Walki. Znowu/Strike. Again

Moja babcia zawsze powtarzała, że jeśli dziewczyna się nie szanuje nikt jej nie będzie szanował. To samo tyczy się do grup mniejszych i większych. Pozwalając by inni weszli nam na głowę i kierując się serwilizmem donikąd nie dojdziemy. Wiedziałam, po prostu wiedziałam, że dojdzie do prowokacji. Mediom głównego nurtu nie w smak by ludzie byli świadomi, byli dumnymi z siebie Polakami.  Ludzie pewni siebie, swej wartości mniej chętnie będą zasuwać na „jaśnie pana prezesa” z nadania partyjnego, nie dadzą po raz kolejny wpuścić się w kanał i rozliczą polityków z obietnic. Nie będą patrzyć spokojnie na ekshumację ofiar narodowej hekatomby, lecz zaczną zadawać pytania, nie będą co chwilę zwieszać głowy wstydząc się samego istnienia.

Pokojowa manifestacja została „mało przyjaźnie”  (to eufemizm) potraktowana przez policję. Tam szły rodziny z dziećmi, uznana przez media głównego nurtu za bandytów.

Bo słusznym i dobrym marsze obywateli była „kolorowa niepodległa”, parada gejowska pokazywana jako dobra przez media głównego nurtu. Niepodległa nie jest kolorowa. Niepodległa jest biało-czerwona szanowni państwo. Prezydent Komorowski poprowadził marsz oficjalny. Nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać słysząc apele o poszanowanie adwersarza, o krytykę poglądów a nie zaś człowieka. Zadziwiające słowa na człowieka pochodzącego z partii Stefana Niesiołowskiego żywiącego chorobliwą nienawiść do opozycji, środowiska hołubionego przez media mainstreamu, które wyszydzają i wyśmiewają na każdym kroku osoby o poglądach konserwatywnych. Dzięki nim czuję się cudzoziemką we własnym kraju, więc czemu nie wyemigrować? Tam będę naprawdę cudzoziemcem. Należy brać odpowiedzialność za słowa… Tak, zgadzam się, że osoby publiczne muszą zważać co mówią. Tylko, że w praktyce…

A organizatorzy marszu środowisk patriotycznych prosili by ludzie nie dali się sprowokować, nie dopuścili by zachowanie tłumu wymknęło się spod kontroli. Dlaczego musi tak być? Czemy to się nie może skończyć? Dlaczego musi dochodzić do walk? Jak długo  będzie się dzielić ludzi na lepszych i gorszych, kiedy będzie się wskazywać obywateli drugiej kategorii tak długo nie ma szans na żadne zmiany. Jak długo będziemy się nawzajem obrażać i na siebie warczeć agresja będzie rosła.  I najgorsze, że w obecnej atmosferze osoby o przeciwnych poglądach nie są już w stanie normalnie rozmawiać, nie są w stanie używać innego argumentu od argumentu siły. A komu zależy byśmy byli skłóceni? 




 







 Tu dziecko mówi o pobiciu i barykadach policji. Dzieci zostały pobite, bito wszystkich pod ręką. Here 10 year old kid is talking about been beaten by a police. Kids were beaten, so many people were beaten

**********************************************
My grandma used to saying, that if a girl didn’t esteem herself, she wouldn’t be esteemed by anyone. This is a true for every minor and major groups. By letting anyone walked over us, considering servility as a guidance,  we will came to nowhere. I knew, I just knew that are are going to be a provocations. Mainstream medias don’t want us to be a proud people, don’t want us to be self-aware. Such a people wouldn’t be so eager to plug along “his nibs chairperson” (I mean here chairpersons of companies, who become chairperson not by hard work, but by being a friend of appropriate person) business. Self-aware citizens will remember all the promises made by politicians, will remember what has been already done.  People will ask why there is no many victims of the national hecatomb’s exhumations. They will not be constantly ashamed.

Peaceful march didn’t receive a “friendly treatment” (oh, such an euphemism ). There were walking families with children. Vandals according to a mainstream media (see a video above).

The only appropriate march, other tha official one,  was „colorful independent” gay march, so liked by mainstream medias. Independent Poland is not colorful, is white and red. President Komorowski lead the official parade. I wasn’t sure whether to cry or smile hearing about  “our opponent respect” or “we should criticize opinion, not a man”. What unexpected words for a man descended from the same party as Stefan Niesiolowski ! The same Stefan Niesiolowski with his unnatural hate towards the opposition. Party so much liked by the mainstream medias, for which mockery from conservatives is such a normal thing…The make me feel as if I was a foreigner in my own country. Why not to emigrate? Then I will know, that I am really foreigner. “We all should take responsibility for what we are saying”- says President. True, polititian  should be responsible, but not only the ones from the opposition.

People, who organized patriotic marches were asking people to stay calm. They managed to control its followers. Why it has to be like that? Why it can’t stop? Why we can’t stop fighting? As long as we  keep abusing each other aggression will be raising. As long as we let anyone to divide us into “better” and “worse” citizens nothing can be changes. Do you know what is the worst thing? Nowadays people with opposite views are barely able to speak, the only arguments are force argument. Who is taking advantage from this?



29 komentarze:

  1. tak sie składa erinti, że pana komorowskiego znam od lat prawie dwudziestu. nie blisko, ale znam. jest to człowiek bardzo wysokiej kultury, wykształcony i pełen ciepła. z kolei nie znam prezydenta, z którego by się nie wyśmiewano, nie wyłapywano słów z kontekstu i rzucano na żer mediom. jeśli idzie o prowokacje policyjne, to za długo na tym świecie żyję, żebym uwierzyła w to, że policja prowokowała i w dodatku dała się na tym złapać. już oni mają inne metody działania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo może taki jest prywatnie. Nie wiem i nie wypowiadam się. Jako Prezydent Polski mnie nie przekonał.

      Usuń
  2. Jeśli chodzi o Prezydenta Komorowskiego to mam o nim pozytywne zdanie. To, że blisko mu partyjnie do posła Niesiołowskiego nie znaczy, że jest taki sam. Cenię Niesiołowskiego za to co przeżył jako opozycjonista, nie podoba mi się jego język. Podobnie jak u polityków z przeciwnej strony .Idąc złym tokiem myślenia musiałabym powiedzieć, że powinien śmieszyć mnie prezes Kaczyński mówiący o demokracji i o etosie opozycji w czasie, kiedy sekretarzem stanu Ministerstwa Sprawiedliwości został pan Kryże. Ten sam, który pozbawił wolności obecnego prezydenta. Społeczeństwo jest podzielone ,wiem. Pamiętam też, kto ten podział rozpoczął. Sprawy zaszły za daleko. Ty, nie czujesz się u siebie, podobnie jak inni ze swoimi takimi czy innymi poglądami. Ten podział spowodował to, że nikt nie czuje się u siebie. Kim by nie był, ma poczucie wykluczenia. Katolik, ateista, lewak, prawicowiec. Nie ulegam urokowi mediów. Wyciągam wnioski.Tak naprawdę, póki co, nie wiemy kto ukrywał się pod kominiarkami. Nikt nie wie. Prowokacja - tak ale jej autorzy mogą mieć twarz każdego. Policjanta, kibola, bandyty. Nie ferowałabym tak szybko wyroku.Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hanno co racja to racja z tym wykluczeniem. Coraz więcej ludzi czuje się wykluczonych. Co do Prezydenta Komorowskiego: przez szacunek do urzędu piszę o Prezydent i Premier z wielkiej litery i nie używam przezwisk. Moje zdanie ciężko nazwać pozytywnym, bo jakoś mnie Bronisław Komorowski nie przekonał do siebie.

      Usuń
  3. Szanowna Ewo.

    Zazdroszczę Ci tego, że znasz Komorowskiego tylko z tej dobrej strony - ja niestety znam jego ciemne oblicze i nie nabiorę się na jego rubaszną powierzchowność. Co do wykształcenia to kiedyś na spotkaniu z nim zagiąłem go na pytaniu z zakresu historii szkoły średniej a o jego znajomości ortografii przez litość nie będę się rozpisywał. Wierz mi, że ten człowiek ma dwa oblicza a tego drugiego nie chciałabyś poznać. Co do prowokacji policji to w zeszłym roku byłem ich osobistym świadkiem - nawet zeznawałem w tej sprawie w prokuraturze a w tym roku wiem o prowokacjach od moich znajomych, którzy mają to wszystko nagrane - obraz nie kłamie. Pozdrawiam Tie Fighter.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tie Fighterze ludzie mają często wiele twarzy. Pytanie, którą poznaliśmy. Ja tam pozytywów nie zauważyłam.

      Usuń
  4. ja się na nic nie nabieram, ja go po prostu znam, cenię i szanuję. ortografia - każdemu, nawet poloniście może się coś przydarzyć, a historia ze szkoły podstawowej - daj spokój, kiedy to było. to, że jest historykiem nie świadczy o tym, że będzie pamiętał wszystkie fakty i daty... każdy z nas ma dwie twarze i ty i ja też. a jeśli chodzi o prowokacje i nagrywanie, to odpowiem jak hanna: nie wiesz kto się ukrywa za kominiarką. i masz rację - obraz nie kłamie. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowna Ewo, odpowiem przez analogię - jeżeli inżynierowi budownictwa zapomni się to i owo, to zbuduje dom, który zwyczajnie się zawali. Jeżeli historyk nie dba o jakość swojego warsztatu to potem stawia pomniki sowieckim najeźdźcom - jak to uczynił Komorowski do spółki z tym pseudohistorykiem Kunertem w Ossowie. Co do obrazów, które nie kłamią to jutro prześlę link do filmu, na którym policja ochrania kordonem gości w zielonych kominiarkach, którzy przed chwilą rzucali racami w tłum, w którym były również kobiety i dzieci. Pozdrawiam Tie Fighter.

      Usuń
    2. @ Ewa
      Szanowna Ewo
      Swego czasu, gdy jednemu z generałów w obecności Napoleona przydarzyła się katastrofa gastryczna, cesarz powiedział:
      -Od swoich generałów wymagam żeby nie paskudzili w portki. czy to zbyt wygórowane żądanie?
      A ja od osoby będącej prezydentem RP wymagam żeby nie walił dwóch błędów ortograficznych w jednym zdaniu, nie wypijał wina z kieliszków gości i nie siadał pierwszy jak ostatni cham gdy jego goście (w tym kobieta) jeszcze stoją. Ale w przypadku "Bula" - Komorowskiego to jak widać też zbyt wygórowane żadanie.
      Kłaniam się.

      Usuń
  5. do tie fightera; * oczywiście szkoły średniej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Komu zależy na tym byśmy byli skłóceni? Tym, którzy dzielą by rządzić. Nie po to obsadza się władze podbitego kraju swoimi ludźmi, nie po to utrzymuje się w nim agenturę, by pozwolić mu na suwerenność. Jednak daleki jestem od zgody za wszelką cenę, od zgody kosztem przemilczenia prawdy, kosztem chowania głowy w piasek. Historia lat 1989 - 2010 jest tego dowodem. Ugoda przy okrągłym stole zawarta przez wiernych sowieckiej władzy komunistów z wytypowanymi przez Kiszczaka opozycjonistami o lewicowych poglądach została przyjęta przez społeczeństwo ale wartość tej ugody została zweryfikowana przez zamach dokonany 4 VI 1992r. przez agenturę w ławach poselskich. Tych ludzi do dzisiaj widzimy przy władzy. Po 10 IV 2010r. stali się tylko bardziej agresywni bo z jednej strony mają poczucie bezkarności, a z drugiej mają większe naciski.
    Wydarzenia wczorajsze i z 11.11.11. skłaniają mnie do refleksji, że w sierpniu 1980 strajki sprowokowane przez ówczesne władze wymknęły się spod kontroli służb. Mam nadzieję, że obecne prowokacje wobec Marszu Niepodległości otworzą oczy wszystkim Polakom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święte słowa szanowny Marku. Okrągłostołowy układ musi zostać zdemontowany do ostatniego komucha. Pozdrawiam Tie Fighter.

      Usuń
  7. Czcigodna Erinti
    Czyżbyś nie wiedziała że Józef Piłsudski był gejem, Roman Dmowski lesbijką a Ignacy Jan Paderewski ekoterrorystą? I działali pod tęczową flagą?
    Marzenia tak zwanych "wolnościowców" się ziściły. Tylko że porównując ich marzenia i realne osiągnięcia (nie)rządu MAK Donalda widać że jedno i drugie dziadostwo jest "po jednych pieniądzach". Bo tak samo uwiera ich Polska.
    Pozdrawiam bardzo ponuro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam Stary Niedźwiedziu zacny, ależ mam braki w wiedzy historycznej!

      Usuń
  8. Ciepły, rubaszny,gafy tylko ocieplają wizerunek....A ja pamiętam 10 kwietnia 2010 i ten szokujący dla mnie wtedy uśmiech błądzący na twarzy Pana Komorowskiego, pokazywany w paru relacjach telewizyjnych.
    Nie potrafię zapomnieć tego widoku ,a od Prezydenta wymagam znajomości ortografii i postawy godnej naśladowania.
    Siedmiolatkowi stawia się większe wymagania niż Panu Prezydentowi jak można przeczytać nawet tutaj.
    Rubaszny i ciepły powinien być dla swojej rodziny, dla ojczyzny ma być wzorem, skałą i opoką.


    "Niepodległa jest biało-czerwona szanowni państwo".
    I taka zostanie Erinti.
    Jeszcze Polska nie zginęła.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowna EwoL.
      Lista wpadek, błędów i kompromitacji Komora jest bardzo długa ze złamaniem konstytucji włącznie. Niestety zamiast męża stanu mamy w na fotelu prezydenckim Forresta Gumpa. Pozdrawiam Tie Fighter.

      Usuń
    2. A ja pamiętam ciepłemu,rubasznemu ,do rany przyłóż a bul odchodzi
      jego ekstraordynaryjny żart "jaka wizyta,taki zamach" i nie mogę się zdecydować,czy było to bardziej ciepłe,czy rubaszne.
      Boleję nad tym,że brzydka pamiętliwość nie pozwala mi dziś docenić niewinnego,ludowego poczucia humoru naszego pluszowego etc.

      juggler

      Usuń
    3. Oby tak było Ewo, oby. Zaś ja też nie zapomnę tamtych chwil. Ortografia to jedno, ale tamto, tamto to było coś innego.

      Usuń
    4. I ja doskonale pamiętam te słowa Juggler, pamiętam doskonale ile w nich było poszanowania drugiego człowieka.

      Usuń
    5. Tie Fighter - słyszałam i co gorsza widziałam...Miny królowej Zofii też nie zapomnę jak i widoku zadowolonego z siebie safanduły pod parasolem z moknącą kobietą obok:)
      Najgorsze jest to, że wielu ludziom się ten pluszowy prezydent podoba.
      Krótką mają pamięć i niewdzięczną...
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    6. errata, nie Zofii tylko Sylwii.

      Usuń
    7. Erinti - jak można zapomnieć coś takiego? Widzę to jakby czas stanął w miejscu.
      juggler - ani ciepłe ani rubaszne. To było chamskie i tylko chamskie. Cała pluszowa prawda...
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    8. Jak widać po wielu wypadkach Ewo można. To mnie przeraża.

      Usuń
  9. Sądząc z komentarzy, należałoby rozliczyć Wszystkich uczestników Okrągłego Stołu.Także tych po stronie solidarnościowej, bo to przecież oni doprowadzili do osiągnięcia porozumienia.Między innymi Panowie Kaczyńscy.A co ze stroną kościelną, która klepnęła to porozumienie? Jeśli potępiać Okrągły Stół to całościowo a nie wybiórczo.Mnie nie podobał się chwiejący na nogach Prezydent Kwaśniewski ale tez Prezydent krzyczący "spieprzaj dziadu" i " ta małpa w czerwonym". Komorowski popełniał gafy, nie jest ideałem, ma wady jak każdy z nas. Nigdy jednak nie wyraził się w tak pogardliwy sposób w stosunku do swoich współobywateli.Można nie lubić Prezydenta Komorowskiego, można nie lubić śp.Prezydenta Kaczyńskiego, to nasze prawo ale żadnemu z nich nie sposób odmówić tego, że czuł czy czuje się patriotą.Reszta to ułomności od których nikt z nas nie jest wolny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szanowna Hanno, a kto mówi o rozliczaniu wybiórczym? Każdemu podług zasług. Jedni powinni ponieść cięższe konsekwencje a innym powinno się oberwać mniej. Wszyscy za to bez wyjątku powinni zostać odsunięci od polityki, 20 lat im wystarczy. Dodam tylko, że może i Sztolcman (Kwaśniewski) czy Komorowski czują się patriotami tylko, że na swój sposób bo ich czyny temu przeczą. Zwłaszcza patriotyzm Kwaśniewskiego wydaje się aż tak głęboki, że pół życia spędził w PZPR a w aktach UB figuruje jako szczęśliwy posiadacz kryptonimu operacyjnego TW ALEK. Zaiste głęboki patriotyzm a o zasługach jego ojca - ubeckiego oprawcy i zbrodniarza przez litość nie wspomnę. Porównywania tego typu zasług do "spieprzaj dziadu" nie jest szczególnie symetryczne. Tie Fighter.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja Cię pozdrawiam Tie Fighterze.

      Usuń
  11. Szanowny Tie Fighter.
    Pisałam o patriotyzmie nieżyjącego Prezydenta i tego obecnego. Nie przeczytałeś uważnie. Twierdzisz, że grzechy ojców spadają na dzieci?
    Pamiętam ile fermentu w sieci sprawił życiorys Rajmunda Kaczyńskiego i "dziadka z Wermachtu". Pisząc np. o sędzim Kryże, odniosłam się tylko do jego osoby, pomijając jego rodziciela. Każdy odpowiada za siebie. Obojętnie czy nazywa się Kaczyński, Kryże czy Kwaśniewski.
    Miałam na myśli to, że wolałabym aby Prezydent łączył się ze mną w "BULU" niż kazał mi spieprzać jak dziadowi lub nazwał małpą w czerwonym.
    A swoją drogą miło wymieniać odmienne poglądy w tak kulturalnej atmosferze.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szanowna Hanno, również podzielam Twój pogląd o sympatycznej wymianie myśli. Jest to naturalna konsekwencja dyskusji z adwersarzem na wysokim poziomie. Wracając do naszej rozmowy to tatuś sędziego Kryże to też niezły gagatek. Jest takie powiedzenie, że niedaleko pada jabłko od jabłoni i w moich doświadczeniach życiowych zawsze mi się to potwierdzało. Różnica była tylko taka, że latorośl takiego podłego człowieka była lepiej wykształcona, bardziej bezwzględna,wyrachowana i lepiej się kamuflowała. Co do Bula to dysponuję długą listą haniebnych poczynań Komorowskiego i jeżeli szanowna Erinti wyrazi zgodę na długi wpis to chętnie w kolejności chronologicznej opiszę jego działania przy których spieprzaj dziadu czy nawet nachlany Kwaśniewski będą wyglądać na niewinny żarcik. Niestety, wiedzy zdobytej przeze mnie nie publikuje się w mediach głównego nurtu i zwyczajnie się te fakty przemilcza. Zawsze draństwo nazywam po imieniu i nie jest istotne z jakiego obozu politycznego pochodzi - tyle, że jak z zaprzyjaźnionego to wypowiadanie słów krytyki bardziej boli. Łączę pozdrowienia Tie Fighter.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tie Figher zacny, nie mam zamiaru ingerować w długość ni treść wpisów. Ale nie wiem czy blogger nie zacznie skracać.

      Usuń