Zapomniany Holocaust, zapomniana prawda/Forgotten Holocaust is a forgotten truth


Niedawno wpadła mi w ręce książka „Zapomniany Holocaust” autorstwa Richarda C. Lucasa. Z przyjemnością przeczytałam zagranicznego autora, mówiącego na temat losów Polaków w czasie II w.ś., zaś przemowa znamienitego Normama Davisa stanowiła wisienkę na torcie. Po „złotych żniwach” J.T. Grossa, ulubieńca mainstreamu skutecznie umacniający, ku radości „polskich” elit stereotyp Polaka-żydożercy o owocujący kłamliwymi obrazami jak „Pokłosie”.

Sam tytuł już wywołał kontrowersje, bowiem Żydzi niejako uznali, że oni jedni mają prawo używać tego określenia, chociaż słowo holocaust (ofiara całopalna) używane było znacznie wcześniej. Prawda jest jednak taka, że Polacy mieli być kolejnym narodem do eksterminacji (zaraz po Żydach) a że „ostateczne rozwiązanie” dotknęło naród żydowski wynikło z tego, że Hitler nie zdążył przeprowadzić tego na innych. Zabrakło mu czasu, bowiem wojna nie szła tak jak się spodziewał, zaś głuchy na głosy doradców wciąż szukał „przestrzeni życiowej”. Wychodził cało z wielu zamachów na swoje życie (w tym zamachu w Wilczym Szańcu, zekranizowanym w filmie „Walkiria”, niezłym kinie propagandowej akcji, który z prawdą historyczną łączą głównie postacie bohaterów). 

Co ciekawe przed samą wojną stosunki II RP i III Rzeszy były stosunkowo dobre.  Z poprzedniczką III Rzeszy, Republiką Weimarską mieliśmy dość napięte, by nie rzec nieprzyjazne układy. III Rzesza zaś, przed wojną,  dbała o stosunki z Polską, potencjalnym sojusznikiem w wojnie z sowiecką Rosją. Zostało to opisane w książce „Pakt Ribbentrop-Beck”, omawianej jakiś czas temu. Wszystko to jednakże nie zmienia faktu i nie powinno nijak pozwolić zapomnieć o zbrodniach dokonanych w czasie wojny. To było ludobójstwo: koniec kropka i nie ma innej nazwy. 


(http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/150000/150173/155x220.jpg)

Autor analizuje w swej książce skomplikowane stosunki polsko-żydowskie w tym tragicznym okresie historii. Za pokazanie, że nie tylko Żydzi padli ofiarą prześladowań i pogromów w czasie II wojny światowej. Oczywiście mainstream wspomni o Cyganach (pardon Romach), osobach niepełnosprawnych oraz gejach i lesbijkach (pardon homoseksualistach). Rzecz jasna zamykanie kogoś w obozie zagłady ze względu na preferencje seksualne, narodowość czy tym bardziej niepełnosprawność zasługuje na  potępienie. Ale Cyganów, nie nazwę ich Romami koniec kropka, nie darzę sympatią. Za dużo ich widziałam jak uczyli dzieci żebrania, zostałam kiedyś przez nich zagadana i okradziona a ich bezczelność zna każdy kto choć raz trafił na tych rzekomo potrzebujących. Każda praca hańbi poza żebraniem i złodziejstwem. Przyjeżdżający do Polski muzułmanie to przynajmniej pracują w barze z kebabem uczciwie zarabiając na chleb. Cyganie za nic, co więcej robią paskudną opinię Bułgarom i Rumunom. Ale wracając do głównego wątku, tak, wymieniając ofiary hitlerowskich Niemiec wielu zapomina o jeszcze jednym narodzie okrutnie dotkniętym prześladowaniami. O Polakach, pierwszych ofiarach II w.ś, pierwszym kraju napadniętym 1 września 1939, który pomimo „gwarancji” francusko-brytyjskich został sam na placu boju zaś 17 września 1939 dostał nóż w plecy od późniejszego alianta, sowieckiej Rosji. 

 Francja, ta podobno nasza „siostra” poddała się bez walki tworząc kolaboracyjny rząd Vichy. Dzięki sprytowi rządzących została aliantem i „tym dobrym”. We Francji za pomoc Żydowi groziła kara więzienia, w okupowanej przez Niemców Polsce kara śmierci dla całej rodziny. W świetle tego, wbrew temu co pokazują antypolscy ulubieńcy polskojęzycznych elit, fakt, że tylu ludzi pomagało Żydom to cud o dowód głębokich więzi między obywatelami nieistniejącego wówczas państwa. W ramach podziękowanie Żydzi oskarżają Polaków o antysemityzm  i zgłaszają kolejne roszczenia finansowe. Kiedy to obserwuję i myślę o dzielnych ludziach, dzieciach zamordowanych i palonych żywcem (rodzina Ulmów, Kowalskich i wielu, niezmiernie wielu innych) zadaję sobie pytanie czy słusznie tak się narażali i oddali najwyższą ofiarę? O trudnościach moralnych takich postaw i wyborów rozmawiałam ostatnio z koleżanką. Poświęcę wnioskom oddzielny tekst. 

Serdecznie polecam przeczytanie książki Lucasa  osobom zainteresowanym tematyką II wojny światowej. Nie jest to lekka lektura a dla mnie jako Polki przygnębiająca. Ale cieszy mnie, że za granicą są ludzie szukający prawdy a nie propagandy. W kolejnym wpisie poświęconym historycznym lekturom odniosę się do „Zdradzonej Polski” Davida G. Williamsona. Tę książkę winny przeczytać wszyscy którzy szukają sojuszników gdzieś daleko na Zachodzie. 

*****ENG********


I’ve read “Forgotten Holocaust, revised edition” book by Richard C. Lucas recently.  Reading book concerning Poles fate during WWII by foreigner author made up interesting reading matter. Preface by Norman Davis was last element of a very good overall. It is especially needed as a cure for “historical” books by J.T. Gross (“Polish” elites and mainstream favourite one) doing his best to persuade all Poles are Jew-eaters. Books and movies by such persons are more and more frequent in Poland and financed from public money to make matters worse.

Forgotten Holocaust title was extremely controversial. In its origins word “Holocaust” means “burnt sacrifice”, however Jews believe (and persuade almost everyone) they are the only ones allowed to use ancient origin term. However  Hitler planned to exterminate not only Jews but Poles as well (in next step of his sick actions). “The final solution” stroke Jews mostly simply due to lack of time. Hitler lost a war. Being deaf for every advice, including suggestions of own generals, looked for “living space” ignoring facts. He survived several assassinations (including the one known from “Valkyrie”  movie with Tom Cruise. A great work of action and propaganda, having almost nothing to do with historical facts).

One aspect is essential to notice. Mutual relation between pre-war Poland and Third Reich was relatively good, at least better than with Weimar Republic. We had difficult, almost hostile relation with Weimar Republic. Third Reich had a living interest with improving its political and diplomatic relations with Poland. Hitler looked for a potential allies for a war with soviet Russia.  Some time ago I wrote revision of Piotr Zychowicz’s book concerning facts mentioned.  However we mustn’t forger felonies committed during WWII.  It was actually a genocide and no other word is appropriate.


 (http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/150000/150173/155x220.jpg)

Lucas analysed complicated mutual relations between Poles and Jews. Relations became especially difficult while such tragic time. Not only Jews were persecutions and massacres victims during WWII. Mainstream will mentioned Gypsies (pardon Romes), disabled ones, gays and lesbians (pardon homosexuals). I believe putting every human being to the concentration camp for nationality, sexual preferences and disability must be condemned. I will never call Gypsy with other name. I don’t like them. Few of them talked to me and robbed me during talking. I saw and notice how they are arrogant when being in need pretend. Every job is a infamy except for stealing and mendacity. Muslims coming to Poland are working in a bars and selling kebabs. They work and earn money legally. Gypsy are not working and to make matters worse are deceived with Bulgarians or Romanians. But let’s get back to main topic of a post. Talking about victims of Nazi’s Germany many forgot to mentioned one more nation cruelly persecuted. I mean  first victims of WWII, Poles inhabiting country attacked on 1st of September 1939. Regardless French-British “guarantees” Poland was left alone. In 17th of September 1939 country was attacked by one of the Allies, soviet Russia. 

France, our so called “sister” gave in almost without any fight. As the result collaboration Vichy government was created.  Thanks to political sense of its statesmen France finally become “the good one”  and one of The Allies. In France helping Jews was a crime, but temporal imprisonment was the only punishment. Imprisonment without tortures (like in Poland).  In Poland  death penalty for a whole family was a punishment. Whatever favourites of Polish speaking elites trying to suggest it was almost a miracle so many people decided to help co-citizens of non-existing  country. How deeply people were integrated and how enormous was compassion! As the acknowledgment, Jews are accusing Poles of anti-Semitism and wanted more and more money from Poland. I am thinking about brave and wonderful people (like Ulms and Kowalski families burned alive for helping Jews) hearing this. Louder and louder question appeared in my head: do they act right by sacrificing themselves? Why to do it if after all we are treated as felons? Recently I have talked with my friend about moral difficulties of such choices. In a separate  text I will write more about it.

I recommend everyone interested in WWII history to read Lucas book. Reading is not light and sometimes very sad for me as a Pole. Still however I am happy there are people abroad interested in a truth not propaganda only. In my next text concerning historical books I will present David G. Williamson “Betrayed Poland. The Nazi-Soviet invasions 1939”. In Poland this book is recommended for everyone looking for allies on a West and believing in West. 

28 komentarze:

  1. Szanowna Erinti.
    Pojęcie holokaustu obejmuje eksterminację ok. 11 milionów ludzi, a w tym ok. 6 milionów Żydów. Jak słusznie zauważyłaś, wojownicze środowiska żydowskie, które z owym pogromem nie mają nic wspólnego - może poza przynależnością rasową, próbują zawłaszczyć ten termin dla siebie, a zagładę pozostałych narodowości potraktować co najwyżej jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym przy użyciu broni palnej i gazu. W atmosferze ogólnego przyzwolenia, te organizacje (nierzadko dotowane hojnie z budżetu państwa) pozwalają sobie na coraz więcej i coraz śmielej wyciągają łapy po nieswoje pieniądze. Gdybyśmy mieli suwerenne władze, to tego typu zachowania zostałyby stłumione w zarodku i temat by pewnie przestał wracać. Podziwiam ofiarność tych naszych rodaków, którzy nie bacząc na własne bezpieczeństwo pomagali ukrywać się Żydom - to postawa godna chrześcijanina i w ogóle przyzwoitego człowieka. Nie potępiałbym też tych, którzy w trosce o swoje dzieci nie pomagali. Sęk w tym, że wojujące organizacje przemysłu holokaustu uważają, że pomoc i w razie czego oddanie życia, były naszym obowiązkiem - guzik, nie były, ale nie ma jednego odważnego, który by to głośno powiedział. Dlatego po staremu, kolejni polscy prezydenci, będą pełzać w jarmułkach w Jedwabnem, Grossy wydawać kolejne antypolskie gnioty, a masakra w Koniuchach czy Nalibokach, zostanie trwale wymazana z kart historii. Kiedy zatem wypełnią się dni, nasi rządzący w podskokach ograbią swoich obywateli aby dopełnić roli sprawcy zastępczego i ukontentować żydowską hołotę, która nie ma żadnego prawa wyciągać parszywych łap po to co do nich nie należy.
    Pozdrawiam mocno wk.....ny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tie Figher ja nie potępiam takich ludzi, podziwiam bo to ciężki wybór. Masz rację, że zdaniem Żydów umieranie za nich to niejako nasz obowiązek i oni przez to sami sobie robią wrogów. Owszem mamy jakich mamy rządzących ale historia pokazuje, że ludziom się z czasem kończy cierpliwość i wtedy dzieją się straszne rzeczy. O tym rozmawiałam niedawno i rozmowa była szalenie niepoprawna politycznie

      Usuń
  2. To wielka przykrość dla narodu polskiego, że już nie raczy się zauważać, że jego przedstawiciele z takim poświęceniem ratowali żydów, tym bardziej, że jakoś nasze władze i te tak zwane autorytety jakoś nie kwapią się do tego by obalić te wierutne kłamstwa. Dlatego miło słyszeć, że co jakiś czas wychodzą też i publikacje przeczące tym wszystkim pomówieniom. Niby książki wyszły z mody(chyba, że chodzi o "50 twarzy Grey'a") ale zawsze coś.
    Jakiś czas temu czytałem, że Wojciech Smarzowski, który kręci teraz "Anioła" chce potem się zabrać za film o Wołyniu, a gdyby taki film powstał to pobudziłoby widzów do dyskusji i lepszego zapoznania się z tematem. A biorąc pod uwagę, że Smarzowski jest obecnie najlepszym polskim reżyserem, który kręci filmy mocne, brutalne, a bez patosu możemy liczyć na bardzo dobry film, a nie tylko taki, że dobrze się stało, że powstał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że z czytelnictwem bywa kiepsko. Większość ludzi w ciągu roku nie miało książki w ręce, co gorsza całkiem spory ma niby wyższe wykształcenie. Zawyżam statystyki, bo czytam jeszcze ciężkie książki.

      Książki jak "50 twarzy Grey'a" mnie odrzucają. Ja bym też chciała dobrego filmu lub serialu. Taki na przykład "czas honoru" mimo niedociągnięć zainteresował ludzi a także pokazał nieco historii. Tylko tak dalej.

      Usuń
    2. "Czasu honoru" co prawda nie oglądam, ale "Róża" do mnie przemówiła. To była bardzo piękna, a jednocześnie smutna, historia nakręcona bez patosu, gdzie od razu wiedziało się, że nie jest to film nakręcony pod wycieczki szkolne. To ostatnie zresztą było wiadome już po samej osobie reżysera, który nie cierpi na przypadłość Wajdy, czy Hoffmana, oraz ich twórczości z ostatniego dwudziestolecia.

      Usuń
    3. "Róży" nie widziałam, ale postaram się nadrobić zaległości. Nienawidzę patosu więc Twoja rekomendacja mnie przekonała. Na razie znalazłam na kinomaniak.tv "Małą Moskwę" i jestem pozytywnie zaskoczona. Zaś "dzieła" Hoffmana i Wajdy są ciężkostrawne bez znieczulaczy.

      Usuń
    4. Droga Erinti.
      "Różę" mogę polecić - kawałek prawdy historycznej plus niezła rola Dorocińskiego.

      Usuń
    5. Po podwójnej rekomendacji obejrzę, zwłaszcza, że Dorociński podobał mi się w "Rewersie"

      Usuń
  3. Czcigodna Erinti
    Dobrze że o tym napisałaś. GW no Prawda, Rynsztok FM i reszta "merdiów" staje na głowie żeby młodemu pokoleniu zrobić wodę z mózgu u spróbować wyłudzić te 70 miliardów $ których grandziarze z Holocaust Industry mają czelność od Polski się domagać.
    A co się tyczy Cyganów, Jeśli ponad 90% przyjeżdża do nas żebrać i kraść to nie Ty jesteś rasistką lecz postępactwo bandą kretynów, przedkładającą swoje chore idee nad brutalne fakty.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację co do mediów. Ja nieco poczytałam, porozmawiałam z ludźmi i aż mi się nóż w kieszenie otwiera na działanie rzekomo polskich władz. Cyganie? Widział ktoś pracującego i normalnie płacącego podatki?

      Usuń
  4. Chyba nie ma się co wściekać i rzucać gromy. Trzeba z uporem maniaka powtarzać, że u boku tych 6 mln Żydów, zginęło także 2 mln Polaków, nie licząc 3mln Żydów narodowości polskiej. Bądź 3 mln Polaków pochodzenia Żydowskiego - jak kto woli. "Holokaust industry" to czysta polityka, używająca politycznych narzędzi propagandowych, by osiągnąć swoje cele. Jedyne, co można zrobić to przeciwstawiać im hiostoryczne fakty.

    Natomiast, jak dowodzi książka prezentowana przez Erinti, nie osiągnęli pełnego sukcesu. Ostatnio miałem przyjemność obejrzeć film "Everything is Illuminated", na podstawie powieści Jonathana Foera, potomka polskich Żydów, ofiar holokaustu. Bohater książki udaje się na dzisiejszą Ukrainę, szukać śladów przodków. O dziwo, okazuje się że za wymordowanie całej Żydowskiej wioski odpowiadają Niemcy, nie Polacy. Tak więc myślę, że do świata, w którym wszyscy obwiniają za holokaust polskich nazistów jest jeszcze daleko.

    Pozdrawiam, yrk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yrku zgadzam się, że trzeba ludziom pokazywać fakty i odsyłać do fachowej literatury. To jedyna droga do odkłamania propagandy. Ale nie mogłam, nie mogłam sobie darować by nie powiedzieć czegoś o "polskich" elitach i "polskich" mediach.

      Usuń
    2. Okej, okej, tylko dlaczego "elity" i "media" dałaś poza cudzysłowem? ;)

      Żeby nie było, "media" nie tylko polskie zjawisko. Polecam http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=9U4Ha9HQvMo#! (angielski). Jest też polski odpowiednik: http://www.filmoholicy.pl/film/9712/news-o-gazie---material-filipa-chajzera/ (podobno autor dostał ochrzan z "góry").

      Usuń
    3. Dlatego dałam tylko słowo "polskie" w cudzysłowie by podkreślić, że to że są w języku polskim nie znaczy, że reprezentują Polaków i polskie interesy.

      Usuń
    4. Szanowna Erinti.
      Nie bądźmy naiwni. W jaki sposób mamy przekazywać ludziom fakty historyczne odkłamujące historię, skoro każda próba kończy się tak jak słynny wywiad prof. Krzysztofa Jasiewicza, który dla "Focus Historia" udzielił wywiadu, w którym przedstawił rzeczową i popartą naukowym warsztatem analizę holokaustu, ze wskazaniem na przyczynienie się do niego samych Żydów. I oto co go spotkało:
      Całkowitą dezaprobatę" dla poglądów prof. Krzysztofa Jasiewicza, zawartych w wywiadzie dla magazynu "Focus Historia Ekstra", wyraziło prezydium Polskiej Akademii Nauk."Poglądy prof. Jasiewicza wywołały powszechne oburzenie, także naszego gremium. Oświadczamy zdecydowanie, że prezydium Polskiej Akademii Nauk wyraża wobec nich całkowitą dezaprobatę - napisano w podpisanym przez prezesa PAN, prof. Michała Kleibera komunikacie. - Uważamy bowiem, że respektując zasadę wolności głoszenia własnych poglądów należy stanowczo sprzeciwiać się wypowiedziom w nieuprawniony sposób mieszającym fakty i osądy moralne, a przede wszystkim godzącym w zasady etyczne cywilizacji europejskiej, w myśl których żadne domniemanie "przewiny" ofiar nie mogą stanowić wyjaśnienia, a tym bardziej uzasadnienia dla ludobójstwa".
      Centrum Szymona Wiesenthala w liście do prezesa PAN domagało się zawieszenia historyka i "skazania go na intelektualne wygnanie".
      Sprawę bada prokuratura

      Wywiad wywołał wiele protestów. 5 kwietnia Stowarzyszenie "Towarzystwo Dziennikarskie" złożyło do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów zawiadomienie o możliwym przestępstwie. Stołeczna prokuratura wdrożyła postępowanie sprawdzające w sprawie wypowiedzi profesora. Zgodnie z zawiadomieniem śledczy badają sprawę pod kątem ewentualnego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych oraz publicznego znieważania grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej. Art. 256 i 257 Kodeksu karnego przewidują za to - odpowiednio - do 2 oraz do 3 lat więzienia.
      Żadna, podkreślam żadna instytucja opluwająca profesora nie odniosła się do jego tez w sposób merytoryczny! Nie padły żadne antytezy, żadne fakty, czy badania naukowe, które obaliłyby to co napisał Jasiewicz. Tylko zastraszanie, mobbing i inwektywy.
      Możemy sobie tylko pogadać, lecz rzeczywistość wydaje się być z goła inna.
      Pozdrawiam jeszcze bardziej wk.....ny.

      Usuń
    5. Smutne co piszesz Tie Fighterze, smutne i denerwujące. A co gorsza prawdziwe.

      Usuń
    6. @Tie

      to trochę jak walka z komunistyczną propagandą. Jest ciężko, ale trzeba wierzyć, że prawda się przebije. Keep calm and carry on.

      Pozdrawiam, yrk

      Usuń
    7. @Yrku zazdroszczę Ci optymizmu i wiary w przyszłość.

      Usuń
    8. @ Yrk
      czcigodny Yrku
      Napisałeś że "do świata, w którym wszyscy obwiniają za holokaust polskich nazistów jest jeszcze daleko". Tylko tak się jakoś dziwnie składa że przeciwko takim ludziom jak prof. Jasiewicz "polska" prokuratura wszczyna śledztwo a w USA prof. Norman Finkelstein za napisanie "Wielkiej hucpy" i "Przedsiębiorstwa Holocaust" traci posadę na uniwersytecie. Zaś łajdak Gross robi kokosy na kolejnych paszkwilach. Czy naprawdę nie dostrzegasz tej "drobnej asymetrii", nijak nie pasującej do Twojego hurraoptymizmu ?
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Żydzi uważają się za jedynych poszkodowanych w czasie wojny i dodatkowo sądzą, że należy im się odszkodowanie za poniesione straty. Tylko, że nie oni jedyni byli ofiarami wojny. Tak przy okazji wspomnę o bardzo szybko zakończonej sprawie pewnej stodoły w szczątkach której znaleziono fragment płaszcza pocisku z ... no właśnie z jakiej broni? Ktoś może pamięta? Oczywiście winni są Polacy i wujek Google właśnie tak podaje. Przy takich interpretacjach to wychodzi, że Polacy to antysemici.
    P.S. Zdaje się, że jestem w takim samym stanie co tie_ fighter
    Pozdrawiam Seaborg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się Seaborg, że oni monopolizują swoje cierpienie. Nie oni jedni oberwali i nie oni jedni cierpieli. Trzeba o tym przypominać bo coraz mniej osób pamięta

      Usuń
    2. Do ich wyczynów dorzucę jeszcze donosy na tych Polaków, którzy im pomagali, a którzy wskutek ich donosów ponieśli najwyższą cenę - CENĘ WŁASNEGO ŻYCIA!!!
      A spróbuj o tym mówić głośno to od razu jesteś antysemitą!!!
      Pozdrawiam Seaborg

      Usuń
    3. powiedz coś co się Żydom nie podoba to jesteś antysemita. Zwłaszcza jak im wypomnisz ich zbrodnie.

      Usuń
  6. Ne każdy lubi Łysiaka /zresztą od jakiegoś czasu trudno go lubić/ale warto przypomnieć jego art w Tygodniku "Solidarność" z 24-VI-1994 "Aktualne rozwiązanie kwestii polskiej".To już prawie 20 lat.Art stanowi swoiste podsumowanie tej podłej gry wobec Polski od lat 50-tych.
    "Nad Sekwaną,Tamizą,Hudsonem oraz innymi rzekami Zachodu,żydowskie i tak zwane "liberalne" /lewicowe/gazety i głośniki wmawiają światu,że Holocaust był częściowo polskim (lub w przeważającej części polskim)dziełem.Ta wieloletnia kampania ostatnio gwałtownie zdynamizowana,to po prostu mordowanie dobrego imienia narodu,który przez kilka stuleci dawał jedyne bezpieczne schronienie Żydom gnębionym w innych krajach Europy /.../Stara żydowska mądrość pyta: Jakie dobrodziejstwo ci uczyniłem,że mnie tak nienawidzisz?"

    "Żyd współczesny nie może żyć bez antysemityzmu.Jeśli antysemityzm gdzieś nie istnieje - on go stworzy" - Isaac Bashervis Singer

    "Zanim Hitler tu przyszedł myśmy założyli własny obóz koncentracyjny" - Adam Michnik /w rozmowie z Habermasem/
    "Polacy dali Hitlerowi zachętę do budowania obozów śmierci" /The London Fee Press/
    Tamże.Nie streszczam,warto zajrzeć,chociaż od 1994 r zmieniło sie tylko na gorsze.
    Kłamstwo powtarzane kilkadziesiąt lat robi swoje
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo zasadne cytaty. Masz rację i już Goebels zauważył, że wielokrotnie powtarzane kłamstwo staje się prawdą. Musimy jednak próbować to odkłamać, musimy działać, nawet jeśli tak zwane elity tego nie rozumieją. Żydzi żyli w Polsce bezpiecznie przez wiele wieków, uciekali przed pogromami i prześladowaniami. W nagrodę za to oskarżają nas o antysemityzm.

      Usuń
  7. Dzięki za polecenie. Na pewno obejrzę po tylu rekomendacjach. Co do Wołynia o tym się nie pamięta i nie chce pamiętać. Obawiam się, że o Katyniu też wielu niedługo zapomni

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety 'Pakt Ribbentrop-Beck' Zychowicza to gratka dla Niemców - jakby na zamówienie. I nie było to trudne do przewidzenia...
    http://tiny.pl/h82nf

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno każda książka może wywołać reakcję. Ale Piotr Zychowicz nic nie pisał o roli współsprawców, ale pisał, że w wojnie na 2 fronty nie mieliśmy szans.

      Usuń