Idąc rano, słowa same mi się ułożyły:
Dziękuję za karmienie złudzeniami i pustymi obietnicami,
Za bajeczki na dobranoc o roli pracy i edukacji,
Za opowieści o szansach i perspektywach,
Za dzieci nowej arystokracji mówiące, że jest dobrze,
Za codzienne słowa nowej elity plujące na Ciebie i na nas.
Dziękuję za umowy śmieciowe i beznadzieję,
Za najniższą krajową dla pracujących ludzi,
Za biedę i kłopoty jakimi obdzielasz swe dzieci od rana do wieczora,
Za ekonomiczne upodlenie najlepiej wykształconych,
Za promowania chamstwa i cwaniactwa
Za miernoty i szklany sufit,
Dziękuję Ci Polsko za łzy nocami i złość w dzień
Dziękuję za odarcie ze złudzeń i rojeń
Dziękuję za wyganianie najlepszych za chlebem za granicę
Dziękuję za codzienne pokazywanie gdzie miejsce ludzi spoza klanów
Za pokazanie, że praca jest nic nie warta
Dziękuję Ci Polsko za wskazanie emigracji drogi,
Dla Ciebie jestem warta najniższą krajową,
Dla Niemca parę razy więcej,
Dla Ciebie jestem nieudacznikiem co nie siedział na kasie i nie kradł,
Dla Niemca cennym specjalistą.
Dziękuję za pokazanie czym jest życie!
Wyjadę, lecz Ciebie zapamiętam,
Bo jesteś moja Ojczyzną, zaś Ojczyzna jest jak matka,
Matkę się kocha, także wyrodną.
Wiem, że kiedyś byłaś piękna, wiem, że może taka będziesz
Być może Nadzieja nie umarła na zawsze i może wstanie z grobu,
Być może kiedyś rodzina nie będzie luksusem..
Być może kiedyś będzie sens tu zostać,
Być może kiedyś doceni się tu pracę Polaków,
Być może kiedyś będzie normalnie…
Lecz nie ma opcji, bo trzeba coś pić i coś jeść.
Człowiek nie zwierzę i coś prócz miski potrzebuje,
Jakiejś książki, jakiegoś wyjścia do teatru..
Do widzenia adieu!
Dziękuję za karmienie złudzeniami i pustymi obietnicami,
Za bajeczki na dobranoc o roli pracy i edukacji,
Za opowieści o szansach i perspektywach,
Za dzieci nowej arystokracji mówiące, że jest dobrze,
Za codzienne słowa nowej elity plujące na Ciebie i na nas.
Dziękuję za umowy śmieciowe i beznadzieję,
Za najniższą krajową dla pracujących ludzi,
Za biedę i kłopoty jakimi obdzielasz swe dzieci od rana do wieczora,
Za ekonomiczne upodlenie najlepiej wykształconych,
Za promowania chamstwa i cwaniactwa
Za miernoty i szklany sufit,
Dziękuję Ci Polsko za łzy nocami i złość w dzień
Dziękuję za odarcie ze złudzeń i rojeń
Dziękuję za wyganianie najlepszych za chlebem za granicę
Dziękuję za codzienne pokazywanie gdzie miejsce ludzi spoza klanów
Za pokazanie, że praca jest nic nie warta
Dziękuję Ci Polsko za wskazanie emigracji drogi,
Dla Ciebie jestem warta najniższą krajową,
Dla Niemca parę razy więcej,
Dla Ciebie jestem nieudacznikiem co nie siedział na kasie i nie kradł,
Dla Niemca cennym specjalistą.
Dziękuję za pokazanie czym jest życie!
Wyjadę, lecz Ciebie zapamiętam,
Bo jesteś moja Ojczyzną, zaś Ojczyzna jest jak matka,
Matkę się kocha, także wyrodną.
Wiem, że kiedyś byłaś piękna, wiem, że może taka będziesz
Być może Nadzieja nie umarła na zawsze i może wstanie z grobu,
Być może kiedyś rodzina nie będzie luksusem..
Być może kiedyś będzie sens tu zostać,
Być może kiedyś doceni się tu pracę Polaków,
Być może kiedyś będzie normalnie…
Lecz nie ma opcji, bo trzeba coś pić i coś jeść.
Człowiek nie zwierzę i coś prócz miski potrzebuje,
Jakiejś książki, jakiegoś wyjścia do teatru..
Do widzenia adieu!
Źle zaadresowałaś te słowa, Erinti.
OdpowiedzUsuńGdyby wróg (domownik czy sąsiad) zranił, okaleczył czy zabił mi matkę, nie ją bym winiła, lecz oprawcę.
Powodzenia.
Anno prawda. Ale zauważ, że III RP budowali ludzie stąd, nie zaś jakieś bliżej nieokreślone siły. Ktoś głosuje przecież na takich a nie innych polityków lub umacnia istniejący układ sił poprzez nie głosowanie.
UsuńJak wiesz, Erinti, w historii różnie bywało - zabory, okupacja, wykreślenie Polski z mapy. Dziś mamy kondominium. Mówisz o głosowaniu - a polskojęzyczne media? A ruskie serwery? Zarówno sondaże, jak i wyniki podają ci, którzy nami sterują. I nawet możemy sobie o tym pisać. Tylko zrobić nic nie możemy. Póki co. Bo ja wierzę, że coś się zmieni. Tak, liczę na cud. I modlę się o ten cud. Mamy Królową. Polska już nieraz się podźwignęła, choć ówczesnym wydawało się to nierealne. Mimo wieków niszczenia Polski, nadal istniejemy i zasiedlamy tę ziemię. Jest ciężko i łatwo o zniechęcenie, prawda jest smutna, ale nie obwiniajmy naszej Ojczyzny czy siebie nawzajem - spójrzmy tej prawdzie w oczy. I niech każdy robi swoje. Tam, dokąd się wybierasz, też możesz służyć Polsce - może nawet bardziej niż tutaj. Każdy ma swoje zadanie do wykonania.
UsuńAnno zgadzam się w kwestii mediów. Ale w naszym kraju (jak i wszędzie) jest cała masa ludzi łykających medialną papkę. Ja już nie umiem wierzyć. Wiesz co najbardziej boli? Poczucie beznadziei i tego, że nie widać szans na zmiany. Ludzie w 89 roku mieli nadzieję. Co mamy po 25 latach III RP?
UsuńErinti, rządzą ci sami, którzy niby to oddali władzę - dosłownie ci sami, wg nazwisk. Oszukano nas. Tak, jesteśmy na równi pochyłej i normalnie szans nie mamy. Ale bywało gorzej. Polska jest okaleczona, Polacy są omamieni, bo mamy specjalne traktowanie - i to od wieków, a w ostatnich dziesięcioleciach szczególnie specjalne. Ale jeszcze się zdziwimy i uradujemy. Powtórzę za Zygmuntem Krasińskim:
UsuńCokolwiek będzie, cokolwiek się stanie,
Czy strach i popłoch zdejmie ziemię wszędzie,
Aż świat od osi zadrży po krawędzie;
Czy mądrość święta w pokoju zasiędzie
I pod nią ziemia ta odetchnie biedna —
A ona wszystko zgodzi i pojedna;
Cokolwiek będzie, cokolwiek się stanie,
Jedno wiem tylko: sprawiedliwość będzie,
Jedno wiem tylko: Polska zmartwychwstanie,
Jedno wiem tylko: na dziejów przestrzeni
Grób nasz nam w życia gmach się przepromieni.
Jedno wiem tylko: krzykniemy serdecznie:
„Bądź Ty pochwaleń, święty Boże, wiecznie!”
Dokładnie, wtedy nas zdradzono. I lecimy na równi pochyłej i to coraz szybciej. Ja Ci Anno zazdroszczę szczerze mówiąc Twojej wiary, że będzie dobrze. Naprawdę piszę to bez złośliwości. I obyś miała rację.
Usuńto nie polska jest winna, to ludzie którzy przez 25 lat doprowadzali innych ludzi na skraj nędzy.
OdpowiedzUsuńi doprowadzali skutecznie
UsuńBrzmi to jak słynny syndrom kata i ofiary...
UsuńErinti,Twoje słowa to podsumowanie dotychczasowych rozważań, które ułożyły Ci się w przejmujący wiersz- krejzor
OdpowiedzUsuńChyba tak Krejzor
UsuńDroga Erinti. Wybacz, że piszę anonimowo... Nie uważam, że aby wyrazić swoje poglądy trzeba się chować za profilem incognito. To samo powiedziałbym każdemu, patrząc mu w oczy. To co napiszę, może Ci się nie spodoba. Żyjemy w trudnej rzeczywistości. To prawda. Ale jeśli wyjedziemy do lepszego świata, to rzeczywistość tutaj się nie polepszy. Może i lepiej - rzucić to wszystko, wyjechać do Norwegii czy Irlandii, ale w moim przekonaniu to jest ucieczka, droga na skróty. Mamy prawo krytykować polską rzeczywistość tylko wtedy, gdy sami podejmiemy próbę jej zmiany. Jeśli nie robimy nic - nie możemy mieć pretensji, że jest źle. Wielu z nas świadomie wybiera życie w Polsce, bo pomimo braku perspektyw mamy świadomość, że jest tu jeszcze dużo do zrobienia. I to jest na swój sposób fascynujące. Możemy wiele zdziałać, podejmując wspólny wysiłek. Nawet jeśli różnimy się wiekiem czy poglądami - to jest wspólna sprawa. I warto ten trud podjąć, tak jak podejmowały go poprzednie pokolenia, zawsze wierząc, że doprowadzi to naszą Ojczyznę do wspaniałych osiągnięć, że wreszcie stanie się Ona krajem, w którym ludzie są uśmiechnięci, mówią sobie 'dzień dobry' pijąc poranną kawę... Nie stanie się nic dobrego, jeśli porzucimy ten kraj, bo zostaną tu sami nieudacznicy, albo ci, którym na niczym i tak nie zależy. Czy wyjeżdżając czujesz się OK, wiedząc że zostawiasz tu ludzi, którzy chcą podjąć wysiłek i zmienić wszystko na lepsze? A jak już to się stanie i wtedy wrócisz do nas, to czy Twoje sumienie będzie spokojne - że wracasz na gotowe, że nic od siebie nie dałaś? Jeśli masz taką potrzebę - jedź tam gdzie życie jest łatwe. My tu zostaniemy, bo nam zależy na Polsce i chcemy aby nasza Ojczyzna była najlepszym miejscem na Ziemi. Choć będzie Cię tu nam brakowało... Pozdrawiam i życzę Ci sukcesów. Adam M.
OdpowiedzUsuń53 year-old Software Engineer I Kori Prawle, hailing from Brandon enjoys watching movies like Galician Caress (Of Clay) and Paintball. Took a trip to Archaeological Sites of the Island of Meroe and drives a Mercedes-Benz 540K Special Roadster. Pelny artykul
OdpowiedzUsuń