Jakiś tydzień przed wyjazdem zauważyłam, że mój blog ma końcówkę ca, czyli widzę nie erinti.blogspot.com, ale erinti.blogspot.ca, nie żebym szukała znaków gdzie ich nie ma, ale wyszło ciekawie. Jak mówią wujek Google wie wszystko, ja zaś potrzebuję nowego otwarcia.
Dzisiaj miałam też (u mnie jest 21:30) okazję sprawdzić ile można załatwić w jeden dzień. Założyłam konto w banku, aby móc zapłacić za pierwszy miesiąc wynajmu mieszkania. Byłam przerażona koniecznością załatwienia wszystkiego na jutro, ale dałam radę. Bardzo przystojny pan (cóż ładny był!!!!!) założył mi konto, dał tymczasową kartę debetową oraz dostałam trzy tymczasowe czeki. Pierwszy raz w życiu wypisałam czek, mając nadzieję załatwienia wszystkiego z pomocą bankowości internetowej. Wszak nie ma to jak robienie przelewu z herbatką w łapce. Rozmawiając o problemach strefy euro, ryzyku bankructwa Grecji oraz niebezpiecznych operacji finansowych dobrze udawałam poważnego klienta. I załapałam się na promocję, akurat teraz i do tego niezłą.. Co prawda za promocję się zawsze płaci, ale jakby nie patrzeć miło na początek. I co najważniejsze mają niezłą kawę i jadalny chleb (oczywiście jadalny droższy niż ten najtańszy).