Aby nieco odpocząć o pisania o trudnych społecznie sprawach, dzisiaj przejdziemy na zagraniczne podwórko, przechodząc do poważnej sprawy (chodzi o morderstwo), poważnej i na pewno nie tak prostej jak się mogło wydawać. A przecież było jak z bajki! Ona, piękna Reeva Steenkamp pracuje jako modelka. Na zdjęciach widzimy złotowłosą dziewczynę o uprzejmej i bystrej twarzy (nie to co pokazywana u nas co rusz panna końskim zgryzem i strasząca kośćmi, nie dorastająca do pięt Heidi Klum nie mówiąc o Claudii Schiffer. Kolega dość dosadnie ją nazwał). On, Oscar Pistorius najsłynniejszy niepełnosprawny biegacz, symbol nadziei dla ludzi dotkniętych słabością. Pokazuje, że utrata nóg nie oznacza końca wszystkiego, że utrudnia, ale nie uniemożliwia normalne życie. Przystojny mężczyzna, piękna kobieta i wspaniała willa, czego chcieć więcej aby była bajka? Czyż nie o podobnej przyszłości marzy niejedna dziewczyna (i dorosła kobieta nie oszukujmy się), zapominając o ciemnych stronach i demonach śpiących w bajkowych willach?
(http://static.guim.co.uk/sys-images/Sport/Pix/pictures/2013/2/14/1360844359381/Oscar-Pistorius-and-Reeva-008.jpg)
Czwartek, 14 luty 2013, nomen omen Walentynki. Młoda kobieta postanowiła zrobić niespodziankę ukochanemu. Przyjść niespodziewanie, zaskoczyć, sprawić przyjemność. On jednak myślał, że to włamanie, co w dawniej cywilizowanej, RPA nie zaskakuje. Nie patrząc co robi oddał cztery zastrzały zabijając swoją ofiarę na miejscu. Ale to nie był bandzior, ale jasnowłosa kobieta, jego dziewczyna. Tak przynajmniej tłumaczy oskarżony, co nie przekonuje prokuratury. Rozmawiałam o tym podczas rodzinnego, sobotniego obiadu i nikt z nas nie uwierzył w podobną opowieść. Jak można strzelać i nie patrzeć, jeszcze oddać jeden strzał to wypadek, ale więcej? Jak można strzelać cztery razy i nie zauważyć co się dzieje? No i wreszcie jak można pomylić blond dziewczynę z bandziorem? Linia obrony, jak linia obrony, ale opisane zachowanie przypomina jakieś szaleństwo, jakieś delirium, jakiś amok. Do tego, jak wyczytać można w jednym z zalinkowanych artykułów, w łazience domu Oscara Pistoriusa znaleziono zakrwawiony kij. Zabójstwo w samoobronie z użyciem broni palnej i kija? O Nie brzmi zbyt przekonująco, zatem o co poszło? Bo o ile można nie zauważyć do kogo się strzela, ale okładać kijem trzeba z nieco bliższej odległości.
Czy zażywane sterydy mogły spowodować tymczasową niepoczytalność i ataki potwornej agresji? Nie jestem lekarzem, ale mam świadomość co leki pochodzenia normalnego jak steroidy, zwłaszcza źle dobrane czy zażywane w niewłaściwych dawkach robią z psychiką. Ale przecież mówimy o znanym sportowcu, kimś kto nie czeka w długiej kolejce do lekarza, więc wszelkie pomyłki w doborze leków powinny zostać szybko naprawione. Ale mówię lekarzem nie jestem. Druga sugerowana przyczyna zbrodni to zazdrość. Oscar Pistorius, chociaż znany sportowiec, jest paraolimpijczykiem, niepełnosprawnym, walczącym ze słabościami. Czy dlatego był okropnie zazdrosny o swą piękną dziewczynę? Zdaniem przyjaciółki zmarłej problemy w związku miały miejsca od pewnego czasu, zaś obecność świadków nie powstrzymywała sportowca od urządzania scen. Przyczyną był pewien muzyk. Czy zazdrość miała jakiekolwiek podstawy, czy po prostu wynikała z mało racjonalnych przesłanek jak u Otella? Tego się pewnie prędko, a być może nigdy, nie dowiemy. Cóż jakkolwiek by nie było muszę przyznać, że zbrodnia czy to zaplanowana na zimno czy w afekcie w Walentynki to historia rodem z filmu. Niestety w opisywanym przypadku ktoś naprawdę umarł.
http://sport.dziennik.pl/lekkoatletyka/artykuly/419697,pistorius-zabil-swoja-dziewczyne-pod-wplywem-sterydow.html
http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/784040,Pistorius-zamordowal-swoja-dziewczyne-z-zazdrosci
http://www.washingtontimes.com/news/2013/feb/17/funeral-reeva-steenkamp-pistorius-girlfriend-tuesd/
http://www.startribune.com/sports/191656261.html
****************ENG***************************
Today I would like switch attention from socially difficult cases, to write a little about foreign accidents. The case I am going to write about is serious (it discusses murder) and I believe not so easy, as someone may think about from the very first moment. Everything seemed to be so beautiful and fairy-tale like. She- Reeva Steenkamp, was young, beautiful woman working as model. Really good-looking one with intelligent and cordial face (not like horse-like faced skeleton aggressively promoted here, skeleton who will never be Heidi Klum or Claudia Schiffer. Colleague called horse-like skeleton by appropriate name). He- Oscar Pistorius worldwide known disable runner, light of hope for everyone fighting with own weaknesses. He showed that losing legs is not the end of everything it Is just a difficulty. Handsome man, beautiful woman and marvellous villa is a fairy-tale younger and older girls dream about (o lot of, but not all of course). Such future sounds great, but there are dark sides of a dreamy fairy-tale, dark sides rarely presented in sentimental movies.
(http://static.guim.co.uk/sys-images/Sport/Pix/pictures/2013/2/14/1360844359381/Oscar-Pistorius-and-Reeva-008.jpg)
Thursday, 14th of February 2013, nomen omen Valentine’s Day. In this day young woman decided to surprise her beloved one, by coming accidentally and unsuspected she wanted to give him a nice surprise. However he thought there were bandits in a villa, nothing unusual in previously civilized South Africa Republic. He started a fire and gave four shouts. But it was not a thief, but his blond-haired girl. Al least such version Oscar Pistorious presented to the procurators. Sounds a little strange and unbelievable, doesn’t it? During Saturday dinner I discussed this matter with family and we get same conclusions. Giving one, accidental shout it a tragic mistake, but shouting four times and not looking at all? How can blond girl can be mistaken with bandit? I doubt many will believe such defence line. For me story sounds like a description of a kind of delirium states, madness something very bad. In the bathroom of Pistorious villa blood-stained stick was found- we read in one of the articles linked. I may believe in accidental killing with fire gun usage, but fustigation with stich can be done from a very short distance.
Can steroid drugs be responsible for aggression and losing self-control? I am not physician, but I know what kinds of problems wrongly chosen hormonal drugs may cause. Here on the other hand, we are talking about popular sportsmen, someone who is not waiting in a queue, any mistakes in drugs kind and/or dosage will be immediately fixed. Envy is another possible reason of murder. Although Oscar Pistorius is well known sportsman he is disabled person, it that a key? According to Reeva Steenkamp friend, for some time there have been problems and fusses in relationship present. Sportsman was making a public wrangles, even in the presence of other people? Was attacks of envy rational (musician with who Reeva Steenkamp liked) or just irrational and Oscar Pistorious behaved like Otello? There are many questions need answering and we will wait for the answers. Nevertheless no matter if crime was accident or planed action Valentine’s Day is the best day for killing partners, like from sentimental movie. Unfortunately in a history described someone is actually dead, even if such accident great commentary for Valentine’s Day .
http://sport.dziennik.pl/lekkoatletyka/artykuly/419697,pistorius-zabil-swoja-dziewczyne-pod-wplywem-sterydow.html
http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/784040,Pistorius-zamordowal-swoja-dziewczyne-z-zazdrosci
http://www.washingtontimes.com/news/2013/feb/17/funeral-reeva-steenkamp-pistorius-girlfriend-tuesd/
http://www.startribune.com/sports/191656261.html
W Twoim poście najbardziej uderzyło mnie to, że faktycznie, były walentynki:P Odkąd 'bojkotuję' tv nie takie rzeczy przegapiałam, ale teraz akurat jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie znam opisywanej sprawy, ale odnosząc się do Twojego tekstu powiem, że i wiem, co z psychiką robią źle dobrane psychotropy, sterydy i inne leki z tej grupy. Co, oczywiście, nie usprawiedliwia zabijania.
Nic nie usprawiedliwia zabijania, ale co innego zabójstwo w amoku a co innego na zimno. Zaś to o czym pisze przypomina mord w amoku
UsuńNie wiem dlaczego , ale od poczatku nie wierzyłam w przypadek .Jest to straszne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAndante bo to brzmiało strasznie naciąganie i niewiarygodnie. Zbyt naciągane jak na wypadek
Usuńnie wydaje mi się, żeby to był przypadek. no, ale narkotyki, sterydy i co tam jeszcze mogły spowodować jakies zaburzenia. tyle tylko, że nic nie usprawiedliwia takiego strzelania. sądzę, że on ja zastrzelił z premedytacją. okropne!
OdpowiedzUsuńDokładnie, że morderstwo to morderstwo. Leki mogły oczywiście zaburzyć zachowanie, ale to nie tłumaczy mordowania! Mnie się też Ewo wydaje, że to mogło zostać zaplanowane, zaś rzekomy przypadek to linia obrony.
UsuńCzcigodna Erinti
OdpowiedzUsuńTłumaczenie Pistoriusa jest porażająco naiwne. A jeśli badania owego kija potwierdzą że krew należała do ofiary, linia obrony legnie w gruzach. Więc nie daję mu zbyt wielkich szans na wykręcenie się sianem. W końcu w RPA nie orzeka sędzia Tuleya.
Pozdrawiam serdecznie.
Ja też czuję, że on się z tego nie wykręci.
UsuńZ dotychczasowych informacji jednak trudno wywnioskować, aby to był tak wielki przypadek. Zwłaszcza po wersji zdarzeń jakie zaprezentowała dzisiaj obrona. To dopiero jest naiwne tłumaczenie.
OdpowiedzUsuńI wychodzi na to, że w krótkim odstępie czasu upadną dwie wielkie legendy. Pierwszy upadek już się dokonał, kiedy to Armstrong przyznał się do dopingu. To również było szokujące, bo mimo licznych oskarżeń z lat wcześniejszych, jednak chciałem mu wierzyć, a teraz facet straci cały(no, prawie cały) mój szacunek do niego. Zresztą nie tylko mój. Kiedyś uznawany był za najulubieńszego sportowca ameryki, teraz wygrywa rankingi na najbardziej znienawidzonego.
Teraz na naszych oczach się rozstrzyga, czy i podobny los podzieli Pistorious. Zresztą jest to też problematyczna sprawa też dlatego, że mówimy o twarzy paraolimpiady. O jedynym takim sportowcu rozpoznawalnym na całym świecie. To też ważny problem w tej sprawie. Oczywiście nie powinien być brany pod uwagę w sądzie, ale poza nim już będzie.
Smutne o czym piszesz, smutne bo to o czym piszesz to upadek symboli. Obawiam się, że to nie wszystko, że być może takich afer będzie więcej. A co najgorsze oni idą w zaparte.
UsuńNie stosuję zazwyczaj uproszczeń, ale taką horror soft nazywam na swój użytek – „dyskretnym urokiem tandety i to w każdej sferze naszego życia, szczególnie zaś tej najbardziej intymnej. Szkoda, że ów urok często bywa tragiczny w swej bezmyślności i prostactwie.
OdpowiedzUsuńukłony
Tutaj okazał się zabójczy Andrzeju, bo gdyby tylko o głupotę chodziło!
UsuńWitaj Erinti!
OdpowiedzUsuńTrudno coś powiedzieć o samej sprawie w sytuacji gdy znamy wiele faktów ale bez szczegółów.
Natomiast:
1.W kwestii strzelania 4x jestem pewien, że w sytuacji zagrożenia (abstrahuję od tego czy Pistorius był w takiej sytuacji) strzelałbym kilkakrotnie, zwłaszcza przez drzwi i jako zwykły obywatel a nie zawodowy zabójca, ponieważ gdybym podjął decyzję o użyciu broni to w celu maksymalnego własnego bezpieczeństwa, a nie żeby strzelić trochę ale nie za bardzo. Raczej kalkulowałbym ile sztuk amunicji pozostawić w magazynku na innych napastników albo na wypadek nieskuteczności pierwszych strzałów.
2. Biali w RPA są mordowani i mają poczucie zagrożenia. Rządy czerwonych czarnych zgodnie z przewidywaniami doprowadziły do tej sytuacji. Nie wykluczyłbym nawet celowych działań tamtych rządów w tym kierunku poprzez tolerowanie przestępczości czarnej ludności.
3. Fakty przedstawione w mediach są obciążające dla biegacza.
4. Nie wiem jakie sterydy zażywają niepełnosprawni sportowcy by uzyskiwać wyniki zgodne z polityczną poprawnością i jaki mają wpływ na psychikę. Nie można wykluczyć, że były na tyle silne by pobudzić sprawność działania mięśni i wywołać agresję, a w takiej sytuacji nikt nie udowodni, że nie mogły przechylić szali i pchnąć do zabójstwa, ani przeciwnie, że bez ich wpływu i tak by do tego doszło. Podobnie z ewentualnym lękiem towarzyszącym depresji nie można ocenić wpływu na zachowanie w sytuacji gdyby rzeczywiście miała miejsce reakcja na domniemanego włamywacza. Obrona może jednak użyć tych argumentów w zależności czy wybierze drogę działania pod wpływem zazdrości czy obawy o bezpieczeństwo.