Ucieczka z socjalistycznego raju/Escaping from a socialistic paradise

Niedawno wybrany Prezydent Francji, Francois Hollande, obiecywał w wyborach złote góry. Jak nakazuje najlepsza praktyka populizmu postanowił „przyłożyć bogatym, aby dać biednym”. Czyli stary, dobry Robin Hood. O ile jednak w bajkach Robin z Locksley w najlepszy łupił pasibrzuchy, zaś w nagrodę zdobywał serca pięknych kobiet, to rzeczywistość wygląda inaczej. Piękną kobietę, Carlę Bruni, zdobył Nicolas Sarkozy jakby co. Zaś zamożni Francuzi, zamiast grzecznie i karnie płacić 75% podatku, a to ci zaskoczenie dziw nad dziwy i cud prawdziwy, postanowili poszukać krajów z mniej opresyjnym systemem podatkowym.

Taki Gerald Depardieu, znany na całym świecie francuski aktor, powiedział wyraźne „nie” zakusom rządu. Ja go doskonale rozumiem. Jakby mnie ktoś kazał płacić równie absurdalne podatki też bym zaczęła kombinować. To zwyczajne prowokowanie obywatela., Chcę uczciwie pracować dla mojego kraju i uczciwie się rozliczać. Nie zamierzam jednak dać się okradać w imię zdobycia taniego posłuchu. Podatki płacić trzeba  i doskonale to rozumiem. Ale 75% to kradzież w biały dzień, a nie uczciwe rozliczenie. Nie wiem jak ktokolwiek mógł wierzyć,  że ludzi zwyczajnie w świecie nie trafi szlag na podobne pomysły. Nie wiem jak ktokolwiek przypuszczał, że  pomysł przejdzie. Jak widać naiwne myślenie życzeniowe ma się całkiem dobrze. 


(http://rt.com/files/art-and-culture/news/putin-depardieu-russian-passport-465/french-gerard-depardieu-actor.n.jpg)

Wspomniany Gerald Depardieu postanowił dać nogę na Wschód, a dokładniej do Rosji. Perspektywa zamiany 75% podatku na 13% brzmi całkiem kusząco. Po dostaniu zezwolenia na stały pobyt, a nawet obywatelstwa rosyjskiego, Depardieu nie będzie musiał nawet szukać podatkowego raju, że tam niby pracuje. Nie będzie musiał niczego chachmęcić w zeznaniach podatkowych. Po prostu uczciwie zapłaci o wiele bardziej rozsądną stawkę. Jak czytamy w serwisach informacyjnych, Prezydent Władimir Putin zapowiedział, że aktor będzie mile widzianym gościem w Rosji.

Muszę przyznać, że wiadomość mnie zaskoczyła. Zazwyczaj bowiem, jak już ktoś z  jakiegoś powodu dawał nogę, jak czuł, że państwo daje mu za bardzo w kość (tudzież po kieszeni) zazwyczaj uciekało się ze Wschodu na Zachód. Odwrotny kierunek uchodził raczej za coś niecodziennego. Jak widać socjaliści i populiści potrafią zmienić i to. Nawet wieloletnie kierunki migracji ludności. Faktycznie. Polityczna poprawność (vide oburzenie jakoby Miss Francji była zbyt „biała” i nie oddawała typu urody przeciętnej Francuzki) plus absurdalne obciążenia podatkowe sprawiają, że dla niektórych Wschód jawi się daleko mniej strasznym, niż to liberalne media przedstawiają. Miśki polarne, wbrew pozorom jakby kto nie wiedział, nie chodzą po przedmieściach Petersburga. Natomiast na przedmieściach dużych francuskich miast naprawdę można oberwać i od arabskich gangów. Tam nie wejdzie nikt przy zdrowych zmysłach, bo może nie wyjść w jednym kawałku.  Dzięki polityce multi-kulti i afirmacji wszystkiego co obce, imigranci potworzyli getta i robi się naprawdę niebezpiecznie. Zaś z uczciwie pracujących ludzi zdziera się socjał na utrzymanie między innymi i wielodzietnych rodzin panów w turbanach, co nie skalali rączek pracą.

Rzecz jasna Gerald Depardieu to pojedynczy, chociaż głośny, przypadek. Myślę jednak, że pokazuje w jak niedobrym kierunku idą zmiany we Francji i nie tylko Francji. Szkoda żeby ten kraj, którego sztuka i kultura tak wiele wniosła do europejskiego dorobku szedł drogą taniego populizmu oraz źle rozumianej tolerancji. Zwyczajnie w świecie zawsze mi szkoda jak coś dobrego, coś na co pracowało wielu ludzi szlag trafił i poszło na zatracenie. Zastanawiam się kto jeszcze, wzorem znanego aktora,  ucieknie z socjalistycznego raju. I dokąd postanowi uciec? Myślę, że mamy szansę poznać odpowiedź, zaś ta odpowiedź może nas zaskoczyć. Czy przypadek Geralda Depardieu da komuś coś do myślenia? Czy może pokaże, że jednak może najbogatsi obywatele nie zamierzą dać się strzyc? Wątpię. Pewnie jestem nieuleczalną pesymistką, ale socjaliści, zwolennicy multi-kulti i źle rozumianej tolerancji raczej nie widzą swoich błędów.

http://www.wprost.pl/ar/381276/Depardieu-Rosjaninem-Putin-zalatwiono-pozytywnie/
http://rt.com/art-and-culture/news/putin-depardieu-russian-passport-465/
*********************ENG****************
Inspiration for a post was in a link (http://rt.com/art-and-culture/news/putin-depardieu-russian-passport-465/), send by Comrade Frost, thanks!  Francois Hollande, new President of France, during his campaign promising everything to everyone. What is the best populism cliché? “Get away from a rich ones and give to rich ones”. Sounds familiar? This is old and good Robin Hood, popular and worldwide known. Robin of Locksley pluder nabobs and give everyone to paupers. Also he blagged beautiful women. Reality is not so nice for Mr Hollande. Carla Bruni, charming woman,  became a wife of Nicolas Sarkozy. Moreoever, which was really surprising and unexpected,  the riches French refuse to pay 75% of a taxa. Instead they decide to find less oppressive tax system.

One of them was Gerald Depardieu. An actor known worldwide decided to say “no” towards government’s ideas. I understand him. If I was told to pay such absurdly taxes I would think about solutions. This is just a provocation. I want to work hard and honestly. I want to work for a good of my country and account for it. Without any combination. However I don’t want to be robbed due to populist ideas.  Taxes have to be paid. This is obvious. I can’t understand how can anyone be so naïve to believe anyone is going to pay such a high taxa voluntarily. Wishful thinking is universal.


 (http://rt.com/files/art-and-culture/news/putin-depardieu-russian-passport-465/french-gerard-depardieu-actor.n.jpg)

Gerald Depardieu decided to escape to the East, Russia to be exact . Changing 75% of taxa to 13%? Sound tempting, isn’t it? After having a permission for permanent stay, or citizenship, Depardieu would pay a taxa in a new place.  Without pretending he is working in some of tax’s paradise. As we can read on news services, President Vladimir Putin said that Depardieu will be welcome.

To be sincere, I found  Mr. Depardieu’s decision surprising. Usually when someone decide to leave his country he travelled from East to West not opposite. At least till know. Socialist and populists, as we can see, are able to change even immemorial directions of immigration. Political correctness (vide case of “too white” Miss of France. She was “too white” to represent a typical French loos) plus absurdly high taxa is making East presenting itself less terrifying than liberal media broadcast.  There are no polar bears lurking  (if anyone is doubting) on Petersburg’s suburbs. Unfortunately on a French cities suburbs are located ghettos where Islamic gangs rule. Almost no one is stupid enough to go there.  All of this happen to multi-culti politics and affirmation of every alien customs. Hardworking people are forced to pay taxa, among other things, for big families of immigrants who never worked.

Gerald Depardieu, is obviously only a one example. However I think this shows a direction of changes in a France and not only France. French culture and art  had important impact on Europe. It is a pity to see what is going on here. What is happening due to wrongly understood tolerance and  a tawdry populism. It is a pity to observe destruction of such treasures. Who, like Gerald Depardieu, will decide to leave France? Soon we will know the answer. I am sure the richest citizens won’t be so kind to let socialistic government to robe them. I am a terrible pessimist. I believe that socialists, followers of multi-culti and tolerance ideas will never see own mistakes.  If they were able they woudld already seen this.

http://www.wprost.pl/ar/381276/Depardieu-Rosjaninem-Putin-zalatwiono-pozytywnie/
http://rt.com/art-and-culture/news/putin-depardieu-russian-passport-465/

14 komentarze:

  1. ja to tylko jestem bardzo ciekawa, co rosja obiecala takiemu aktorowi za to,żeby stał się jej obywatelem....

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprawa bogatych francuzów uciekających przed tym haraczem bardzo mnie interesuje, tym bardziej, że jak na razie idzie dokładnie tak jak się spodziewałem. Ostatnio słyszałem, że Depardieu miał uciec po prostu do Belgii, a tu nagle Rosja. Może i słusznie, im dalej tym lepiej. Tym bardziej, że:
    http://forsal.pl/artykuly/669718,francja_naciska_na_belgie_by_ta_podniosla_podatki.html
    Francuscy złodzieje już naciskają i na Belgów, żeby podwyższyli podatki, bo jak to tak za miedzą mają być niższe? Naprawdę, moja pogarda dla tego - może nie koniecznie od razu narodu, ale ujmijmy to tak - społeczeństwa wzrasta w ostatnim czasie z coraz większą prędkością.

    I jak już wspomniałem, wszystko idzie jak przewidziałem - wielkie mi jasnowidzenie.;) - Francuzi uciekają, a klakierzy obrzucają ich błotem, jak ich premier obrażając Depardieu i wytykając mu brak patriotyzmu. Świetnie naprawdę, kolejny kwiatek myśli lewackiej. Nie muszę chyba przypominać gdzie taki patriotyzm można sobie wsadzić. Od siebie dodam jedynie, że każdy kto ma możliwość uciec przed tym haraczem i z tej możliwości nie skorzysta jest zwykłem frajerem.
    Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że cały krzyk jest o "marne" 200 milionów euro. Tyle miał wynieść planowany zysk z tego podatku. Nie trzeba chyba dodawać, że dla francuskiego budżetu to tyle co i nic.
    A nie, chwila! Jest coś jeszcze zabawniejszego. Otóż Depardieu przez lata wspierał socjalistów. Jak widać po raz kolejny potwierdza się teza, że nic tak dobrze nie leczy z socjalizmu jak sam socjalizm.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrze, też słyszałam o Belgii. Może właśnie dlatego Gerald szuka szczęścia w innych krajach, bo się boi, że to wariactwo to Belgii dotrze. Rozumiem tego człowieka. Jakbym sama miała perspektywę, że państwo mnie stuknie na 75% podatku postąpiłabym tak samo. Też bym szukała sposobu by uciec jak każdy! Uważam, że należy płacić podatki, ale to co proponuję we Francji to kradzież w biały dzień!

      Domyślam się, że na niego jest nagonka. Niedobry człowiek, bo się nie daje okradać! Masz rację to kwiatek myśli lewackiej!

      A to co piszesz na końcu to faktycznie zabawne. Widać idole go wyleczyli, jak mu zaczęli gmerać w kieszeni.

      pozdrawiam

      Usuń
    2. Nie tak dawny przypadek kupienia przez niemiecki rzad danych niemieckich obywateli uciekajacych przed podatkami do Szwajcarii dowodzi, ze Belgia jest za blisko. A taka Rosja nie da sie zastraszyc komisji Europejskiej (choc dane w dalszym ciagu moze opchnac).

      I druga uwaga. W socjalistycznej gospodarce bogaci nie placa podatkow. Najwyzszy prog podatkowy jest po to, by rzad mogl maluczkim sciemniac, ze sa tacy co placa wiecej. Jaka byla prognoza we Francji po zwiekszeniu stawki do 75%? Jesli dobrze pamietam dodatkowe 100 mln euro do budzetu...? Eh, szkoda, ze w dzisiejszych czasach wiekszosc dziennikarzy jest kupionych i nikt nawet sie nie zajaknie o takich "ciekawostkach".

      Usuń
    3. Yrku, ja wiem że te 75% to pic na wodę i bajka dla naiwnych. Ludzie prysną tam gdzie ich Komisja Europejska nie dopadnie. I nie wiem jak ktokolwiek mógł wierzyć, że ktoś będzie dał się karnie okradać.

      Dziennikarze są jacy są. Dlatego musimy szukać newsów na różnych serwisach, bo można tam wyłowić różne kwiatku.

      Usuń
  3. Gerald Depardieu jest dobrym aktorem i co za tym idzie i zamożnym człowiekiem i celebrytą. A co ma zrobić szary obywatel?
    Z jednej strony wcale się nie dziwię ludziom, którzy uciekają przed socjalistycznym rajem /to samo zrobił przecież Wojciech Cejrowski, z innej półki człowiek, ale też nie przeciętny Polak/, bo mnie już nasz 40% przeraża, tym bardziej, że nie wierzę, żeby na tym się skończyło. Z drugiej, szczerze mówiąc - nie wiem, co mam myśleć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się boję, że 40% to nie koniec. Socjalista lubi grzebać w cudzej kieszeni, rzecz jasna dla dobra nas wszystkich. Ludzie sobie radzą jak mogą i nawet ciężko ich o to winić.

      Usuń
    2. Oj lubią, lubią. Pod koniec listopada, już po odtrąbionej obniżce cen gazu sprowadzanego zza granicy, w jednym artykule przeczytałem, że minister Rostkowski zapewnia, że podwyżka akcyzy na gaz nie będzie odczuwalna, ledwie 3-4 grosze na metr. To był tylko akapit z większego artykułu, ale zawsze.

      Choć znajdą i inne sposoby ny nas oskubać. Na przykład te ostatnio proponowane opłaty za wypłaty z bankomatów.

      Usuń
    3. Słyszałam o tych bankomatach, mamy płacić za bankomaty. To jakaś porażka, naprawdę pomysły jak nas oskubać są różne. A mandaty? Każdy kierowca musi zapłacić swoje by się koszty fotoradarów zwróciły.

      Usuń
    4. Mandaty to kolejna ciekawa historia. Niedawno podawali, że na 1,2 mld zł zaplanowanych wpływów z mandatów za fotoradary zrealizowano jedynie 20 mln zł. I co ogłasza rząd? Że w przyszłym roku wpłynąć ma już 1,5 mld zł. Podobnie jest w innych podmiotach gospodarczych należących do państwa. Lot miał zarobić w tym roku(m.in. dzięki Euro) 50 mln zł. A straty mogą wynieść nawet 300 mln. Stadion Narodowy w przyszłym roku miał zarobić 250 tys, a teraz okazuje się że może przynieść podatnikom kolejne 21 mln zł na minusie. We Wrocławiu również od dawna wiadomo, że nie opłaca się tam nic organizować. Walka Adamka, czy mecz Brazylii z Japonią przyniosły kokosy wszystkim tylko nie miastu. Długo można by tak jeszcze wymieniać.

      Usuń
    5. I trzeba łatać te dziury jak się da. Skąd środki? Z kieszeni obywatela.

      Usuń
  4. Czcigodna Erinti
    Chyba z rok temu pisałem u siebie o rozmowiez poznanym na imieninach panem, mającym firmę w Rosji, Gdy rozmowa zeszła na podatki, wyliczył mi że po opłaceniu podatków formalnych i nieformalnych (haracz dla putinowskiej mafii z dawnego KGB) przez jego firmę oraz jego jako osobę fizyczną, za każde 100 rubli zarobione przez firmę może już jako osoba prywatna kupić towary i usługi które bez VAT warte są jakieś 58 rubli. Dla porównania w Szwecji byłoby to około dwudziestu koron na każde sto zarobione porzez jego firmę. Informację tę dedykuję tym wszystkim "leberałom" z Psiej Wólki którzy tak lubią podniecać się podczas lektury najnowszych notowań Index of Economic Freedom w którym Rosja zajmuje miejsce 144 a Szwecja 21.
    A gdy słyszę że idioci z Komisji Europejskiej bredzą coś o wypromowaniu eurokołchozu na pierwszą potęgę gospodarczą świata, ogarnia mnie pusty śmiech. Niech lepiej natychmiast skończą z przekupywaniem socjalem nierobów głosujących później na swoich socjalistycznych dobrodziei. To może wtedy Europy nie prześcigną Indie. Bo z Chinami nie mają już cienia szans.
    Pozdrawiam sceptycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I co najważniejsze w Rosji człowieka nie dopadnie Komisja Europejska. Ech naprawdę co się dzieje to jakiś absurd. I stąd moje zrozumienie dla Depardieu i innych.

      Usuń