Globalne ocieplenie atakuje

Jak już wszyscy wiemy, Ameryka Północna została ciężko zaatakowana przez globalne ocieplenie. W ramach ocieplania się klimatu przyszły śnieżyce, mrozy i silny wiatr. Sparaliżowane są lotniska.  Zaleca się aby ludzie nie opuszczali domów o ile nie jest to konieczne. 

Wiadomo nie od dzisiaj , że macherzy od przemysłu globalnego ocieplania potrafią skutecznie wmówić jak to ocieplenie oznacza oziębienie i właściwie to tylko różnice w słownej semantyce.  Organizacje jak Greenpeace tak łatwo nie zrezygnują z kroci zarabianych na tak zwanej walce z globalnym ociepleniem. Hasło dobre jak każde inne, zaś dolary całkiem realne. Niejaki Al Gore tak skutecznie lobbował za swoim, że mu nawet Pokojowego Nobla dali. Potem dali i Barackowi Husseinowi Obamie. Tenże Obama wracając z tak zwanej konferencji klimatycznej w Kopenhadze wpadł w śnieżycę. Teraz na jednego i drugiego śnieg pada aż miło, zaś Stany Zjednoczone walczą ze śniegiem. Od czego jednak telewizja i przemysł ogłupiania? Dlatego powtórzę za politycznie poprawnymi itd. Nie ma zimy i nie ma śniegu. To tylko urojenia. Owszem coś tam pada, ale jak wiemy ocielenie objawia się przez oziębienie. Zatem jak komuś z zimna ząb na ząb nie trafia, winien rozpiąć kurtkę bo tak naprawdę mu gorąco. A jeśli myśli inaczej ulega halucynacji. 


Dzisiaj tekst krótki, ale nie mam nic więcej do dodania. Jakoś tak mi wyszło, że nie ma zabawniejszej sytuacji niż solidna burza śnieżna na piewców globalnego ocieplenia. Wiem, że oni wszystko wykręcą i zamotają, ale może ktoś zauważy przepiękną ironię. Może po prostu Matka Natura już powiedziała "basta"? Cóż w Polsce już od jakiegoś czasu ilekroć rząd zaczyna intensywnie propagandę sukcesu, zawsze coś się zdarza. Pozdrawiam Was wszystkich ciepło, wszak mamy piękną wiosnę tej zimy. A ja chcę prawdziwą zimę. Ze śniegiem i mrozem -20. I słońcem. Gdzie mogę taką znaleźć?

[1] http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/atak-zimy-na-usa-w-dobe-spadlo-50-cm-sniegu,110056,1,0.html
http://a.abcnews.com/images/US/gty_snowplow_ll_140103_16x9_992.jpg

23 komentarze:

  1. Dorga Erinti,

    w tym roku nie jestem w stanie zimy komentować z pierwszej ręki, bo po prostu przed nią zwiałem. Ale już w listopadzie wyglądało na to, że będzie wyjątkowo surowa. I z tego, co raportują mi koledzy, to Kanadyjczycy chodzą już w wiosennych kurtkach, więc to nie przelewki ;).

    Tak się składa, że Słońce jakoś mało aktywne, bo w dolnej fazie cyklu. Jak się obudzi, zimy się trochę ogrzeją, to ociepleniowe apele wrócą ze zdwojoną siłą. A swoją drogą, biorąc pod uwagę, ile kasy co roku Kanada (i USA) wyrzuca w śnieg, to naprawdę nie wiem komu by przeszkadzało parę stopni więcej.

    Pozdrawiam, yrk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno parę stopni więcej by wam się przydało. Zaoszczędzi się na odśnieżaniu, chociaż ekowyjce ruszą do ataku. Cóż nie ma róży bez kolców jak mawia przysłowie

      pozdrawiam

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. No w tych wyższych partiach kto wie???

      Usuń
    2. No co Ty Erinti, Tyrol był zasypany jak Kanada. I tez ludzie zamarzali, nie było prądu. Nie wiem, czy im się polepszyło.

      Usuń
    3. Ostatnio robię sobie przerwę od śledzenia wiadomości, więc pewnie dlatego nie skojarzyłam.

      Usuń
  3. Podobno po 10 stycznia mają przyjść mrozy i śnieg.Zobaczymy.Co do globalnego ocieplenia,to szkoda słów.Znasz moje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chcę zimy, chcę zimy! Biorę co mówisz za dobrą monetę

      Usuń
  4. zacznijmy może od tego, że permanentne topnienie lodowców i kurczenie się obszarów czap biegunowych na Ziemi jest faktem i z oziębienia klimatu się nie bierze, chyba że zasady fizyki zmieniły się ostatnimi czasy i trzeba by ją napisać od nowa... to oznacza, że średnia temperatur na całej Ziemi w skali dłuższego odcinka czasu /np.1 rok/ wzrosła... jakoś nie przychodzi mi do głowy inna w miarę zwięzła nazwa na określenie tegoż, jak "globalne ocieplenie"...
    drugim faktem są tak zwane anomalie pogodowe, czyli większe amplitudy temperatur na skalę semilokalną, niż do tej pory... jest to objaw destabilizacji dotychczasowych regularności zmian pogodowych na poziomie lokalnym i semilokalnym... jaki jest związek tego faktu ze wspomnianym ociepleniem nie wiem, ale nikt nie zaprzeczy, że tak nietypowych zjawisk pogodowych nie obserwowano od dziesiątków lat...
    na ile te wszystkie zmiany są efektem działalności człowieka, na ile naturalnych zmian czynników od człowieka niezależnych?... tego nie wie nikt, bo nauka nie dysponuje /w skali całej Ziemi/ takim kompleksowym aparatem, który by to dokładnie rozstrzygnął... no, i tu leży pies pogrzebany... na tej niewiedzy próbują zarabiać różni cwaniacy i jest to pomysł nienowy, bo taki sposób na zarabianie wymyślili już szamani plemienni, kapłani /np. egipscy, a potem kościelni/... co można z tym zrobić?... nic... i to jest niestety smutne...
    pozdrawiać z w lekko fatalistycznym nastroju, ale nadal jzns :D...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalazlam cos takiego.... nie wiem, czy warto sie z tym zapoznawac, ale....w sumie madre glowy nawijaja, to chyba wiedza o czym.
      http://youtu.be/Hl8YyzDoXw8

      Usuń
    2. tylko że ja nie bardzo rozumiem, dlaczego gdy mowa jest o działalności człowieka, to mnóstwo ludzi fiksuje się na emisji gazów /głównie CO2/ do atmosfery... a rabunkowa gospodarka lasami tropikalnymi, na ten przykład?... nikt mi nie wmówi, że nie ma to wpływu na ekosystem i zmiany klimatu w danym regionie... a jak w jednym regionie, to w innych, bo przecież nie są one izolowane od siebie... jaki to wpływ, nie mam pojęcia, bo ludzka wiedza na ten temat jest naskórkowa, ale oczywistym jest, że zmiana ukształtowania terenu automatycznie wpływa na ruchy powietrza, na ten przykład... a jak ruchy powietrza, to ruchy chmur... a jak ruchy chmur, to zmiany wilgotności atmosfery... i tak dalej, i tak dalej... tak więc niewątpliwie dodatkowa emisja CO2 czy innego badziewia ma coś na rzeczy, ale jest tylko drobnym elementem tej całej układanki...

      Usuń
    3. Pkanalio, wiem, że klimat się zmienia i nigdy nie był constans. Na razie jednak brak jednoznacznych dowodów czy i w jaki sposób człowiek zmienia klimat. I dlatego nie widzę powodu by z tego powodu dobijać gospodarkę.

      Usuń
  5. O ociepleniu mówi się od dawna. Klimat jednak co jakiś czas się zmienia.

    Nie znoszę zimna. Jak Ty możesz wytrzymać minus dwadzieścia stopni, Erinti????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei nienawidzę lata i umieram jak jest więcej niż 24 stopnie, lato to dla mnie horror, jest mi nieustannie słabo i niedobrze z gorąca

      Usuń
  6. Nie ma zimy Erinti, nie ma śniegu. Boże Narodzenie było bez śniegu nie trzeba z łopatą latać koło domu,ale brak mi nastroju …
    Pewnie będzie tak, że w Kwietniu na Wielkanoc będą zaspy i mrozy a lata znowu nie będzie i skoki temperatur rozbieranie się prawie do naga a potem znowu spadek temperatury o 10-15 stopni.

    Co do tych walczących ekologów to jestem trochę zdziwiona twoim stanowiskiem zazwyczaj osoby po kierunkach przyrodniczych mają odmienny stosunek do tych spraw.Są entuzjastami ekologów itp …
    A tutaj masz link, co do idiotyzmów w Krakowie jak to przeczytałam to myślałam, ze to żart
    http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,15011203,Zakaz_palenia_weglem__Sejmik_glosuje__RELACJA_.html?wall=1#TRNajCzytSST

    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale przeciez wlsnie o to biega, ze "oni" chca wprowadzic podatek weglowy dla panst korzystajacych z tej energii. Wiadomo, ze kraje rozwiniete przeszly dawno na energie jadrowa, a kraje jak Polska grzeja weglem, jeszcze weglem, ktory dla srodowiska jest prawdopodobnie beee... now iec albo podatkami zmusza nas do zaprzestania korzystania z wegla, przerzuca nas na technologie jadrowa, z ktorej oni sami juz odchodza,...
      Bardzo kontrowersyjny jest ten podatek. ograniczenie go do karjow UE nic nie przyniesie, bo swiat ( kraje trzeciego swiata) na przestarzalych technologiach beda dalej jechac. W konsekwencji ci biedni z UE i tak dostana w plecy.
      http://www.wprost.pl/ar/240097/UE-wprowadzi-podatek-weglowy/

      no i z kontrowersyjnej telewizji, warto jednak posluchac
      http://youtu.be/87hjbh_C4-c

      Usuń
    2. Aniu pewnie o to chodzi ,ale czemu nie dają dofinansowania dla tych. którzy palą gazem (ja palę gazem ) aby zachęcić na przejście ludzi na gaz?

      Usuń
    3. Ja bym chyba na to nie przeszla...Rosja buduje rurociag pod Baltykiem omijajac nas...nie wiem, mozemy kiedys zostac bez energii. Kto ma dostep do energi ten rzadzi:))

      Usuń
    4. "Zmusza" nas na przejscie na przestarzale elektrownie atomowe:(

      Usuń
    5. Julianne, właśnie dlatego, że mam wykształcenie z tej dziedziny jestem tak im przeciwna. Wiem, że musimy dbać o środowisko i nie zaśmiecać. Ale trzeba wyważyć między ochroną środowiska a dobijaniem gospodarki. Poza tym organizacje jak Greenpeace po prostu zbijają kokosy na tak zwanej ekologii.

      Usuń
    6. Aniu, oni kombinują na mój rozum jak się dobrać do naszej kieszeni. Zaś troska o środowisko to ściema dobra jak każda inna. Owszem, o środowisko trzeba dbać, ale człowiek to część środowiska zaś dobijanie gospodarek nikomu w niczym niew pomoże.

      Usuń
    7. @Erinti
      Nigdy nie lubiłam przesady.Dla mnie totalnie idiotyczne jest, kiedy żaba lub ślimak jest ważniejsza niż życie człowiek a tak jest z problemem Rospudy. Sama jestem wegetarianką i uwielbiam zwierzęta może nawet bardziej niż ludzi, ale skrajności w każdą stronę nigdy nie tolerowałam .

      Usuń
    8. @Julianne
      Wobec tego zbudujmy sobie wielką bazę hotelową nad Morskim Okiem, do której będzie prowadzić killkupasmowa autostrada. Skoro w imię czyichś szemranych interesów (tych którzy chcieli podnieść koszty bezsensownej inwestycji - drogi przez bagna) można by było zniszczyć jeden unikalny przyrodniczo obszar w skali całego kraju, to czemu nie jakiś inny?
      Anty

      Usuń