Straszne oczy /Petrifying eyes


Jutro trzecia rocznica największej katastrofy powojennej Polski, katastrofy w której zginęło 96 osób polityki, nauki, kultury w tym Pierwsza Para. „Polskie” media rozpoczęły nagonkę na ludzi chcących uczcić pamięć zmarłych i pytających. W tym celu „polscy” rządzący powołują fachowca to tłumaczenia raportu, będącego zwyczajnie w świecie plagiatem raportu Tatiany Anodiny.  Jeśli ktoś się pyta dlaczego tak szybko i z takim uporem zamknięto śledztwo w sprawie śmierci 96 osób w takiej katastrofie, czemu nie badano wszystkich możliwych przyczyn, ale od razu założono winę pilotów, niech spojrzy na cudzysłowy. I niech te cudzysłowy wyjaśnią czemu na wyjaśnieniu sprawy najmniej zależy osobom, które powinny być zainteresowane. Niech każdy sobie zada pytanie dlaczego te osoby i grupy odrzucały wszelką pomoc zagraniczną i robią co robią. Ja już mam swoją odpowiedź i jestem przerażona.

Naczelnym złym w całej sprawie  jest poseł  Antoni Macierewicz, przedstawiony poniżej. Potężna machina propagandowa „polskich” mediów oraz elit stara się zniszczyć tego człowieka, jakby popełnić nie wiadomo jakie zbrodnie. Został naczelnym złym bo wątpi w coraz mniej trzymającą się kupy oficjalną wersję, został złym bo po prostu mówi, że nie można badać katastrofy bez wraku, chcący by niezależni naukowcy zbadali sprawę, by nie zamykać tak szybko tak ważnego śledztwa. Antoni Macierewicz popełnił zbrodnię samodzielnego myślenia i pragnienia zbadania sprawy. 



(http://pu.i.wp.pl/bloog/58487197/864834/antoni_macierewicz_p_Vt_medium.jpg)

Przerażający prawda? Takie można odnieść wrażenie, jakby na górze widać było jakiegoś szaleńca i zjadacza dzieci na surowo. Tymczasem, jak wiem od znającej go osoby, jest uprzejmym, kulturalnym i dowcipnym człowiekiem. Do tego jeszcze pogodnym i z dystansem do siebie i świata, świadomego co z nim robią media. Rozmawiał z ludźmi w sposób naturalny i nie wywyższał się nad nikogo, nie uważał za kogoś lepszego od innych. Jak postępuje prawdziwy dżentelmen, czy prawdziwa dama, nie zaś jakiś nowobogacki burak. Ale czy buractwo nie jest o wiele bardziej w cenie. Straszny poseł Macierewicz nie tylko rozmawiał z ludźmi jak z równymi sobie, bez zadęcia i buty, ale jeszcze potrafił żartować. Świadom co z jego osobą robi telewizja szepnął teatralnie mojej znajomej: "Lidia, nie zapomnij jutro kupić gazetę i poczytać o moich strasznych oczach". Oczywiście straszne oczy były, musiały być straszne, z definicji. Ktoś kto krytykuje „nasze” elity i wytyka im błędy nie może być lubiany i dobrze przedstawiony. Psuje obraz i niektórych przekonuje do bardziej krytycznego spojrzenia. A tego się nie wybacza, nie bo rząd dusz może się zmniejszyć a kto wie czy nie skończyć? Za duże ryzyko.

Jeszcze jedna osoba padała ofiarą takich manipulacji jak Antoni Macierewicz. Znienawidzony za marzenia o silnej Polsce.  Oto normalne zdjęcie zmarłego Lecha Kaczyńskiego, człowieka jak każdy z nas nie zaś jakiegoś potwora czy pół idioty. 



(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/00/Lech_Kaczy%C5%84ski.jpg/200px-Lech_Kaczy%C5%84ski.jpg)

A poniżej karykatura, wciąż obecna w „polskich” mediach, jako wizerunek. To prawdziwy unikat, że „polskie” elity oraz media tak skutecznie wmówiły ludziom, że wyszydzanie własnego Prezydenta to klucz do sukcesu i szacunku na arenie międzynarodowej.


(http://i.iplsc.com/niemiecka-prasa-krytykuje-postawe-polskich-wladz/000215QAI57K9J2M-C116-F4.jpg)

Zdjęcia powyżej pokazują jedną i tę samą osobę. Każdego z nas można uwiecznić jako przygłupa, albo pokrakę. Każdemu można z pomocą photoshopa zmienić wzrost, wagę, dodać lub odjąć lata. Można optycznie zmniejszyć lub pomniejszyć, wyszczuplić. Czasem  nie trzeba żadnych programów graficznych, bo wystarczy odpowiednie ujęcie, odpowiedni wybór czasu i momentu zdjęcia.

Ten pan wcale nie jest wysoki, ale nikomu to nie przeszkadza.  Tylko wyśmiewano wzrost śp. Lecha Kaczyńskiego, jakby wzrost miał znaczenia dla Prezydenta. Jakby to była rekrutacja do drużyny koszykarskiej. 



(http://static1.purepeople.com/articles/5/38/84/5/@/272630-le-president-de-la-republique-et-son-637x0-3.jpg)

******ENG*********
Tomorrow will be third memorial of the most tragic Polish catastrophe after WWII. It was 10th April of 2010, when 96 politicians, scientists and men of culture died. President and First Lady were in the victims. Due to coming memorial , “Polish” medias are doing their best turn society against people willing to honour the ones who died, to turn against everyone asking questions. In order to help, “Polish” governors hired expert to explain inner Polish report by Miller commission, report which is in fact plagiary of Tatiana Anodina report. Someone, foreigners especially I believe, may ask why investigation was finished so quickly. We are not talking about ordinary road crash, but death of 96 people. Please look at words in brackets. This is the answer. This is also the answer why is constantly doing so much to make investigation difficult, who refuse to check and investigate ANY possible causes. Everyone should ask why groups mentioned never accepted any help from foreign allies. In my mind answer is growing as clear as crystal. I am terrified. 

Antoni Macierewicz deputy is main villain of the story mentioned. Picture below shows his photo. Mr Macierewicz looks scary, isn’t he? Powerful propaganda by “Polish” medias are trying to destroy this man. He is treated as we committed unforgivable crimes. He became main villain for asking questions, for saying official version of crash reasons are not logical. To make matter worse ha said no one can investigate crash reasons without wreck, yes this is not obvious here (!). He also wants independent group of scientists to carry out investigation. Antoni Macierewicz committed crime of will to find a truth, crime of independent thinking.


 (http://pu.i.wp.pl/bloog/58487197/864834/antoni_macierewicz_p_Vt_medium.jpg)

Scary, isn’t he? Man on the picture above looks like madman, kid-eater and monster. I’ve talked with someone who met him once. He is cordial, polite man with a great sense of humour. Moreover he is fully aware of what medias are doing with him, how they are manipulating. He is a real gentleman who treats everyone as equal. He never feels better than someone else like upstart herb. Unfortunately being herb is more popular and accepted. A friend of mine, who met Mr Macierewicz told me about their talk. They were talking as equals as he joked “Lidia, don’t forget to buy a newspaper tomorrow. You must read about my petrifying eyes”. His eyes must be petrifying, as he is hated by “our” elites. He is constantly asking questions, he is very critical towards them. He cannot be popular, cannot be normally shown. He is making trouble by spoiling a picture of ideal place to live and “green Island”. He will never be forgiven. He make some people asking questions and asking questions is extremely danger for “Polish” elites.

There was one man as hated as Antoni Macierewicz. It was President Lech Kaczynski, man  who died in Smolensk. He was hated because he wanted strong Poland. Picture below shows his normal photo. This is how he really look, as everyone of us, he was one of us. Normal, neither  idiot nor monster.


 (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/00/Lech_Kaczy%C5%84ski.jpg/200px-Lech_Kaczy%C5%84ski.jpg)

On the next picture we may see another photo of President Kaczynski. Photo popular in “Polish” medias and still working as official. This is unique situation. Yes, “Polish” medias and elites successfully persuaded some people the best way to be honoured in Europe is to be ashamed of own President. I will never understand such attitude. Never.


http://i.iplsc.com/niemiecka-prasa-krytykuje-postawe-polskich-wladz/000215QAI57K9J2M-C116-F4.jpg

On two pictures above same man is shown. Everyone of us might be once depicted as idiot or monster. Photoshop may change our height, weight, make us younger, more or less attractive. Sometimes no computer software but photo is enough. Appropriate time and moment will do anything essential.

Man on a picture below is not high, but no one cares. Only a height of President Kaczynski was treated as a topic for jokes (here in Poland only). Height is not important for President of a country. This is not basketball team members recruiting.


 (http://static1.purepeople.com/articles/5/38/84/5/@/272630-le-president-de-la-republique-et-son-637x0-3.jpg)

32 komentarze:

  1. Na razie mogę tylko potwierdzić Twoje słowa i 'przyznać'się,że Lidia to ja,choć to nie moje imię:)
    Poznałam wielu ludzi,którzy w spotkaniach ze mną i moimi Znajomymi,byli normalni,weseli,sympatyczni i skromni,a widząc te osoby w telewizji szczypałam się w rękę i przecierałam oczy.Antoni Macierewicz zaś to najbardziej klasyczny z klasycznych przykładów.A co do tragedii z 10.04.10 przypomnę nieśmiało o czymś takim jak Lockerbie.Tam miesiącami zbierano wszystko,co przypominało kawałek samolotu,a o tym,że był to jednak zamach,zadecydował mały jak kawałek paznokcia zapalnik bomby.Obawiam się,że bez rekonstrukcji wraku guzik będziemy wiedzieć,co się tam naprawdę stało,bo symulacje symulacjami,ale wrak to dowód numer 1.A jak wygląda sprawa wraku?Wszyscy wiemy.I to jest dla mnie właśnie najbardziej niewytłumaczalne i dziwne...A może nie?Może to jest właśnie wskazówka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moim zdaniem tłumaczy wszystko. A że nie chcemy przyjąć takiego tłumaczenia bo jest straszne, to inna sprawa

      Usuń
    2. Bezczelnie przeczytałam Ci wszystkie komentarze:)Nasunęły mi się pewne refleksje,niekoniecznie pod wpływem komentarzy.I tak:faktu,że nie uwierzyłam o 9.00 czasu polskiego w dniu 10.04.10 roku w winę polskich pilotów i w to,że to na pewno nie był zamach,nie uważam za swój udział w spiskowej teorii dziejów.Taka jakaś dziwna jestem,ale o 9.00 nie wierzyłam ani w zamach,ani w winę pilotów...Wydawało mi się,że jest za wcześnie,ale ja się pewnie nie znam.
      Zgadzam się w pełni z tym,co napisał Seaborg,włącznie z wykropkowanym tekstem:P Ja najpierw mówię/piszę/potem myślę,więc oczywiście nie wspomniałam o hangarze i o tym,że był to fragment zapalnika bomby,a nie zapalnik.To była maleńka część.I ona przesądziła.
      Tie_fighter ma rację w kwestii wygrywania procesów przez Antoniego O Strasznych Oczach./I nie tylko/Zapomniałam o tym,a miałam napisać...
      Cieszę się,że nie jesteśmy same w naszych odczuciach związanych ze Smoleńskiem.
      Myślę,że rację ma też Anna-przeczołgiwanie się zaczęło.Ale to dopiero etap przedwstępny.Oj,będzie się działo,mam wrażenie...

      Usuń
    3. Zobacz, jesteśmy w wyborowym towarzystwie!

      Usuń
  2. Czcigodna Erinti
    Przypomniałaś mi stary dowcip. W zaświatach spotykają się pokutujące dusze słynnych historycznych postaci i każda narzeka na współpracowników lub instytucje władzy w swoim kraju. Napoleon biadoli że nie miał takiego admirała jak Nelson, car Mikołaj II narzeka że jego szef Ochrany nie dorósł Dzierżyńskiemu do pięt. Na koniec Hitler stwierdza że gdyby w Niemczech były po wojnie takie media jak 'Wyborcza i TVN to dzisiaj Niemcy nie mieliby pojęcia że byłą jakaś II Wojna Światowa a oni ją przegrali.
    Pozdrawiam niewesoło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stary Niedźwiedziu zacny,

      Znakomity dowcip, znakomity. I jakże prawdziwy!

      Usuń
  3. ja nie jestem zwolenniczką żadnych teorii spiskowych. ani z jednej, ani z drugiej strony. mam swój rozum i staram się go używać.
    nie włączam się w dyskusje o sprawach na których się nie znam i nie wyciągam wniosków. nie są to dla mnie sprawy na co dzień najważniejsze. już nie.
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wierzę w teorie spiskowe i je odrzucam, ale zaczynam mieć wątpliwości.

      Usuń
  4. Erinti!
    Jeżeli to wszystko, to nie sen - to znaczy że mam 45 stopni gorączki i w tej mało optymistycznej wersji występuję z pozycji UFO.

    Wszystko więc co powiem - powinno być w ten właśnie sposób odebrane choćby tylko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo Twojemu blogowi.

    To - co dzieje się obecnie, przypomina reaktor atomowy w momencie - gdy do przekroczenia masy krytycznej brakuje jeszcze sporo, choć czas - nieubłaganie zmierza do stanu w którym utrata kontroli nad procesem jest nieunikniona.

    Podstawowe pytanie w tej kwestii - to określenie stawki o jaką gra się toczy, przy czym głowy osób odpowiedzialnych za zamach - to najmniejsza z cen którą przyjdzie zapłacić.

    Marionetki to jedno, aktorzy którzy nimi poruszają to drugie - zaś najważniejszy w tym wszystkim jest reżyser.

    Ma on w swej dyspozycji jeszcze grono suflerów (tak na wypadek, gdy aktorzy zechcieli "zapomnieć" swoich kwestii.

    Oczywiście - nie pytaj, z jakiego kraju ów reżyser pochodzi.
    Nieznajesz Kagda uWidisz Dom.
    To tylko suflerzy.
    Ich obszar działania?
    Cały świat.

    Wróćmy jednak do ceny jaką przyjdzie zapłacić.
    Jak powiedziałem - cena głów aktorów, to cena najmniejsza choćby tylko dla tego, że kanalia działająca pod przymusem, to dalej kanalia. Udowodniły to choćby procesy norymberskie w których to jedyną formą obrony były słowa "działałem na rozkaz".

    Prawdziwą cenę zapłacą ludzie młodzi, kiedy przyjdzie im sobie uświadomić - że obszar zaznaczony na mapie słowem Polska - to zwyczajna fikcja.

    Kończę - bo rzeczywiście mam gorączkę. Dopadła mnie grypa.
    Pozdrawiam wszystkich jeszcze wierzących w sprawiedliwość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adamie szybkiego powrotu do zdrowia życzę! Mam nadzieję, że się szybko wykurujesz. Opisałeś bardzo dobre sytuację. Ja już czuję, że Polska jest w coraz większym stopniu pojęciem fikcyjnym, stąd użycie znaku ""

      Usuń
    2. Przy 45 stopniach niektóre białka w organizmie się denaturują. Więc trzeba uważać.
      Pozdrawiam. Seaborg

      Usuń
    3. @Seaborg

      Słuchając niektórych "miszczów" mam wrażenie, że im się większość białek mózgownicy zdenaturowała. To wiele wyjaśnia.

      Usuń
  5. Pamięci nie zabiją, prawdy nie zatopią.
    Sprawiedliwości też stanie się zadość; morderca czy kat ostatecznie ma gorzej niż jego ofiara, bo sprzedawczyków i tchórzy nie szanuje nikt, nawet niby-sprzymierzeniec. Przeczołgiwanie już się zaczęło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tchórzami i sprzedawczykami pogardzają wszyscy. Bo tacy ludzie są niepewni, bo kto raz zdradził zdradzi i po raz drugi.

      Usuń
  6. Tak, nie da się ukryć, że to co działo się po katastrofie to policzek wymierzony narodowi polskiemu, bo przecież nie władzy, która honoru jest pozbawiona ponad wszelką wątpliwość. Wypociny Anodiny i klakierów z zespołu Millera obrażają rozum przeciętnie inteligentnego człowieka. Nieudolność i niekompetencja prokuratury i innych instytucji co to ponoć zdały egzamin w mniemaniu jednego idioty, jest porażająca. Jak takie państwo może radzić sobie z poważnymi wyzwaniami współczesnego świata, kiedy już w przypadku wspomnianej katastrofy zostało sponiewierane, upokorzone i ośmieszone. I nic nie pomogły wyimaginowane dobre stosunki ze wschodnim sąsiadem. Swoją wyjątkowo haniebną rolę w tej sprawie odegrały polskojęzyczne media z żydowską gazetą dla Polaków na czele. Na marginesie warto wspomnieć, że Macierewicz wygrał już 27 z 32 wytoczonych mu procesów w tym ostatnie dwa z Michnikiem vel Szechterem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze wschodnim sąsiadem mieliśmy, podejrzewam, lepsze stosunki za poprzedniej ekipy. Bo oni tam nie cenią słabeuszy i klakierów, z nimi trzeba konkretnie. Państwo zawiodło i pokazało czym nie jest a być powinno

      Usuń
  7. Witaj,Erinti. Mnie wychowywali tacy a nie inni państwo rodziciele, a do tego w szkole Liv, więc nie mogę być inny. Maierewicz jest OK, a że nie mają na niego żadnego haka, to ja się czasami boję, żeby on nie był kolejną ofiarą seryjnego samobójcy. Co do wzrostu, to zdaje się Miedwiediew jest niższy,Sarkozy ma podobny wzrost a i Kwaśniewski wiele wyższy nie był.
    Zresztą jakie ma znaczenie wzrost? On może i był niski, ale nie był mały.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie nowego gościa! Ja się też boję czy poseł Macierewicz tak nie skończy. Co do wzrostu polityków tutaj są ciekawe rzeczy:

      http://surrealizm.wordpress.com/2009/08/10/wzrost-politykow-prezydent-lech-kaczynski-nicolas-sarkozy-dmitrij-miedwiediew-wladimir-putin-silvio-berlusconi-cm/

      pozdrawiam

      Usuń
    2. Rzeczywiście bardzo interesujące. Dzięki.

      Usuń
    3. Wiele wyjaśnia, a tymczasem z kogoś się robiło niziołka jakby to było coś złego? Z czyjego wyglądu żartowano? (Tak, bo to konkurs na Mistera Uniwersum)

      Usuń
    4. może głupio tak pisać facetowi i może jako facet nie znam się na męskiej urodzie, ale patrząc na twarz Sarkozy'ego i Kaczyńskiego tego drugiego uważam za zdecydowanie atrakcyjniejszego.

      Usuń
    5. Popieram Wojtek, Sarkozy w ogóle nie jest przystojny. Mam swój ranking przystojnych polityków i Sarko tam nie ma

      Usuń
  8. Straszne oczy mają wiele na sumieniu. Wiele grzechów antykomunizmu. Kto wie jak potoczą się losy Polski. W przebłysku optymizmu pomyślałem, że minie kilkadziesiąt lat i będą stawiać mu pomniki, nazywać szkoły i ulice jego imieniem, że Rosja (wciąż sowiecka) przyzna się do zamachu na Prezydenta Polski i wybitnych przedstawicieli naszego kraju.
    Po chwili przyszła refleksja, że Józef Mackiewicz był równie zasłużony dla naszego kraju w odkrywaniu zbrodni w Katyniu jak Antoni Macierewicz dla zbrodni w Smoleńsku, a mimo dwudziestolecia od przyznania przez Rosjan, że zbrodnia ta popełniona została przez Związek Sowiecki, nie słychać zbyt często o znienawidzonym przez ludzi sowieckich publicyście i pisarzu. Poszukałem i znalazłem dwie ulice (w Środzie Wielkopolskiej i Katowicach), rondo w Warszawie i Gimnazjum we Wrocławiu. To i tak nieźle. I jeszcze jest prywatna Nagroda Literacka im. Józefa Mackiewicza.
    Póki co Macierewicz jeszcze żyje i jest w kraju (Mackiewicz zmarł za granicą; przy okazji: miał dwa wyroki śmierci - od AK dzięki działaniom agentury sowieckiej w AK, i od PPR) i przedwcześnie chwalić dzień przed zachodem słońca, ale takie skojarzenie mi się nasunęło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem co będzie Marku, ale jestem na bakier z optymizmem. Ale może niepotrzebnie? Ciekawa refleksja, ale prawda taka, że dopóki nie dokona się prawdziwa zmiana i rozliczenie żaden z tych panów nie zostanie nagrodzony. Nie w PRL bis

      Usuń
  9. Krytykowanie naszych Umiłowanych Przywódców jest nie w smak samym tylko Umiłowanym Przywódcom i ich poplecznikom. A co do zdjęć, nie trzeba niczego przerabiać w programach do grafiki. Wystarczy zrobić wiele zdjęć pod rząd (aparaty to przecież umożliwiają) i wybrać najgorsze. Te same media, które zamieszczały zdjęcia takie jak to z Merkel po tragicznych wydarzeniach zaczęły czule wspominać Parę Prezydencką zamieszczając zdjęcia na których Prezydent się uśmiechał, czułym gestem wyrażał swoją sympatię do rozmówcy a przede wszystkim do Prezydentowej czyli swojej żony. Jak oglądałem te zdjęcia to myślałem, że jestem w innym świecie. Media, które pluły, poniżały, uwłaczały, deprecjonowały, upodlały (dobra kończę bo wyczerpię limit wyrazów bliskoznacznych a są jeszcze inni czytelnicy), te p*****one sk****syny nagle zaczęły pokazywać zdjęcia jakich świat nie widział. Byłem bardzo zdziwiony. Ale to pokazało kto jest godny zaufania odnośnie prezentowania informacji na dany temat.
    Wspomnę jeszcze o Lockerbie co zrobiła już "Liv". W hangarze odbudowano ze szczątków samolot. Jeden maluteńki kawałek dał 100% pewności, że to był zamach. I tyle w temacie. Pominę milczeniem rzekome przeszukanie terenu do JEDNEGO METRA głębokości bo to kpina z nas wszystkich.
    Pozdrawiam. Seaborg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, że często starczy sam aparat. każdemu z nas można zrobić zdjęcie jak coś je, albo zrobi głupią minę. Optycznie można wiele zrobić, dobrać światło i tym podobne parametry. Ja też pamiętam moje zdumienie i moją wściekłość. Ale co myślałam o ich zachowaniu nie nadaje się do napisaniu na publicznym forum.

      Co do śledztwa wszystko jest kpiną z nas wszystkich, ze społeczeństwa. Nie dbając o wyjaśnienie takiej sprawy nie zrobiło się na złość "Kaczorom" ale wszystkim i samemu sobie, degradując pozycję Polski na arenie międzynarodowej. A to nikomu się nie opłaca.

      Usuń
  10. Jeśli chodzi o Smoleńsk to prawda jest taka, że już dawno i bezpowrotnie straciliśmy szansę na uczciwe i ostateczne rozwiązanie tej sprawy. Najgorszym rezultatem 10 kwietnia 2010 roku jest to, że i tak już podzielona opinia publiczna w Polsce została tylko jeszcze mocniej zantagonizowana, a szans na poprawę tej sytuacji nie widać, a szczerze mówiąc to tak naprawdę nie ma.

    Ale może coś z zupełnie innej beczki. Taki offtopic zacznę. Byłem dzisiaj na "Układzie zamkniętym" i choć o historiach takich jak w filmie słyszałem już nieraz, ale nadal to wszystko wali człowieka po mordzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłam na tym filmie, ale chyba się wybiorę. Czytałam wiele pozytywnych recenzji i opinii.

      Usuń
    2. Potwierdzam: film warto obejrzeć by nie zapominać skąd układowi wyrastają nogi.

      Usuń
    3. Zatem pójdę w sobotę do kina

      Usuń
  11. Nie widziałem filmu ale wiem czego dotyczy. Znam też fakty na podstawie których film został zrealizowany. W ten sposób padło więcej niż jedna firma. Film na pewno godny obejrzenia.
    Pozdrawiam Seaborg.

    OdpowiedzUsuń