Słodkie oczęta / Lovely eyes

Na końcu mojego wczorajszego tekstu podałam informację o zaskakującej (?)  wypowiedzi MSZ Rosji w sprawie łamania praw człowieka w Unii Europejskiej, a także w Polsce. Sprawę zbyłam dość lakonicznym komentarzem,  jednak uznałam, że wszystko wymaga szerszego omówienia. Czy wypowiedź uznać można za zaskakującą, może nawet bezczelną to jedno. Ale czy zaskakującą? Otóż niekoniecznie, do czego doszłam już po chwili.

Tak, oczywiście pewnie można wiele słów powiedzieć, że kto jak kto ale „wredni Rosjanie” są ostatnimi ludźmi na Ziemi mogącymi NAS pouczać w takowej kwestii. Padło by wiele słów, odwołań do trudnej historii, relacji i spraw bieżących. Tylko, że ja raczej bym użyła przymiotnika „pragmatyczni” i proszę mnie tu o żadne fobie czy filie nie podejrzewać. Czemu pragmatyczni? Otóż każdy rozgarnięty człowiek widząc jak ktoś łazi z batem i  napisem „kopnij mnie i pobij” na plecach wykorzysta okazję. To nie rzadka złośliwość, ale zwykły rozsądek, dla wielu towar deficytowy. Każda akcja pociąga za sobą reakcję, o czym mówi już dynamika Newtona.

Oburzeni, że ktoś (w tym wypadku Rosja) zarzuca nam szowinizm, zakorzeniony antysemityzm i ignorowanie wyroków Trybunału Praw Człowieka? No patrzcie, jakie to dziwne i jak „paskudy” się do tego dokopały. Nikt nie musiał kopać, wystarczyło poczytać „Wyborczą”, „Newsweek”, „Politykę” posłuchać czołowych dziennikarzy mainstreamu. Jakie filmy są tam nachalnie promowane: „Pokłosie” oraz „W ciemności” zaś o rodzinie Ulmów czy Kowalskich nikt nie słyszał. O czym się trąbi? O Jedwabnem, zaś o Wołyniu czy Katyniu cicho sza. Jakie książki są promowane? Jana Tomasza Grossa czy Barbary Endelking-Boni zarzucającą Polakom „metafizyczną odpowiedzialność” za  Holocaust. Gdzie? W programie czołowej dziennikarki mainstreamu. Co lubią mówić młodzi (nie wszyscy, ale znaczny odsetek): „wstydzę się, że jestem Polakiem”, „Polska to ciemnogród”, „trzeba być nowoczesnym i europejskim”.  Skoro wszystkie media, poza tymi nieustannie opluwanymi i szkalowanymi, wyszydzanymi i wyśmiewanymi, emitują w świat przesłanie jacy z Polaków antysemici, rasiści, ciemnoty, nieudacznicy, ksenofoby i tak dalej nie dziwmy się, że nas słuchają. Skoro marsz patriotów to marsz faszystów, skoro miłość do Ojczyzny, szacunek do tej ziemi, słowa Bóg, honor, Ojczyzna to nacjonalizm, faszyzm i głupota dla nieudaczników nie dziwmy się, że za to nas mają. Na temat każdego narodu powstały krzywdzące stereotypy. Nie jesteśmy w tej kwestii unikatem (Polak to złodziej i kombinator a Polka to dziwka), ale w żądnym innym kraju media głównego nurtu tak ochoczo nie powtarzają i nie tworzą tych stereotypów.  Nie tylko mówią, że to deszcz jak na nas plują, ale jeszcze sami na siebie plują w charakterze zachęty.


(http://dcs-188-64-85-13.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/2ba8698b79439589fdd2b0f7218d8b07/89f9097a-3fb2-11e2-a78a-0025b511226e.jpg?type=1&quality=90&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=640&srch=2000&dstw=640&dsth=2000)

‘Dlaczego oni tak brzydko o nas mówią, skoro jesteśmy tacy mili i przepraszamy?’- spyta ze zdumieniem ktoś zapatrzony bezkrytycznie w mainstream. Właśnie dlatego. Nikt nie szanuje kogoś kto się wiecznie kaja i przeprasza. ‘A może na to zasługujemy i chłopaki z Kremla mają rację’- zapyta nowoczesny młodzian. To jest przerażające. I są skutki. Czytając informacje na omawiany temat śmiałam się, śmiałam przez łzy. Tak samo śmiałam się a po policzkach leciały zły gdy kolejne zdjęcia ofiar Smoleńska pojawiły się na jednym z rosyjskich blogów.  Czy się dziwiłam? Nie. Czy się wściekłam? Tak, ale ile można krzyczeć, skoro tutaj zostanie się zakrzyczanym od oszołomów, katoli, moherów. Można się tylko śmiać śmiechem szaleńca. Takich wypadków będzie więcej, bo o to się proszą decydenci i media mainstreamu. Skoro krzyczymy na cały świat kopcie nas jako podłych żydożerców to ktoś nas wysłucha. Szkoda, że głosy, że w Polsce większość ludzi jest normalnych, gościnnych, ciekawych świata i pracowitych nie dociera równie szeroko. Bo to nacjonalizm. Pozostaje mi pozazdrościć maintreamowi, że znaleźli równie wpływowych słuchaczy. Możecie być pewni, że wasza przesłanie pójdzie w świat.

Co ja się czepiam, kompleksy ze mnie wychodzą, co? Przecież jestem młoda, winnam być fajnie nowoczesna i europejska, politycznie poprawna i multi-kulti, co? Nie umiem. Trudno jestem i pozostanę moherem, skamieliną, ciemnotą, prostaczką. W ustach mainstreamu to są komplementy.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/rosja-zaniepokojona-lamaniem-praw-czlowieka-w-polsce,293035.html
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/412835,raport-rosyjskiego-msz-uderza-w-polske-rosja-wytyka-polsce-przesladujecie-zydow-cyganow-i-uchodzcow.html
*******************************ENG******************************
At the end of my yesterday’s text I mentioned surprising (?)  statement by Russian foreign ministry, statement about human rights and European Union. Poland was included as well. I wrote only a laconic comment. Lately however I thought I should say a little more. Is this statement surprising, even arrogant? Not surprising, not surprising at all- it became clear soon.

Obviously many may said, that everyone but “beastly Russians” are allowed to harangue  US. Especially in a human rights defence matter.  There would be a lot of words about our difficult history,  relations between our countries and current affairs.  “Beastly”, no I believe “pragmatic” is a better adjective. Why pragmatic? Wise one, seeing somebody with a whip and “kick me” written on a back, will make use of opportunity.  No mockery, but common sense. It was in a dynamics by Newton that every action is followed by the reaction.

Is there anyone  indignant that  someone (Russia this time) accusing us of chauvinism, imprinted  anti-Semitism? How did “bad ones” found such information? It was extremely easy, reading “Gazeta Wyborcza”, “Newsweek”, “Polityka” sufficed. Listening to mainstream journalist seemed helpful as well. What movies were promoted? „Pokłosie” and „W ciemności”. Did anyone there hear about families of Kowalski and Ulm (killed because they helped Jews). What is a topic of interest? Jedwabne not Katyn or Wolyn.  What kind of books are “correct”: the ones by Jan Tomasz Gross or Barbara Endelking-Boni. The second author accused  us, in mainstream program of course, we are “metaphysically responsible” for Holocaust. What are popular phrases by young people (not all of course but too many)? “I am ashamed I am a  Pole”, “Poland is a dull land”, “We should be modern”.  Why we are so astonished? All medias, except for a few constantly derided, aspersed and jeered,   broadcast simple message: “Poles are anti-Semites, dull, racists, xenophobic and  losers”.  They have been heard. Fascist march- is an “official” name for a  Patriotic march; love and respect toward land and Motherland, motto: God, honour and Motherland is a crassness for a losers.  Stereotypes are known for every nation. We are not unique (Polish man is a thief and spiv, whereas Polish woman is a bitch), but only here mainstream media eagerly repeats such stereotypes and even create them and wait for a new mockery.


 (http://dcs-188-64-85-13.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/2ba8698b79439589fdd2b0f7218d8b07/89f9097a-3fb2-11e2-a78a-0025b511226e.jpg?type=1&quality=90&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=640&srch=2000&dstw=640&dsth=2000)

‘We are no nice, we apologised anyone, why they are like that’- mainstream uncritical follower will ask. His/Her lovely eyes will so sad. Question is an answer. No one respect the one apologising all the time. ‘Maybe we are bad, maybe guys from Kremlin are right?’- modern young will ask. It’s terrifying. Reading article discussed I was laughing and tears spring into  my eyes. The same happened when I heard another pictures of people died in Smolensk had been available in Internet. Was I astonished? No, I was not. Was I angry? Yes, but for how long am I able to scream? I will be silenced and called loony, mohair, stupid catholic. Only an insane laughter remains. Mainstream media and decision-makers will do their best to next accidents happen. Their simple message is “Poles are Jews-eaters”. They are heard. Pity that the true, the true that majority people here are normal, hardworking, hospitable and open. This is unpopular nationalism. Mainstream found influential hearer, I am jealous. Mainstream may be sure, their broadcast will be widely known.

Why am I niggle? Due to complexes? I am young, educated and about to be modern, European, political correct and multi-culti. I can’t. I will be mohair, petrification and dull caveman. Such words by mainstream I regarded as  compliments.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/rosja-zaniepokojona-lamaniem-praw-czlowieka-w-polsce,293035.html
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/412835,raport-rosyjskiego-msz-uderza-w-polske-rosja-wytyka-polsce-przesladujecie-zydow-cyganow-i-uchodzcow.html

34 komentarze:

  1. W każdym społeczeństwie są ludzie, którzy odczuwają przymus płynięcia z głównym nurtem. Od tego są media i politycy by kreować wyobrażenie tego nurtu. Jestem pewien, że niektórzy nawet nie potrzebują instrukcji. Zostali wybrani właśnie ze względu na poglądy, które są najlepszą gwarancją realizacji antypolskiej polityki. Nie może dziwić zatem, ani oficjalne podłączenie się Rosji w dzieło propagandy, ani zachowanie wpływowych polityków i dziennikarzy, ani podział społeczeństwa na dwie przeciwnie rozumiejące sytuację grupy co określane jest mianem wojny polsko-polskiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, że wiele grup na tym korzysta. Pytanie w czyim interesie działają? Nie powiedziałabym, że Rosja podłącza się do propagandy, ile wykorzystuje propagandę unijną (w tym i naszą) do własnych celów.

      Usuń
  2. Owa 'metafizyczna odpowiedzialność' za Holocaust jest równię uroczym i treściwym określeniem, jak 'schizofrenia ukryta' i 'pomroczność jasna'...
    A ja jestem dumna z tego, że jestem Polką. Tylko - duma nie oznacza bezkrytycznego uwielbienia, przynajmniej nie dla mnie...
    Na takiej zasadzie jestem dumna z Natki. Dumna, nie bezkrytycznie zakochana.
    W końcu - moja Prababcia wybrała Polskę na ojczyznę swoich Dzieci i Wnuków. To mnie zobowiązuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, niewielu rozumie, że duma to nie bezkrytyczny zachwyt, to nie zaślepienie. Zaś faktycznie słowa pani Endelking-Boni są równie sensowne i logiczne. Cóż jak widać niektórych propaganda uniemożliwia formułowania sensownych wniosków.

      Usuń
  3. Szanowna Erinti.
    Ten naród już niestety zapomniał jaki był ongiś wielki i dumny. Teraz występuje w charakterze trzecioligowego chłopca do bicia i wieszania przysłowiowych psów. Zapomniano o tym co było najcenniejsze i zatracono poczucie własnej wartości. Szanujący się naród nie wyhodowałby na własnej piersi takich żmij jak mainsteamowi dziennikarze i politycy, którzy niszczą to co jeszcze się da w imię jakiś nadrozumnych idei i interesów. Pozdrawiam Tie Fighter.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tie Fighterze, w normalnym układzie tacy ludzie jak czołowi dziennikarze mainstreamu byliby kolorytem i kimś z dala od głównego nurtu. Teraz jednak wyśmiewa się i zabija pamięć o wielkości, dumę by nas wbić w glebę. W imię czyich interesów?

      pozdrawiam

      Usuń
  4. Niepolskie czy antypolskie, ale polskojęzyczne media (czy książki, filmy itd.) niestety SĄ. Ich właściciele, autorzy czy sponsorzy to wrodzy Polsce i Polakom nie-Polacy lub ci, którzy się uwłaszczyli na polskim majątku narodowym. Lub zwykłe sprzedawczyki. Wojna z polskością trwa od wieków - nihil novi.
    Ale to, że tak wielu Polaków daje tym mediom czy w ogóle tej antypolskiej propagandzie posłuch, jest chyba czymś nowym. Jak i podział w narodzie. Mam nadzieję, że da się go (ten podział) zniwelować. Za jaką cenę? Oto jest pytanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się boję tej ceny, boję się do czego może dojść. Zwłaszcza, że media polskojęzyczne szczują jak mogą, wręcz namawiają do fizycznej eliminacji.

      Usuń
  5. Ale to kajanie się ma dotyczyć tylko jednej strony. Czytałam w gazecie wypowiedź reżysera "Pokłosia", który zapytany o to, czy przypadkiem Żydzi nie byli w NKWD, odpowiedział dyplomatycznie: "No i co kur.a" z tego, że byli?"

    A apropos kajania się - ledwo skończyło się samobiczowanie za Żydów, a już Gazeta Wyborcza proponuje nam przepraszanie za wywózki UP-owców, zwane "Akcją Wisła":

    http://wyborcza.pl/1,75478,13005385,PiS_woli_milczec_o_wywozce_Ukraincow.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Flavio normalmie padam, normalnie oni mnie z nóg zwalają. Faktycznie to wiele wyjaśnia

      Usuń
  6. Czcigodna Erinti
    Pewien szmatławiec i jego pomagierzy ciągle wmawiają że to Polacy odpowiedzialni są za Holocaust (Żydów bronili wprawdzie Niemcy ale co oni biedni mogli) bo tu ważą się losy przewalanki wartej prawie 70 miliardów dolarów. Na tyle chcą oskubać Polskę grandziarze z The Holocaust Industry. Ale najsmutniejsze w tym jest dla mnie to że w Polsce jest aż tylu ludzi czytających tego szmatławca, wierzących w każde łgarstwo tam zamieszczone i uważających się za ludzi inteligentnych. Bo każdy Czech takiemu mentorowi powiedziałby krótko:
    Pane Michnik, pan je pitomejovy vul!
    Pozdrawiam niewesoło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, przerażające ilu ludzi w to wierzy, powtarza jak za panią matką. I nawet nie wiedzą, że podcinają gałąź na której siedzą.

      Usuń
    2. Czcigodny Stary Niedźwiedź mocno śpi, kiedy oskarża się katolików o krwawe represje i fanatyzm (podczas gdy odłam protestantów po trupach, trupach i trupach pacyfikował katolicką ludność Anglii), a teraz się obudził.... Jakże to... wygodne. Moje gratulacje!
      PS
      Może słówko o walce z komunizmem (jak by nie było - krzewicielami ateizmu) polskich protestantów (na słówko o współpracy z komuna nie liczę)?

      Usuń
    3. Dixi, zanim mnie oskarżysz o fobie antykatolickie przypominam, że w poprzednim cyklu o krwiopijcach pisałam o Iwanie Groźnym, Piotrze Wielkim (nijak nie byli katolikami) oraz Henryku VIII (który stał się potworem właśnie po rozwodzie z Katarzyną Aragońską).

      Usuń
    4. Eeeee tam! :) :) :) Przecież nie boisz się moich "oskarżeń", nie!? :) :) :)

      Usuń
    5. Tu nie chodzi o to czego się boję, lub nie boję. Chodzi o zasadność. Poza tym dla mnie Maria I to postać tragiczna, chociaż jej tragedia stała się przyczyną nieszczęść innych ludzi

      Usuń
    6. To rzeczywiście postać tragiczna. Kopanie jej wydaje mi się, hmmm... niestosowne. Podobnie jak stawianie "krzyży" z puszek po "zimnym Lechu" :):):)

      Usuń
    7. Ja jej nie kopię, ja tylko opisuję. Była tragiczne i skrzywdzona, ale potem zaczęła się odgrywać. To ludzkie zachowanie, ale prześladowania religijne i stosy to barbarzyństwo. Zawsze.

      Usuń
    8. Powiedz mi w takim razie, dlaczego, kiedy tylko ktoś wspomni o katolicyzmie, od razu wyskakują jak diabeł z pudełka krucjaty,noc św. Bartłomieja i Święte Officjum? A propos stosów? Kto uświadamia sobie, że najwięcej z nich rozpalili protestanci? Kto pamięta, że z czarownicami z Salem nie rozprawiali się żadni dominikanie (czy jezuici, którzy akurat zakładali w Nowym Świecie misje opiekujące się Indianami, choć ten zakon to przecież synonim wszelkiego zła? :)) tylko bogobojni protestanci? Dlaczego tak łatwo łykamy antykatolicką narrację, a przymykamy oczy na prawdziwe fundamentalizmy?
      W Anglii od czasu Henryka III prowadzono zmasowane, bezlitosne niszczenie katolicyzmu i katolików ( ofiary szły w setki i tysiące). I co? Psińco! Powtarzamy propagandowe hasełka o "Krwawej Mary"... W "Kodzie Leonarda Da Vinci" czarnym charakterem jest sługus Rzymu, morderca najęty przez Opus Dei, fanatyczny albinos(!!!) noszący włosiennicę, nabijane kolcami łańcuchy pokutne i samobiczujący się (bałwochwalca jeden! :)) przed wizerunkiem NMP... I co? Proszę o następny odcinek?
      W tej chwili katolicy są najbardziej prześladowaną (i fizycznie eksterminowaną) grupą na świecie. I co? Dobrze im tak, nie?

      Usuń
    9. A kto tu pisze o Kodzie na Vinci, nawiasem mówiąc marnej książce?

      Czy ja gdzieś piszę, że należy prześladować katolików? Nie! Więc z łaski swojej przestać mi wmawiać takie rzeczy. Noc św. Bartłomieja to jedna z czarnych kart historii Kościoła, ale takie czarne karty ma każda organizacja, tak samo jak działalność Świętej Inkwizycji. To było złe, ale nie usprawiedliwia dzisiejszych prześladowań.

      Usuń
    10. Nic Ci nie wmawiam. Piszę, że powinniśmy się wystrzegać powielania narracji wymyślonej i rozpowszechnianej w jednym tylko celu - walki z Kościołem. A Kościół to my, nie tylko "hierarchia".
      Owszem, są rzeczy, za które możemy i powinniśmy się wstydzić. Kościół był taki, jak jego czasy. Ani lepszy, ani gorszy. W naszych czasach wydał taki owoc, jak JPII (a propos, na niego też były zamachy!)... Kościół sam próbował się oczyszczać (popatrz na św. Franciszka chociażby) i naprawdę nie widzę powodu, żebyśmy pokornie godzili się na uzurpacje tych, którzy niby to starają się go "naprawiać" z zewnątrz, a w istocie chcą go zniszczyć, stanowi bowiem (co mnie cieszy!:)) nadal zagrożenie dla fundamentalistów innych wyznań (w tym heretyckich),wojujących ateistów i podłych komuchów. Już na wmówiono, że mamy wstydliwie milczeć, dać się zamknąć w rezerwatach. Mamy jeszcze ochoczo przykładać rękę do samozagłady (także światopoglądowej i moralnej)???

      Usuń
    11. Wiem, że Jan Paweł II, niezwykły Papież i wspaniały człowiek, był solą w oku wielu. Dla mnie był ideałem przywódcy Kościoła, otwartego na ludzi, na wszystkich ludzi biednych o bogatych, wykształconych i nieomal analfabetów. Z kolei św. Franciszek to mój ulubiony święty, o czym pisałam kiedyś u Anny, jego postawa bardzo do mnie przemawiała.

      Zgadzam się, że wszyscy jesteśmy Kościołem, bo to się nawet nazywa Kościołem żywym, nie budynki, nie księża, ale my wszyscy.

      Usuń
    12. Ja tam sobie chyba zafunduję cilices (nie będę się rozdrabniał na zawszone włosiennice)...:):):)
      http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82osiennica
      Tu masz wzory :):):) :
      https://www.google.pl/search?q=cilice&hl=pl&client=firefox-a&hs=z5N&tbo=d&rls=org.mozilla:pl:official&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=NGPDUKCbAoTg4QTq_YCwDA&ved=0CAcQ_AUoAA&biw=1280&bih=605
      Skłonił mnie do tego uroczy artykulik w Sieci ("Masochistyczne praktyki chrześcijan" :):):)):
      http://facet.interia.pl/obyczaje/religie/news-masochistyczne-praktyki-chrzescijan,nId,449951
      Ściskam!
      Nie bierz, proszę, wszystkiego do Siebie, a przynajmniej... nie wszystko na poważnie :):):)

      Usuń
    13. Urocze zabaweczki Dixi, urocze nie wiedziałam, że z Ciebie taki hardcorowiec!

      Usuń
    14. Umartwiam ciało na inne sposoby. Piję, palę, zadaję się z kobietami... bloguję...:):):) Może jednak powrócę do tradycji (jak mi się uda odłożyć garść dolarów) :):):)

      Usuń
    15. No to już wiadomo co Ci kupić jako prezent świąteczny, zanim zakażą Świąt w imię politycznej poprawności :-)

      Usuń
    16. Pewien Ślązak spędził dziesięć lat na bezludnej wyspie. Wreszcie do brzegu podpłynął jacht, zeszłą z niego piękna, naga kobieta, zorientowała się, że ma do czynienia z rozbitkiem...
      - No, teraz dam ci wszystko, o czym marzyłeś!
      -Nie godej, dzioucha, mosz piwo!!???

      Usuń
    17. Dobry dowcip! Ale musiała się kobitka zdziwić!

      Usuń
  7. O głupcach, nie ma co wspominać, zaś każdy (nieomal) średnio rozgarnięty człowiek wie – że pod płaszczykiem wypolerowanej karoserii samochodu, znajduje się wiele zmyślnych urządzeń powodujących, że przedmiot dumy jego właściciela prócz wspomnianego już blichtru, potrafi jeszcze jeździć, skręcać, hamować, oświetlać drogę etc. etc.
    Takoż samo średnio rozgarnięty wie również, że wizerunek tego cacka – zależny jest od sprawności wszystkich tych urządzeń. Kiedy coś zaczyna szwankować, sam Prostamol już nie wystarczy. Potrzebna jest jeszcze szeroko zakreślona kampania reklamowa
    Do czego zmierzam?
    Do przedstawienia zasad tzw. selekcji negatywnej.
    Jeżeli ze wspomnianych wyżej powodów, nie jesteś wstanie wystawić celującej laurki dla swojego cacka – zawsze możesz posłużyć się wytykaniem wad cacka sąsiada bez względu na to, czy są one prawdziwie zauważone lub nie. Nikt nie postawi ci zarzutu, że lukrujesz swój własny złom, lecz i tak będzie on lśnił wizerunkiem pożądania na tle przez ciebie obsmarowanego.
    Kiedy pod szlaban bankowego parkingu podjedzie wypindrzona limuzyna – siedzący w budce cieć, będzie sobie wręcz łamał kręgosłup w ukłonach. Kiedy zaś podjedzie stary grat – jego pierwszą czynnością będzie sprawdzenie, czy aby kapiący z pod grata silnikowy olej nie zabrudzi mu parkingowego placu.
    Kogo wpuści do środka?
    Na tej samej regule (selekcji negatywnej) opiera się polityka. Nie mówi się o pozytywach konkurencji, ale o jej wadach – zaś nawet, jeżeli konkurent jest słabszy – należy go w ten sposób dobić, aby broń Boże nie zwąchał się z mocnymi konkurentami.
    Średnio rozgarnięty obserwator sceny światowej polityki z łatwością dostrzeże, że Rosja za wszelką cenę chce zmienić swój dotychczasowy wizerunek. Stąd szeroko zakrojona ekspozycja zmian w Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej (jako gwaranta respektowania przez Rosję wartości kościoła).
    Widać też wyraźnie, że tandem Putin-Miedwiediew nie może trwać wiecznie. Stąd zapewne „kłopoty” zdrowotne Putnia (skąd mu to znamy?) i odwoływane naprędce kontakty zagraniczne. Dziwnym też trafem, szef rosyjskiej dyplomacji złamał sobie nogę ;)
    Polityką rządzą banki. Bankami rządzą żydzi. Stąd Rosji niezbędnym jest wykazanie że w przeciwieństwie do Polaków – Rosjanie antysemitami o ile nawet są(trudno schować brud za uszami), to Polacy w tym celują. Prosta selekcja negatywna.
    Znikam, (bo napiszę komentarz dłuższy od postu) ;)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adamie masz rację, że metoda krzyku "a u was biją Murzynów" chociaż prosta, jest diablo skuteczne. Pokazanie, że jakby co to oni nie są tacy fajni, sprawia, że ocieplamy swój wizerunek. Oczywiście, tak było zawsze. Nie musimy jednak tego ludziom ułatwiać pokazując gdzie można w razie czego uderzyć. Nie można zapobiec pewnym zachowaniom, ale można przynajmniej się jak dziecko nie podkładać

      Usuń
  8. "Chłopaki w Kremla" zainwestowali w "Pokłosie" Pasikowskiego. Zamówiony produkt została dostarczony w terminie i zareklamowany przez "niezależne media" a także administrację państwową (!), która próbuje zagonić do kin szkoły. Przypominają mi się czasy, kiedy w TV była puszczana niemal wyłącznie "Prawda czasu, prawda ekranu", czyli filmy radzieckie, a nas prowadzano do kina na... filmy radzieckie (czasem na film Petelskich, ale to na jedno wychodzi:) ). Nic się nie zmieniło. I co? Czy "mowa nienawiści" o zdradzie nie ma podstaw. "Prawdziwi Polacy" zawsze nienawidzili zaborców". No, może dlatego próbuje się, sprawdzoną metodą "pierekowki dusz", stworzyć Jeszcze Prawdziwszych Polaków, czyli Polaków.. inaczej. Pytanie tylko, czy rzeczywiście nowoczesnych??? Przecież zdrada też ma tradycje :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się Dixi, że zdrada ma tradycje, zaś już Krasicki w "żonie modnej" wyszydza takie nowoczesne postawy. Wówczas oznaczało to małpowanie Francji, bezkrytyczne i bezmyślne. Teraz zasadniczo chodzi o to samo. Ale mówię "nowocześni Polacy" czyli młodzi, wykształceni z wielkich miast jako odmienna postawa wobec "ciemnogrodu", czyli osób konserwatywnych i patriotów. Ja jestem dumnym członkiem tej drugiej grupy i znam wielu dumnych 'moherów' z wyższym wykształceniem, ludzi sukcesu. Ale masz rację, że to już było i wraca, jako groteska :-)

      Usuń
    2. Zawsze powtarzam, do znudzenia, że nikt nas nie będzie szanował, jeśli sami nie będziemy szanować siebie.
      Ten szacunek dla własnej tradycji, poczucie godności, przywiązanie do wolności i inne "polskie przywary"zawsze były sola w oku zaborców, a także zdrajców działających w ich interesie. Zamach pod Smoleńskiem jest, paradoksalnie, objawem bezradności wobec podobnych postaw. Mam nadzieję, że ofiary będą miały wypisane na grobach "Non omnis moriar". Naszymi rękami, a szczający na znicze znajdą się wreszcie w mniejszości.

      Usuń
    3. Dixi podpisuję się obiema rękami pod tym co piszesz. Moja babcia mówiła wyraźnie: "jak się nie będziesz szanowała, to nikt Cię nie uszanuje". To prawda także dla narodów. Ja, z czego jestem dumna, mam te wszystkie "przywary". Nie wiem czy ktoś napisze to na grobach ofiar? Kto ma to zrobić Dixi, kto? Obawiam się, że nas jest za mało, zaś w moim pokoleniu jesteśmy mniejszością.

      Usuń