Obrońcy rozumu potrzebni



Nie wiem co mnie pognało na fronda.pl. Oczywiście lubię czytać bzdury przez nich wypisywane jako przykład kompletnego odlotu. Czasem bywa śmiesznie, zwłaszcza jak straszą Harrym Potterem, Hello Kitty (diabelski kotek, bo w słowie hell-o zawarto piekło) czy chrupkami w kształcie wampirów. Naprawdę walka z kulturą masową nie ma sensu, można (i trzeba)  natomiast używać narzędzi takowej do przekazywania wartościowych treści. Od razy przypomina mi się film z Dannym de Vito, gdzie przekonał grupę trepów do czytania Hamleta słowami „to powieść o szaleństwie, morderstwie i kazirodztwie”. Można? Pewnie!


Przestaje mi być jednak do śmiechu kiedy widzę, że ich (fronda.pl) działanie to ośmieszania katolicyzmu, KrK i tak naprawdę przygotowanie grunty pod lewackie idee. Nawet bezmyślność ma swoje granice, chociaż ponoć miarą nieskończoności wszechświata jest ludzka głupota.  W jaki sposób działania ponoć katolickiego portalu szkodzi ideałom, których ponoć bronią? Bo lektura niektórych bzdur przekona umiarkowanych, że naprawdę PO i cała rządząca sitwa są już lepsi. Można wiele mówić o złodziejstwie, oszustwach i braku standardów, ale fanatyzm i szaleństwo jeszcze gorsze.

Pan Andrzej Duda, człowiek który rozsądnie mówił o problemach Polski dał się podpuścić jak dziecko. Nie wiem po kiego grzyba mówił jak to katolickie sumienie nie pozwoli mu popierać in vitro. W porządku rozumiem poglądy, ale czy naprawdę w Polsce nie ma ważniejszych problemów? Grozi nam zapaść demograficzna, ludzie już nie emigrują, ale masowo uciekają nie widząc dla siebie żadnej przyszłości, przemysł nie istnieje, gospodarka dogorywa, koszty życia są kosmiczne i przybywa biednych pracujących. Jest źle, a z Polaków robi się tanią siłę roboczą dla Niemców, trzeba naprawdę wiele zrobić. Nie wiem dlaczego sprawiający wrażenie rozsądnego pan Duda dał się podpuścić na rozmowę o in vitro, całkowicie bez znaczenia w świetne problemów Polski. Po prostu należy zwracać uwagę na ważkość sprawy, wszak „nie szkoda róż gdy płonie las”. Tak „lubiani” przeze mnie „obrońcy życia” zapytali pana Dudę między innymi „czy jest Pan za życiem” (co dla nich oznacza zmuszanie do rodzenia zgwałcone dziewczynki, ignorowanie sytuacji kiedy ciąża zagraża życiu kobiety czy też zmuszanie do rodzenia dziecka po to tylko by patrzeć jak kona. Kiedy zwierzę cierpi można je dobić, ale człowiek ma wyć z bólu w imię „świętości życia”). Mam wrażenie, że „obrońcy życia” to sprawna V kolumna rządzącej sitwy. Nie dość, że ośmieszają kontrkandydatów obecnego Prezydenta RP (duża litera oznacza szacunek dla urzędu i tylko urzędu), to jeszcze zaczynają agitkę ideologiczną, kiedy trzeba rozmawiać o poważnych sprawach.

Zresztą w ogóle jak pomyślę o wizycie Bronisława Komorowskiego w Japonii to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Co to za tłumaczenie, że nie było wiadomo czyje to krzesło? Kulturalny człowiek, jak przebywa w towarzystwie nie skacze po ławkach, stołach ale po prostu idzie. Do tego nie trzeba mieć znajomości protokołu dyplomatycznego, ale wystarczy zwykła kindersztuba. Ale do tego trzeba mieć klasę, nie zaś osiem klas. Polska się liczy na arenie międzynarodowej? Chyba tylko wedle mediów prorządowych. Oczywiście jeśli fakty nie pasują do teorii (propagandy sukcesu) tym gorzej dla faktów, ale fakty się tym nie przejmują i po prostu są. Sprawa Ukrainy, którą jak zwykle załatwiono ponad Polską, to kolejny dowód na „sukcesy” polityki zagranicznej różnych ludzi z klasą z knajpy z ptakiem w nazwie.

A więc „obrońcy życia”, którym podoba się rodzenie dzieci przez zgwałcone 12latki, nazywając pamiątkę po gwałcicielu szczęściem. Dość dawno używali znieważające ofiary Auschwitz określenie „Holocaust nienarodzonych”. Nie wiem ile trzeba złej woli i pogardy dla drugiego człowieka, by porównać usunięcie ciąży do długich, trwających miesiące a i nawet lata cierpień świadomego, czującego człowieka. Także dziecka, o czym można poczytać w książce „Dzieciństwo w pasiakach”. Nawet biorąc za prawdę kłamliwy film „Niemy Krzyk” bezwarunkowe ruchy wywołane zmianą ciśnienia płynów to nie wielogodzinne wycie z bólu, co było udziałem ofiar doktora Mengele.

Tak zwani „obrońcy życia” poszli dalej, pisząc o …. drodze krzyżowej nienarodzonych. Łącząc infantylne wierszyki aborcyjne z opisem męki Jezusa Chrystusa nie tylko znieważają Syna Bożego, ale także prześladowanych chrześcijan wczoraj i dziś. Nie jestem jakąś gorliwą katoliczką, ale dla mnie porównanie śmierci Syna Bożego dla odkupienia ludzkości z usunięciem płodu to ohydna profanacja jak genitalia na krzyżu. Jak widać niektórym wszystko, łącznie z Bogiem w którego ponoć wierzą, kojarzy się z d*** Maryni.  W swojej hipokryzji najpierw pochylają głowy nad mordowanymi chrześcijanami a potem ich znieważają. Jeśli nawet jakimś cudem pozbawiony układu nerwowego płód odczuwa ból (aborcje są dopuszczalne w rzadkich wypadkach w pierwszym trymestrze), to nie mając na pewno nie ma świadomości i nie mówi wierszykiem.

Ja rozumiem, że niektórzy uważają, że aborcji należy zakazać zawsze ze względu na potencjał rozwojowy płodu. Tak jest to ludzki płód, ale na pewno nie postawię nigdy dobra ludzkiego płodu (powiedzmy nawet człowieka na wczesnym etapie rozwoju) ponad żywy, cierpiący i czujący organizm matki i nie uznam, że ofiara gwałtu nie ma prawa bronić się i usunąć ciąży. Jestem przeciwna aborcji na życzenie właśnie ze względu na potencjał tkwiący w płodzie i zagrożenie dla organizmu kobiety. Ale działania „obrońców życia”, odkąd puścili w mi w szkole „Niemy Krzyk” nie przekonały mnie może do zmiany zdania, ale na pewno mam nieporównywalnie więcej sympatii dla organizacji pro-choice.

P.S. używałam specjalnie cudzysłowy dla określenia „obrońcy życia”.

http://www.fronda.pl/a/droga-krzyzowa-nienarodzonych,48879.html
http://img4.demotywatoryfb.pl//uploads/1259273227_by_KeyQ_600.jpg

22 komentarze:

  1. na pytanie "czy jestem za życiem?" zawsze proszę o doprecyzowanie pytania... niestety, obecną ustawę przepchnięto kiedyś kłamliwą propagandą /np. "Niemy krzyk"/ i różnymi sztuczkami słownymi, na które wielu niestety dało się kupić, narzucić sobie ten żargon... sama nazwa "pro-life" jest wielką manipulacją... a machina prze dalej...
    gdy ktoś zaczyna ze mną rozmawiać takim dziwnym językiem, najpierw uprzedzam, że jeszcze słowo w tym stylu, a dyskusja się skończy i to ten ktoś za to odpowiada...

    pozdrawiać :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że to manipulacja takie pytanie. "Czy jesteś za życiem", przecież nikt normalny nie powie, że kocha zabijać i nabijać na pal. Ale ograniczenie wszystkiego do aborcji to przegięcie. Wedle logiki pro-life największy drań, o ile sprzeciwia się aborcji to święty wojownik i oczywiście "obrońca życia" nawet jeśli znęca się nad rodziną

      Usuń
  2. Pana Dudę najzwyczajniej w świecie podpuszczono (o czym napisałaś) wiedząc co powie o in vitro. Parę punktów mniej w sondażach to lepiej dla sitwy czy kogo tam. Bronisław Nadziejia Bul Shogun Komorowski ogłady nie posiada, więc nie wiem czy warto tu mówić o jakiejkolwiek etykiecie. Co zaś się tyczy wszechświata, nieskończoności i ludzkiej głupoty uprzejmy był wypowiedzieć się Albert Einstein: Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber bei dem Universum bin ich mir noch nicht ganz sicher.
    I to by było na tyle.
    Pozdrawiam jak zwykle serdecznie. Seaborg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seaborg,

      I właśnie dlatego tak mnie zirytowało zachowanie pana Dudy. uważam, że jest kandydatem dającym szansę na zmianę i na pewno na niego zagłosuję. Mam nadzieję, że wygra, ale droga jeszcze daleka i ciężka. I dlatego należy uważać.

      Oczywiście wiem, że to słowa genialnego Einsteina i jak czytam niektóre wypowiedzi w necie widzę ich słuszność. I tutaj od razu przychodzą mi na myśl słowa Stanisława Lema: "Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu"

      Usuń
  3. Posłuchaj sobie Radio Maryja i Telewizji Trwam to totalnie osłabniesz i otworzą Ci się oczy. A ludzie PIS zawsze w tej telewizji występują i ją popierają. Przyznam się szczerze, że ostatnio zmieniłam poglądy a to rzadko mi się zdarza już nie jestem zwolenniczką PIS zaczęłam się tej partii obawiać. Po tzw. rozmowach w Internecie z patriotami otworzyły mi się oczy. Dopóki się z nimi zgadzasz dopóty wszystko jest ładnie, ale jak zaczniesz mieć, chociaż trochę inne zdanie to zaczynają się obelgi, wyzwiska itd. Taki jest też PIS nie możesz mieć innego zdania niż oni . Mam w swojej miejscowości osobę, która wygrała wybory jest on członkiem PIS .To osoba, która niszczy ludzi, pozywa do sądu , szuka haków . Jednego z radnych pomówiła, ze pobił jego brata tylko, dlatego, że ten człowiek nie zgodził się powiesić plakatu na swojej posesji. Po prostu facet zrobił prowokacje . Wygrał tą sprawę tylko, dlatego, że miał znajomości w sądach. PIS uwielbia się sądzić jak doszliby do władzy mielibyśmy państwo policyjne. Pamiętasz może sprawę wanny św. pamięci Wassermanna ?
    Z drugiej strony przedstawiciele PIS wcale nie mówią o tym, że ustawy i przepisy , które wprowadziło PO próbowaliby zmienić będzie to samo tylko z modlitwą i klęczeniem przed klerem oraz pochody patriotyczne i nic poza tym.
    Wiem, o co Ci chodzi podoba się Ci się nie klęczenie, PIS-u przed Niemcami i Rosją, czyli polityka zagraniczna . Mi podobały się jeszcze kwestie socjalne, bo mam bardziej poglądy lewicowe. Przyznam się szczerze, że bałam się kapitalizmu PO i bardzo niepodobało mi się zachowanie PO po katastrofie smoleńskiej, ale im bardziej przyglądam się PIS owi tym bardziej ta partia mi się nie podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się popatrzy na takich Derę, czy Pawłowicz, chyba mało kto ma wątpliwości co do prawdziwego charakteru i zapatrywań członków tej partii. Między innymi dlatego (niestety!) platforma bez matury jeszcze długo nie będzie miała poważnej konkurencji.
      Bo czy konkurencją dla tandetnie polakierowanej Toyoty Yaris może być jej wersja z uboższym wyposażeniem, za to pomalowana na czarno?
      Anty

      Usuń
    2. Nic się nie zmieniłeś, Antyd;))
      No, może troszeńkę. Nie wstyd Ci takiej zabawy?;) Jakaś osoba z nieznanej miejscowości połknęła podstępnie plakat wyborczy ciotki kuzyna, za co trzeba ja było podać do sądu, jakiś pan Dera, prawem kaduka, określa program PiS, pani Pawłowicz nieładna i gwałtownego usposobienia, więc PiS to żadna alternatywa dla rządzącego teamu, który chociaż skrzynię biegów ma automatyczną i bez wątpienia z zagramanicy ;) Nie mówiąc o lakierze;)
      Nieładnie, Mr Antyd;) I jeszcze ten złom Yaris - no naprawdę, brzydko;)


      Witaj, Erinti;)

      ja też poprę pana Dudę nie oglądając się na płody ducha pana Terlikowskiego i jego duchowej asysty, którzy - od pewnego czasu - poczuwszy się królikami -
      coraz częściej przybierają pozy "na słupka" ;)

      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Mam wrażenie że czarny lakier z lekka odrapany, ale jakie błotko, takie rusałki. Czy to moja wina, że partia świątobliwa postanowiła się kompromitować w oczach szaraków, eksponując persony w rodzaju wymienionej dwójki? W polityce trzeba trochę myśleć. No, chyba że liczy się na głosy elektoratu równie wyrafinowanego i światowego, jak owa parka - mniemam wszakże, że tutaj nawet retoryka "samych swoich" nie za bardzo pomoże.
      Albo odejdą od fanatycznej i agresywnej retoryki, albo pozostaną na zaścianku - wraz z fanami, rozczarowanymi po raz kolejny.
      "Ludzie w labiryntach mogą mieć, co chcą, Zwykle wybierają jednak spokój" monsieur juggler.
      Anty

      Usuń
    4. @Juggler

      Dla mnie Pan Duda to jedyny sensowny kandydat. Dlatego tak mnie złości, że się daje podpuszczać

      Usuń
    5. @Julianne

      Tylko jak nie PiS to kto? Nie ma innej alternatywy dla PO, realnej alternatywy i dość silnej grupy by stanowić przeciwwagę.

      Usuń
    6. @Erinti
      Mam nadzieję, że pan Duda na dalszych etapach kampanii nie okaże się pozbawionym śladowej wyobraźni, nawiedzonym fanatykiem.
      Jakaś przeciwwaga dla szoguna być musi.
      Tylko pytanie, czy koniecznie akurat taka?
      Anty

      Usuń
    7. @Anty

      Na razie nie widzę niestety nikogo innego. Uwierz mi, że i ja nie chcę fanatyka ni z lewa ni z prawa i marzy mi się ktoś z centrum

      Usuń
    8. @Erinti
      Rzeczywiście dzisiaj nie ma żadnej realnej przeciwwagi dla PO, ale jednak może warto zagłosować na osoby, które są poza tzw. systemem, sprzeciwiają się temu systemowi. Na prezydenta startuje Magdalena Ogórek jest trzecia w sondażach , Wielka działaczka społeczna i feministyczna Wanda Nowicka czy też np. Paweł Kukiz, który ma poglądy prawicowe, ale w wielu kwestiach mądrze mówi. Może takie osoby warto poprzeć a nie sugerować się sondażami, że i tak nie wejdą, więc nie warto na nie głosować.

      Usuń
    9. Anty wtedy jeszcze Pawłowicz nie było może, dlatego chwyciła mnie pomroczność jasna i popierałam PIS. Bałam się tego kapitalizmu PO, prywatyzacji wszystkiego, co się rusza i nie rusza, dlatego też tłumaczyłam PIS, że oni nie mają wyboru muszą być z kościołem i Rydzykiem, bo nikt ich nie popiera a media szkalują. Nie pomyślałam jednak, że ta nienawiść do PIS musi mieć swoją przyczynę, ze powodem nie są jakieś tam poglądy polityczne wszak poglądy polityczne zależnie od sytuacji politycy jak rękawiczki zmieniają. Powodem tej nienawiści jest zachowanie pisiorów, którzy lubią niszczyć ludzi, wywlekać brudy rodzinne, podawać do sądu itd..
      No cóż Anty ja zazwyczaj mylę się rzadko, ale nawet mnie zdarzają się pomyłki w ocenie sytuacji. Bogiem nie jestem nie jestem nieomylna.;-)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    10. @Julianne

      Obawiam się, że pani Ogórek jest używana w kampanii jako ładna buzia przez lewicę. Czy mogłaby być samodzielna i czy jej zaplecze pozwoliłby na samodzielność? Nie wiem. To samo zresztą można powiedzieć o panu Dudzie.

      Co do PiS to niestety Jarosław Kaczyński nie umie sobie dobierać ludzi. To w polityce nie do wybaczenia

      Usuń
  4. Obecne regulacje wydają się być dobrym rozwiązaniem. Nie pozwalają na usuwanie ciąży w przerwie między kawusią, a zakupami i jednocześnie nie prowadzą do sytuacji, gdzie kobieta w ciąży na okres jej trwania przechodzi na własność Skarbu Państwa. Ideał pewnych środowisk niewiele się różni od państwa wyznaniowego, co nie może być odpowiedzią na lewackie bajania o "aborcji" po urodzeniu bądź na życzenie. Grunt to pielęgnować takie rozwiązania, które promują zdrowy rozsądek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że niektórzy marzą o państwie wyznaniowym i stosie dla inaczej myślących

      Usuń
    2. @Celsus
      Dzisiejsza restrykcyjna ustawa antyaborcyjna niestety nie jest respektowana, bo nawet kobiety, które mają w świetle tej ustawy pełne prawo do dokonania legalnej aborcji nie mogą jej praktycznie dokonać. Wystarczy popatrzyć na Alicję Tysiąc, która straciła wzrok, którego nie można z operować a miała taką szanse przed porodem. Pacjentki Chazana, którą rozpruli jak prosiaka, aby jej zdeformowane dziecko mogło umrzeć w męczarniach a pro life z radością patrzeć jak kona czy tez pewnej kobiety, która urodziła dziecko bez rąk i bez nóg, bo żaden lekarz nie powiedział jej, że jej dziecko jest zdeformowane obawiając się pro lajfowców.
      W Polsce kobiety, które zajdą w ciąże przestają być wolne stają się własnością państwa a raczej Prolajfowców i Kościoła, który nakazuję im rodzenie zdeformowanych dzieci czy też dzieci, których nie chcą.
      Nie oszukujmy się poród to dla kobiety uszczerbek na zdrowiu mniejszy lub większy, ale zawsze uszczerbek. Okaleczanie kobiety w imię swojej wiary, idei jest ohydne i obrzydliwe.

      http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3758717,oliwier-pelon-urodzil-sie-bez-rak-i-bez-nog-jak-lekarz-mogl-tego-nie-zauwazyc-na-usg-zdjecia,id,t.html

      Usuń
  5. "ale dla mnie porównanie śmierci Syna Bożego dla odkupienia ludzkości z usunięciem płodu to ohydna profanacja". Z całym szacunkiem, ale obrażasz mnie pisząc te bzdury. Nie wypowiadaj się na tematy związane z wiarą chrześcijańską, bo nie masz na jej temat zielonego pojęcia, co od razu widać, czytając Twoje teksty. Siedź w tej swojej Kanadzie, w której, gdy kiedyś wpadniesz wyskrobią Cię z uśmiechem na ustach i legalnie. Nie zabieraj głosu w sprawach, które Cię nie dotyczą, bo w Polsce nie przebywasz.
    X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na swoim blogu zamierzam poruszać interesujące mnie tematy i nie pozwolę się pouczać ani anonimom ani moim dawnym znajomym. Pouczanie autora bloga o czym jej/jemu wolno pisać to bezczelność.

      A sprawy Polski to moja sprawa bo jestem Polką i nie zamierzam tego zmieniać. A czym przepraszam bardzo Cię obrażam? Dla mnie obrazą jest porównanie cierpień prześladowanych za wiarę czy ofiar Auschwitz do płodów.

      Usuń
  6. Oj nie byłem tu chyba ze sto lat. Jak miło zobaczyć Erinti w doskonałej formie jak za dawnych czasów na onecie. I wiecie, jak czytam takie komentarze anonimowych tchórzliwych trollowatych X-ów, to jestem za prewencyjnymi skrobankami. Wiele problemów społecznych by to rozwiązało ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja aż taka radykalna nie jestem z tymi skrobankami. Jak ktoś mi mówi o czym wolno a o czym nie wolno pisać odpowiadam stanowczo. Cóż wypowiadać może się każdy a jak bredzi zostaje to skomentowane.

      Usuń