserwie" ku uciesze gawiedzi,słusznie pokładającej się ze śmiechu na widok piewców "tradycyjnych wartości" topiących ich resztki w błocie z powodu blogowego sporu.
      Po prostu nie.

      Kłaniam się

      Usuń
    7. @Stary Niedźwiedź, @juggler,

      Panowie, protokół rozbieżności w tej sprawie został jak sądzę spisany, więc nie eskalujcie tego konfliktu, gdyż nie służy to pewnym wartościom pozostającym poza przedmiotem sporu.

      Pozdrawiam was obu, TF.

      Usuń
    8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  5. O matko..Nie rób mi takich rzeczy,Erinti,ja Cię proszę;)
    Wszedłem - Niesio siedzi na trójnogu,kadzidłami Donaldowi dymi i z uśmiechem nawalonego misia Puchatka za Pytię robi..
    Boszszsz,jak mi zaszkodziło;)Jeszcze mnie głowa boli;))

    "To po prostu rządy miłości"
    Głośno, natrętnie oraz publicznie deklarowana miłość do ludzkości - historycznie na rzecz patrząc -towarzyszy zwykle czasom arktycznego chłodu w stosunku do jednostek
    Ciężkie czasy chyba idą,proszę ludzkości....;)

    Trza trójnóg Puchatkom zdemontować,zanim nam zaczną zabierać dzieci za piegi .Zdaje się,że to ostatnia chwila

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, faktycznie ten pan może straszyć zwłaszcza dzieci.

      Usuń
  6. Ja wobec tego nawet nie kliknęłam w link:P
    Poważniejąc:Nastka urodziła się na szarym końcu listopada.Na pięć klas w Jej poziomie była najmłodsza.Na początku,mimo dwuletniego przygotowania przedszkolnego,emocjonalnie sobie nie radziła.Na szczęście trwało to krótko-miesiąc.Być może genderowe psycholożki tego nie wiedzą,ale dzieci rodzą się też w końcu grudnia.Pomijam wyjątki potwierdzające regułę:między sześciolatkiem urodzonym w styczniu,a tym'z grudnia'jest kolosalna różnica.Nawet,jeśli dziecko radzi sobie intelektualnie,z emocjami może być bardzo różnie.A zrażone do szkoły dziecko to twardy orzech do zgryzienia...Wiem coś o tym.
    Co do Niesioła,ja wiem,że człowieka starego i chorego powinno się w kulturze chrześcijańskiej otaczać przynajmniej litością,ale chyba jestem za mało chrześcijańska:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się dziecko na samym początku zrazi do szkoły ciężko to potem nadrobić i naprawić. Ale o tym genderowe psycholożki nie wiedzą, bo tego na kursie nie uczą.

      Usuń
  7. Witaj
    Powtórzę po raz kolejny, to smutny kraj z coraz smutniejszymi ludźmi :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuszna uwaga Morgano i co gorsza w najbliższym czasie lepiej nie będzie

      Usuń
  8. A który rząd przypadnie do gustu wszystkim? Żaden! A na który nie psioczyli ludzie? Na żaden! Człowiecze rządy - niedoskonałe rządy. Jeszcze się nie narodził taki, który po dochrapaniu się do władzy, nie starał się napchać sobie kabzy. A większość z nich na dodatek zupełnie zapomina po co tam się znalazła i całkiem z głowy im wylatują ci maluczcy, którzy go wybrali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @eremi,

      Coś w tym jest i przykro trochę się robi, że swoich rządzących oceniamy w kategoriach mniejszego szkodnika. Jednak partia miłości w rankingu szkodnictwa postawiła poprzeczkę tak wysoko, że nie widzę godnego pretendenta na scenie politycznej.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Zgoda Eremi, nie było rządu doskonałego, ani nawet bardzo dobrego. Tylko, że niektóre są tragiczne.

      Usuń
  9. Stary Niedźwiedziu, jestem tylko człowiekiem, popełniam masę błędów, wiele razy miałam się za co wstydzić i nigdy nie twierdziłam, że moje zasady są "spiżowe".
    Są jednak ludzie, postawy i wartości, których miara zwykłego pragmatyzmu nie dotyczy i o tym pisałam.
    Podzielam zdanie jugglera .
    Jeśli kogokolwiek uraziłam, przepraszam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Co do odwołania HGW. Bardzo lubię jak politycy partii rządzącej oburzają się, że to referendum to sprawa polityczna. No tak, bo dla odmiany HGW jest apolityczna i została wybrana na ten apolityczny urząd w sposób zupełnie nie związany z polityką.

    A co do awantury na plaży. TO ta jedna wypowiedź ministra Sienkiewicza mówi sama za siebie:
    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/minister-uda-sie-pokazac-ze-monopol-na-przemoc-ma-panstwo-a-nie-bandyci,348667.html
    Cudo, po prostu cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam tę wypowiedź. Włos się jeży na głowie. A mnie się też podobają słowa polityków tejże partii mówiących by budowa mosty a nie robić politykę

      Usuń
    2. No, no, mosty piękna rzecz. A jeszcze piękniejsze są boiska.;)

      Usuń
    3. Jak oni je zaczną budować aż strach na niego dzieci wpuścić

      Usuń
  11. 52 year old Speech Pathologist Rycca McFall, hailing from Victoria enjoys watching movies like "Craigslist Killer, The " and Lapidary. Took a trip to Major Town Houses of the Architect Victor Horta (Brussels) and drives a MR2. przejscie na strone internetowa

    OdpowiedzUsuń